STARA PANNA i 4 KOTY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 16, 2011 14:53 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

mahob pisze:
baskann pisze:Jak brałam pierwszego kota to już było wielkie halo, a jak w krótkim czasie pojawiły się kolejne to już w ogóle dziwactwo. Zaczęli mi gadać, że w mieszkaniu będzie smród, brud, kiła i mogiła. Jak się sprząta kuwety i daje dobre jedzenie to urobek nie śmierdzi, ale nie da się tego przetłumaczyć. Taka ilość kotów z zasady musi śmierdzieć i już. :evil:
............



A to jakbym mojego ojca słyszała :wink: Zawsze jak zaczyna się rozmowa o kotach to się pyta czy nam w domu nie śmierdzi - nawet w sytuacji, kiedy siedzi na mojej kanapie u mnie w pokoju a koło niego kręcą się koty :twisted:
Na moje pytanie - Ale czujesz jakiś smród? Śmierdzi tu? - nie umie odpowiedzieć...uśmiecha się głupio i zmienia temat :roll: Ten typ tak ma po prostu :wink: Należy to olać szerokim sikiem :mrgreen:

Mój teść myślał dokładnie tak samo. Zawsze mówił, że wyobraża sobie, jak u nas w domu musi śmierdzieć. Jeden kot śmierdzi, a co dopiero szóstka! Kiedy przyjechał, sam się przekonał, że nic nie śmierdzi. Bardzo się dziwił.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon maja 16, 2011 15:12 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Fleur pisze:hej ludu warszawski, robimy wspólne zamówienie koszulek? :ryk:


si! :)

baskann, u mnie jeszcze gorzej bo jesteśmy w podobnym wieku, a ja mieszkam z kociarnią i psem u rodziców. Prawdopodobnie gdyby nie wydatki na zwierzęta- swoje i nie tylko- byłoby dawno na jakiś niewielki wkład własny do kredytu :lol:
Ilość posiadanych zwierząt niespecjalnie na szczęście robi na znajomych wrażenie, ale spędzanie wolnego czasu, na czele z weekendami, w schronisku- to już dla niektórych za wiele. W dyskusje o słuszności moich wyborów nie wchodzę- nie mam poczucia, że robię coś złego więc tłumaczyć się nie mam potrzeby :wink:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 16, 2011 15:26 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Witam :) mam ten sam problem, w dodatku dwa razy więcej kotów. Jak to miło być wśród swoich.

Odnośnie kociego smrodu. Pół mojej rodziny jęczy, jakim cudem mogę wytrzymać w domu z tyloma kotami. Jakim cudem mogę brać na ręce coś, co sypie wokół sierścią i brudzi :/ Jakoś dziwnie zmieniają zdanie, kiedy w końcu wybiorą się w odwiedziny. Ze smrodem przy odpowiednim dbaniu o koty problemów nie mam, ale sierść bywa irytująca, faktycznie :)

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Pon maja 16, 2011 15:30 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

liszyca pisze: Jak to miło być wśród swoich.

Prawda? Ja również świetnie się tutaj czuję. :lol:

Ale uwaga - to forum uzależnia :roll:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon maja 16, 2011 15:39 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Koszulka rewelacyjna! Usmialam sie. :mrgreen: Moze wykorzystam to haslo na goopie gadanie. :lol:
Witaj Baskann, po prostu-rob swoje. :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 16, 2011 16:56 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Koszulka super!!! aż sobie na FB wcisnęłam "lubię to!" pod takim hasłem jak na koszulce ;)

co do kotów to mam dwa, TŻ-a też, ale wiadomo TŻ rzecz nabyta -dziś jest, jutro może nie być ;)

o kotach marzyłam od dawna i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Ogólnie jestem nie-dzieciolubna, więc jak ktoś pyta mnie o dzieci to mówię, że mam 2 koty, a jak pytają czy chce mieć dzieci - to odpowiadam że tak - 3 kota ;) moja mama to trochę przeżywa, bo póki co brak wnuków, ale ja jej mówię - a co chcesz być już starą babcią? tak to ciągle młoda jesteś! :)

Pewnie, że wielu ludzi nie rozumie naszej miłości i pasji do zwierząt, ale ja nie rozumiem całego tego szaleństwa o dzieci, więc to chyba tak samo. A jak będzie za późno już dla mnie na dziecko to sobie adoptuję - w końcu kotów tez nie urodziłam a wychowuję (a raczej one mnie bo to one rządzą) ;)
Obrazek podwójne czarne pluszowate szczęście Obrazek
Kocie oczy to okna, przez które można zajrzeć do innego świata..

