TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 07, 2011 15:44 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

I ja jestem ... z doskoku ... :)

Doczytuję ;)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon mar 07, 2011 15:54 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

I ja też jestem. Doszłam już do siebie jeżeli wogóle można po tym wszystkim tak powiedzieć.Odezwę się telefonicznie jutro wieczorkiem. Mogę? .Pozdrawiam .
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon mar 07, 2011 17:05 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

witam dziewczyny .

muza_51 oczywiście dzwoń. :!:

a ja do pracy :crying: ot jaki leń ze mnie :twisted: a zimno mi ,aż delirkę mam ,wiosna idzie :roll:
jak wrócę to już noc będzie ,na chwile spać i znów do pracy :cry:
damy radę ,damy radę. :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 23:38 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Dorciu ja ostatnio pracuję 10 godzin dziennie, ale od jutra mam 3 dni urlopu zaległego :) i jeszcze w tym miesiącu muszę wykorzystać oprócz tych 3 dni 6 dni :D
miłej nocki

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 6:53 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

dzień dobry .
kaja888 zazdroszczę ,u mnie nie ma urlopów :cry:

wczoraj coś okropnego działo się z Polatuchą ,wyginało ją okropnie ,przewracało ,wszystkie części ciała w inną stronę ,wzrok nieobecny ,umierającego kota :cry:
ciemna noc , pomyślałam o Powstańców tam całodobowo ,ale po paru min. Poli przeszło .
Wszystko wróciło do normy .
Muszę iść z nią do wetki ,może moja dziś będzie .

Rano mała psia kruszynka jakaś lejąca się przez ręce ,główka zwisa ,dałam wody z glukozą ,potem kuraka z convem ,nawet potruchtała troszkę .
strasznie się boje , a muszę wyjść. :cry:
malutka ma z niemowlęcego rękawka (niewielkiej części ) zrobione ubranko ,może i to jej przeszkadza :roll:
teraz śpi mi na ręku.

może ktoś ma pożyczyć piecyk elektryczny ?farelke ,naścienny byle ogrzał 20m.

buziaki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 7:25 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

dorcia44 pisze:witam dziewczyny .

muza_51 oczywiście dzwoń. :!:

a ja do pracy :crying: ot jaki leń ze mnie :twisted: a zimno mi ,aż delirkę mam ,wiosna idzie :roll:
jak wrócę to już noc będzie ,na chwile spać i znów do pracy :cry:
damy radę ,damy radę. :kotek:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto mar 08, 2011 12:57 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

dzięki Monia :wink:

Do domu na wielkiej pszczole ,a tu kierowniczce zachciało się rozmawiać z nami ,myślałam że trafi mnie zaraz :twisted: w rezultacie uciekł mi autobus :?
żadne tłumaczenie że mam małe dzieci w domu :x ona tego po prostu nie rozumie.
a ja umierałam ze strachu czy w domu wszystko ok.
na całe szczęście moja malizna przywitała mnie na dwóch łapkach z pyszczkiem w klejonym w klatkę ,widok koszmarny ,ale zostawić ją na mieszkaniu nie mogę.
zbyt niebezpieczne.
Polatucha też z krzykiem do mnie przyleciała i ósemki kreśliła aż miło ,jednak to co zdarzyło się wczoraj nie było snem ,muszę ją przebadać.
Pola to moja najstarsza kotka ,ile ona ma ? może z 8 lat może 9 ...muszę sprawdzić :oops:
Je normalnie ,bawi się ,tyranizuje Poncie :roll:

Malizna natychmiast jeść i nie wiesz człowieku co pierw a co potem ,reszta na cito na dwór bo już nie wytrzymują... :twisted:
Malizna górą ,więc szybciutko przetarłam kuraka z convem i jak ładnie jadła swoim maleńkim pysiem :1luvu:
Bartek drugi tydzień pracuje 8)
później napisze wam jakiego sms dostałam od syna :lol:

teraz pomyśleć co na obiad ,od paru dni nie robię nic :oops:

Jest w roku taki dzień,
W którym smutki idą w cień,
Więc z okazji tego dnia
Posłuchaj co Ci życzę ja:
Dużo zdrowia i radości,
Szczęścia w życiu i miłości,
Moc najpiękniejszych wrażeń
I spełnienia wszystkich marzeń.


wszystkim kobietą życzę ja :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 6:49 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

żadnej kobiety u mnie nie było :crying:
a ja proszę bardzo co wstaje godzinę wcześniej mam czas jeszcze życzyć wam rano miłego dzionka :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 8:35 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Dorciu życzę miłego dzionka :D
Wczoraj tak sprzątałam domowe zaległości, że nawet nie miałam czasu tutaj zajrzeć :oops:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 9:17 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Ja po pracy to prawie wogóle nie zagladam na miau, bo najpierw musze stoczyć wojnę z bachorątkiem moim o dostęp do laptopa :evil: O ile wogóle da się go naładować wczesniej, bo gniazdo się spsuło, a laptop jest po gwarancji i z oranga więc szkoda kasy na naprawę, tym bardziej, że TZ kupił sobie nowy komputer na raty już i jak się przeniesiemy do Katwoic to będzie.
Więc ja tylko w pracy jak mam chwilkę to zaglądnę :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro mar 09, 2011 10:43 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Dorota.....W tym tygodniu mnie nie będzie ,bo wszystko mi się pie........y. :evil: Jak się ogarnę to wpadnę

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro mar 09, 2011 11:42 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Czy ktoś wie co się dzieje z Yocia? Albo ma z nią kontakt? Pytam w kwestii bazarku... :evil:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 09, 2011 14:01 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Wanilka pisze:Dorota.....W tym tygodniu mnie nie będzie ,bo wszystko mi się pie........y. :evil: Jak się ogarnę to wpadnę

Wanilka ,przykro mi ,ale mam nadzieje że się jakoś poukłada :ok:

AgaPap ja teraz mam szansę usiąść do kompa bo Gadzina w pracy i wraca po 14 ,a tak to wojna była :twisted:

Jek ,nie mam pojęcia ale może pw ? Yocia wpłaciła na moje konto 90 zł z bazarków.

Malizna odkąd je inaczej niż miała zalecone zmienia się ,ma więcej siły ,sam kurak z ryżem i wodą nie wiele jej dawał.
Nadal jest tycia tycia.

Polatucha ok. umówiłam się z wetką że w weekend z nią polecę ,maliznę i Tolke też zabiorę.
Jestem tak zmęczona że gdyby nie szarlotka która piekę już bym spała. :oops: w autobusie głowa mi uciekała :oops:

Zastanawiam się nad adopcją Dżagi :crying: muszę to poważnie z dzieckiem przedyskutować ,mamy bowiem mały problem ..Poncia kupsko wali obok kibelka ,a ono znika :? więc albo oddam Poncie albo Dżagę .
Jeszcze sprawdzimy kto jak i co .
a jak dorwę to ..... :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 20:14 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Dorciu, już dostałałam PW od Yoci, więc spoko :piwa:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 10, 2011 6:51 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

witam .
na dworzu fatalnie ,psom łapki uciekały ,ciekawe jak moje dadzą sobie radę :strach: Gadzina wysłał mi sms uważaj szklanka ,faktycznie :?

Jek bardzo się cieszę . :D


miłego dnia życzę :ok:

i jak wrócę ,jak się walnę jak pośpię .........................................pomarzyć dobra rzecz :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 216 gości