Kubuś to kot bardziej zrównoważony, dystyngowany, nie będzie się pewnie zniżał do poziomu rozrabiania Mikiego. Miki powinien dostac po uszach za fuki na Kubusia. Może on jakieś zagrożenie w nim widzi. Zamiast się wspierać w niedoli, to mu jakieś fanaberie po łebku chodzą






