Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 17:30 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

No to dobre wieści! Cieszę się, naprawdę.Jednak koty trzeba szczepić, unika się takich traumatycznych przeżyć.Kaliciwirozę się leczy, jak widzisz, a im wcześniej, tym szybciej kot dochodzi do zdrowia.Antybiotyk nie działa na wirusa, ale nie pozwala rozwinąć się bakteriom i o to chodzi.Czekamy na zdjęcia i pisz, jak kotki się mają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56207
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 10, 2011 17:39 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

:ok: :ok: :ok: Niech szybko wracają do zdrowia :)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 17:40 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Daniel-bardzo,naprawdę bardzo sie cieszę!!!!!!
Koteńki zdrowiejcie!!!!
Mi beta glukan tez sprowadzali,ale na drugi dzień juz mialam-pamietaj jednak,że dawka dla kota jest bardzo malutka,trzeba ten proszek dzielić w zalezności od dawki jaka zawiera kapsułka.Dawka dobowa wynosi 7,5 mg na kota-tyle jest w scanomune
A ten zastrzyk p/zapalny i p/bólowy to pewnie tolfina, dobrze by było, żeby dostawały to przez trzy dni, choćby w tabletkach.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie kwi 10, 2011 18:06 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Co byłoby lepsze:

http://allegro.pl/syrop-betaglucanowy-n ... 86385.html
http://allegro.pl/beta-glukan-60-kaps-p ... 81726.html
http://allegro.pl/beta-glukan-beta-gluk ... 01565.html

Ten syrop wydaje mi się dobrym wyborem, łatwiej byłoby to koteńkom "wcisnąć"
no i dodatkowo ta witamina C, a także druga sprawa, że mają konto w bre banku -
ja też, czyli pomijamy elixir, więc przesyłka pewnie jutro by poszła.

Jak sądzicie? Ten syrop zda egzamin?
Moje diabełki.
Babuleńka [1]
Laleczka [1][2][3][4]

_DanielK_

 
Posty: 92
Od: Czw sty 20, 2011 21:24

Post » Nie kwi 10, 2011 18:16 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Daniel,witC + inne składniki, niekoniecznie muszą służyć zdrowiu kota, witC może dodatkowo zakwasić mocz, co może skutkować problemami z pęcherzem .Najbezpieczniejszy byłby Immunodol Cat-to tabletki specjalnie dla kotów
http://www.nokaut.pl/karmy-dla-kotow/im ... 0-tab.html
lub scanomune, ale jest dość drogie

Tabletki łatwo jest rozkruszyć i zmieszać z mokrą karmą, ja swoim kotom podawałam z musami gourmeta, lub ze śmietanką 12%. Musy maja też tę przewagę, że kot nie musi ich gryźć, więc chętnie je jedzą!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie kwi 10, 2011 18:42 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

ObrazekObrazekObrazek Juhuu! Hura! Idzie ku dobremu! Koty i Duzi, trzymajcie się!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie kwi 10, 2011 18:48 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

kropkaXL pisze:Daniel,witC + inne składniki, niekoniecznie muszą służyć zdrowiu kota, witC może dodatkowo zakwasić mocz, co może skutkować problemami z pęcherzem .

Też fakt! Przeoczyłem...

kropkaXL pisze:Najbezpieczniejszy byłby Immunodol Cat-to tabletki specjalnie dla kotów
http://www.nokaut.pl/karmy-dla-kotow/im ... 0-tab.html
lub scanomune, ale jest dość drogie

Chyba wypróbuję:

http://allegro.pl/dolfos-immunodol-cat- ... 12847.html

Co prawda kocham moje "stadko", to nie wiem czy mój budżet wytrzyma stałą kurację
Immunodol'em, w końcu mam 3 kicie do "Immunodolonizacji". :-)

To są 3 kaps dziennie, 60 kaps = 20 dni. :-) A co z maluszkami? Też im podać?

I czy trzeba podawać codziennie, czy można potem gdy już odchorują (na chwilę) odstawić?

Gdzieś czytałem, że w płatkach owsianych jest beta-glucan,
ale muszę dokładnie poczytać o potencjalnej szkodliwości dla kotów.

kropkaXL pisze:Tabletki łatwo jest rozkruszyć i zmieszać z mokrą karmą, ja swoim kotom podawałam z musami gourmeta, lub ze śmietanką 12%. Musy maja też tę przewagę, że kot nie musi ich gryźć, więc chętnie je jedzą!

