» Nie mar 11, 2012 23:08
Re: NIEŚMIAŁEK - PÓŁOGONEK szuka kochającego domu!
niestety nie wiem dokładnie kiedy to było jak zniknął, sznse że ktoś go zabrał są niewielkie. on żył jakby poza gromadką kotów, bo był wycofany a i ludziom nie dawał się dotykac, co też wyklucza to, że ktoś go zabrał. wiem, że tylko mi się dawał głaskac i brak na kilka sekund na ręce i to wszystko, chyba nawet tzw "własciciela" karmiciela nie dopuszczał do siebie.