Neela

 
Posty: 85
Od: Czw sie 20, 2009 15:03
Lokalizacja: Holandia

Post » Pon maja 16, 2011 17:29 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Patmol pisze:a ja zawsze myślałam, że starą panną zostaje się dopiero po ukończeniu 47 lat :strach:
i że jak ktoś wychodzi za mąż przed ukończeniem 30 lat to jest zacofany :mrgreen:


W niektórych środowiskach funkcjonuje takie powiedzonko:"Trzydziestka mija, a ja niczyja". Czyli szybciutko należy sobie kogoś znaleźć, wszystko jedno jakiego, byle byl.
Znam je od swojej (jeszcze wciąż) bratowej, która bardzo się postarala, żeby o niej tego nie mówili. Sprawa rozwodowa w toku :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 16, 2011 22:12 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Nie przypuszczałam, że wątek tak się rozwinie. Dzięki Wam poczułam się lepiej, jak to dobrze znaleźć "swoich" :lol: .

Jeszcze na temat tego wychodzenia za mąż, nigdy o tym nie marzyłam, jeśli już to wolę zdecydowanie życie na kocią łapę, dzieci lubię, ale jakoś nie pragnę się rozmnażać. I to już jest niestandardowe i odbiegające od schematów panujących w rodzinie.

Jak ktoś jest sam to na pewno tylko i wyłącznie dlatego, że nikt go nie chce, czyli jest gorszy. I niby mąż/partner ma być lekiem na całe zło i ma chronić przed samotnością, ja za to uważam, że jeśli człowiek sam ze sobą czuje się źle, to nawet najcudowniejszy facet tego nie zmieni.

Dziękuję, że jesteście :) .

baskann

 
Posty: 26
Od: Nie maja 15, 2011 18:49

Post » Wto maja 17, 2011 6:27 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

baskann pisze:ja za to uważam, że jeśli człowiek sam ze sobą czuje się źle, to nawet najcudowniejszy facet tego nie zmieni.

Święte słowa :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 17, 2011 6:38 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

:ok: Tez tak myślę!!
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 22, 2011 21:33 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Znowu mnie zdołowano i zepsuto humor, może ja za mocno biorę do siebie te wszystkie teksty, niemniej znowu poczułam się jak kosmita - normalni ludzie nie mają tylu zwierząt :evil: .

baskann

 
Posty: 26
Od: Nie maja 15, 2011 18:49

Post » Nie maja 22, 2011 21:37 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

Tiaaaa..wiec tu sami nienormalni. Doborowe towarzystwo, nie jestes sama! :ok: :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 22, 2011 21:41 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

kalair pisze:Tiaaaa..wiec tu sami nienormalni. Doborowe towarzystwo, nie jestes sama! :ok: :D

Nienormalna = nieprzeciętna :ok:

Jak miło być nienormalną i w gronie innych, wspaniałych nienormalnych :piwa:

Nienormalne, dziękuję Wam, że jesteście :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie maja 22, 2011 21:43 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

jestem nienormalna i dobrze mi z tym :P :wink: za bardzo się przejmujesz :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 22, 2011 21:46 Re: STARA PANNA i 4 KOTY.

baskann pisze:Znowu mnie zdołowano i zepsuto humor, może ja za mocno biorę do siebie te wszystkie teksty, niemniej znowu poczułam się jak kosmita - normalni ludzie nie mają tylu zwierząt :evil: .

Może tym,którzy psują Ci humor poleć lekturę naszego forum.Przekonają się ,że nas "dziwaków" jest całkiem sporo i dadzą spokój.Ja tam kocham wszystkie koty.Ludzi niekoniecznie. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 349 gości