Dzięki wielkie! Może się przydać!
Moje diabełki.
Babuleńka [1]
Laleczka [1][2][3][4]

_DanielK_

 
Posty: 92
Od: Czw sty 20, 2011 21:24

Post » Nie kwi 10, 2011 18:54 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Daniel 8O a gdzie zdjecia kotów :?: :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 10, 2011 18:57 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Daniel-moje wetki zawsze ordynują kurację 14-sto dniową, potem trzeba dać czas organizmowi,żeby zawalczył!
Maluszkom na razie sam niczego nie dawaj, one nabierają odporności pijąc mleko mamy!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie kwi 10, 2011 19:03 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

kropkaXL pisze:Daniel-moje wetki zawsze ordynują kurację 14-sto dniową, potem trzeba dać czas organizmowi,żeby zawalczył!
Maluszkom na razie sam niczego nie dawaj, one nabierają odporności pijąc mleko mamy!


Dobrze! Dzięki wielkie jeszcze raz! W takim razie na pierwszy ogień idzie:

http://allegro.pl/dolfos-immunodol-cat- ... 12831.html

@kotx2: Zdjęcia będą za parę dni, choć może uda mi się zrobić jakieś jutro, o ile kotki wyrażą chęć pozowania. :-)
Moje diabełki.
Babuleńka [1]
Laleczka [1][2][3][4]

_DanielK_

 
Posty: 92
Od: Czw sty 20, 2011 21:24

Post » Nie kwi 10, 2011 19:04 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

_DanielK_ pisze:
kropkaXL pisze:Daniel-moje wetki zawsze ordynują kurację 14-sto dniową, potem trzeba dać czas organizmowi,żeby zawalczył!
Maluszkom na razie sam niczego nie dawaj, one nabierają odporności pijąc mleko mamy!


Dobrze! Dzięki wielkie jeszcze raz! W takim razie na pierwszy ogień idzie:

http://allegro.pl/dolfos-immunodol-cat- ... 12831.html

@kotx2: Zdjęcia będą za parę dni, choć może uda mi się zrobić jakieś jutro, o ile kotki wyrażą chęć pozowania. :-)

bede czekać 8) :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 10, 2011 19:10 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

I ja czekam na zdjęcia! :D
Najszybciej wrzuca sie tu:
http://pctr.pl/
Zdjęcia nie mogą być jednak większe niż 640 na dłuższym boku, bo regulamin forum nie pozwala na większe.
Wybierz opcję Linki bezpośrednio do zdjęcia-BBCode(forum)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt kwi 15, 2011 13:34 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Daniel! FOTY !
I napisz, co u kotów!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Sob cze 18, 2011 16:23 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

Przepraszam za brak odpowiedzi przez tak długi okres czasu, ale miałem mało czasu. Fotki niebawem będą,
ale teraz nie jestem w stanie powiedzieć kiedy dokładnie. Kotki są już zdrowe, rokowania Babuleńki były tragiczne,
vet podejrzewał perforacje jelita grubego, stanąłem przed wyborem - albo natychmiastowa operacja,
albo 2-3 dni życia. Na szczęście sprawa okazała się mniej poważna i obyło się bez otwierania jej - wystarczyła laparoskopia.

Miała problem z prostnicą, była zakłaczona i przez to odwodniona (bo nie można było jej za nic podać niczego do jedzenia i picia).
Teraz to jest zupełnie inna kotka, przytyła i tryska energią, już nie spędza dziennie tyle czasu na lizaniu futerka co wcześniej.
Obie kotki są już miesiąc po sterylkach, Babuleńka dość opornie przechodziła pierwsze 2 dni, a Laleczka jadła samodzielnie
już po 6 godzinach od zabiegu.
Moje diabełki.
Babuleńka [1]
Laleczka [1][2][3][4]

_DanielK_

 
Posty: 92
Od: Czw sty 20, 2011 21:24

Post » Sob cze 18, 2011 16:24 Re: Błagam niech ktoś napisze co dolega mojemu Pączusiowi...

_DanielK_ pisze:Przepraszam za brak odpowiedzi przez tak długi okres czasu, ale miałem mało czasu. Fotki niebawem będą,
ale teraz nie jestem w stanie powiedzieć kiedy dokładnie. Kotki są już zdrowe, rokowania Babuleńki były tragiczne,
vet podejrzewał perforacje jelita grubego, stanąłem przed wyborem - albo natychmiastowa operacja,
albo 2-3 dni życia. Na szczęście sprawa okazała się mniej poważna i obyło się bez otwierania jej - wystarczyła laparoskopia.

Miała problem z prostnicą, była zakłaczona i przez to odwodniona (bo nie można było jej za nic podać niczego do jedzenia i picia).
Teraz to jest zupełnie inna kotka, przytyła i tryska energią, już nie spędza dziennie tyle czasu na lizaniu futerka co wcześniej.
Obie kotki są już miesiąc po sterylkach, Babuleńka dość opornie przechodziła pierwsze 2 dni, a Laleczka jadła samodzielnie
już po 6 godzinach od zabiegu.

fotki fotki 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, nfd, Vafuria i 165 gości