TOLUŚ ma tylko dwie łapki - czy znajdzie dom? TAK ZNALAZŁ!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 14, 2011 14:38 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

becia_73 pisze:A czy tam mieszkają jeszcze jakieś koty?
Bo jesli tak ...i jeśli to nie był wypadek.
Aż strach pomyśleć.. 8O
Z drugiej strony, jesli to wypadek ..co to takiego niebezpiecznego jest w tej okolicy ?
:?:


Wcześniej ktoś pisał, że to może być sprawka hodowcy gołębi i zastawionych sideł.

Sama słyszałam co niektórzy gołębiarze potrafią z kotami robić.
Spać potem nie mogłam.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5840
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 14:40 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

Biedny koteczek :cry: brykaj kotusiu za TM :(

Za buraska , żeby mu się udało :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21820
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon mar 14, 2011 14:40 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

piccolo pisze:
becia_73 pisze:A czy tam mieszkają jeszcze jakieś koty?
Bo jesli tak ...i jeśli to nie był wypadek.
Aż strach pomyśleć.. 8O
Z drugiej strony, jesli to wypadek ..co to takiego niebezpiecznego jest w tej okolicy ?
:?:


Wcześniej ktoś pisał, że to może być sprawka hodowcy gołębi i zastawionych sideł.

Sama słyszałam co niektórzy gołębiarze potrafią z kotami robić.
Spać potem nie mogłam.

Tak akurat to się zgadzam.
Sama osobiście znam kotkę, która miała z jednym takim " bliskie spotkanie " :evil: :evil: To Elcia z mojego podpisu...jednak to nie sidła tylko wiatrówka była :evil: :evil:

ale skoro "podejrzany" tam nadal jest..to może warto mu złożyć wizytę....Ja tak zrobiłam i choć się zaklinał,że to nie on ...jednak za kilka dni kazał mi koty lepiej karmić, bo......Więc niejako się przyznał .
Ostatnio edytowano Pon mar 14, 2011 14:42 przez becia_73, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 14, 2011 14:41 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

Czy ktoś dokarmiał te koty? Szary kotek ma stare rany, jakoś musiał przeżyć kilka? kilkanaście? dni 8O Jak zdobywał pożywienie?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 14, 2011 14:51 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

zaznaczam :(
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 14:52 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

justyna p pisze:Czy ktoś dokarmiał te koty? Szary kotek ma stare rany, jakoś musiał przeżyć kilka? kilkanaście? dni 8O Jak zdobywał pożywienie?

na zdjęciach nie wyglądaja na wychudzone :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 14, 2011 14:59 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

Rzeczywiście - trzeba by sprawdzić, bo jeśli sa inne kotki... jeśli to ktoś specjalnie... a jak ktoś dokarmiał, to co - nie widział?
Tylko, że jeśli nikt nie pomoże missieek to chyba sama nie da rady ogarnąć sprawy... :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26345
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 14, 2011 15:02 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

dlatego do góry hop
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 14, 2011 15:02 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

Właśnie przeczytałam o czarnym :(
Duże kciuki za buraska :ok: Nie wyobrażam sobie jak on będzie chodził, ale koty rzeczywiście mają niesamowitą zdolność przystosowania.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 14, 2011 15:53 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

becia_73 pisze:A czy tam mieszkają jeszcze jakieś koty?
Bo jesli tak ...i jeśli to nie był wypadek.
Aż strach pomyśleć.. 8O
Z drugiej strony, jesli to wypadek ..co to takiego niebezpiecznego jest w tej okolicy ?
:?:



missieek zabrała matkę tych kociaków dziś na sterylkę - już więcej małych tam od niej nie będzie - zdaje się, że dokarmiała je ta kobieta, która poprosiła missieek o pomoc bo wcześniej nie umiała znaleźć jakoś dla nich pomocy; z tego co mi dzisiaj missieek mówiła są tam też małe kotki urodzone w tym roku w jakiejś piwnicy - będzie trzeba je zabrać i matkę ich wysterylizować, żeby nie było powtórki - nie wiemy co się stało tym kociakom, ale lepiej uchronić inne przed takim samym losem :(

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Pon mar 14, 2011 16:00 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

Strasznie mi żal Czarnulka.[*] Trzymama ogromne kciuki za Buraska.
W ogóle jestem w szoku po przeczytaniu tego wątku.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pon mar 14, 2011 16:36 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

Burasek już po operacji, żyje, jeszcze się nie wybudził, ale stan jest stabilny. Usunięte te uschnięte końcówki łapek, do miejsc gdzie na pierwszych zdjęciach widać sierść.

Malutki zdrowiej!

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Pon mar 14, 2011 16:55 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Może to faktycznie jakiś gołębiarz albo...silnik. U mstopynie na podwórku jest kotka, która ma taki uschnięty, zwisający kilkut przedniej stopy i - jak mówią karmicielki - podobno kiedyś weszła pod maskę. Ale u buraska wygląda to znacznie gorzej.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 17:09 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

jak bardzo musiał cierpieć przez te kilka dni
tak bardzo ich żal
śpij koteńku spokojnie
a ty burasku walcz...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 17:10 Re: ZMASAKROWANE kotki - wypadek czy ktoś im to zrobił? POMOCY!

dla czarnuszka ['] :cry:

oby to bure nieszczęście dało radę ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, smoki1960 i 62 gości