
Rany- jeszcze nie mogę uwierzyć, tak się cieszę....

Kasiu


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KasiaLodz pisze:Kamila po co te złośliwości,że głodzicie koty...? Czy ja Tobie to zarzucam? Nie odbieraj wszystkiego jako atak na Ciebie... Oby dwie doskonale wiemy jak Torina wyglądała jak mi ją przywiozłaś... Pani weterynarz też stwierdziła,że Kicia mogłaby przytyć
KasiaLodz pisze:Codziennie załatwia się do kuwety- wydaje mi się,że problem kuwetowy mamy już za sobą![]()
W sobotę podjęłam się drugiej próbie wyjścia z Nią na dwór. Zachowywała się znacznie spokojniej niż wcześniej. Pozwoliła założyć sobie smyczkę i puszorekByła ciekawa wszystkiego co się dzieje przed domem.
gosiaa pisze:Cieszą ogromnie te wieści.
Koteńka poczuła się bezpieczna i kochana.
Kasiu, wspaniale że podjęłaś ryzyko i zdecydowałaś się dać Torince dom, mimo niepewnej sytuacji, to będzie procentowało
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości