Koci szkielecik - Antek w swoim nowym domku:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2011 1:53 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

to jak mam go nazywać, jak do niego pojadę? :) miał w karcie mińskiej wpisane coś - Szramek? Szlamek? :P aż się zdziwiłam 8)

widziałam wpłaty na kocurka na koncie - jutro policzę dokładnie, ale jest coś tam i to coś konkretnego całkiem!

Kalinuwka, a dadzą Ci w mińsku fakturę na nas na te 88 złotych jeszcze? może niech wystawią, to zapłacimy :)

kocurek jest bardzo fajny, taki bezproblemowy jak na swój stan!
ponoć tylko chyba poobijany i wymęczony, fajnie ze te testy negatywne...!
ObrazekObrazek

mru_dogo

 
Posty: 109
Od: Śro gru 17, 2008 15:13
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro mar 02, 2011 2:07 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

mru_dogo pisze:to jak mam go nazywać, jak do niego pojadę? :) miał w karcie mińskiej wpisane coś - Szramek? Szlamek? :P aż się zdziwiłam 8)

widziałam wpłaty na kocurka na koncie - jutro policzę dokładnie, ale jest coś tam i to coś konkretnego całkiem!

Kalinuwka, a dadzą Ci w mińsku fakturę na nas na te 88 złotych jeszcze? może niech wystawią, to zapłacimy :)

kocurek jest bardzo fajny, taki bezproblemowy jak na swój stan!
ponoć tylko chyba poobijany i wymęczony, fajnie ze te testy negatywne...!

Mru, Ty nocny marku :D
W głosowaniu wygrało imię Antoś, tak więc mów mu Antoś Szprotek :ryk:
Fakturę wystawią, na maila dam Ci dane.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro mar 02, 2011 2:11 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Ogłoszenia zamówione.
Krzysiekbolo
 

Post » Śro mar 02, 2011 2:14 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Krzysiekbolo pisze:Ogłoszenia zamówione.

:ok:
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro mar 02, 2011 8:48 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Antoś :1luvu:
Super że testy negatywne!
To jest połowa sukcesu zarówno w zdrowieniu, jak i znajdowaniu domku.
Mocne kciuki za Antosia :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 02, 2011 10:02 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

na dniach spróbuję do niego podjechać zrobić jakieś zdjęcia, dziś jednak chyba nie dam rady :(
ObrazekObrazek

mru_dogo

 
Posty: 109
Od: Śro gru 17, 2008 15:13
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro mar 02, 2011 10:07 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Witam Wszystkich.
Jestem tą kobietą, której lecznica w Mińsku Mazowieckim udostępniła numer telefonu do pani Kaliny. Proszę się nie obawiać, nikomu jeszcze nie przekazałam i nie będę przekazywać tego numeru. Ze swojej strony staram się na tyle na ile mogę wspomóc leczenie Antosia. Dwa dni temu dokonałam wpłaty na konto Vivy (dla kocurka), mogę jeszcze dołożyć się do rachunku wystawionego przez mińską lecznicę.

wiktorynka

 
Posty: 3
Od: Śro mar 02, 2011 9:38

Post » Śro mar 02, 2011 10:48 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Kalinuwka pisze:Dobre wiadomości :D
Testy na fiv i felv wyszły negatywnie. Jutro rtg.
Kocio jest bardzo grzecznym pacjentem

Fantastycznie :D Bo taki stan u wolno żyjącego zawsze budzi podejrzenia. FeLV warto by powtórzyć za jakiś czas... Kciuki za kicia!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2011 12:22 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Za zdrówko Antosia. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9469
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 02, 2011 13:28 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

wiktorynka pisze:Witam Wszystkich.
Jestem tą kobietą, której lecznica w Mińsku Mazowieckim udostępniła numer telefonu do pani Kaliny. Proszę się nie obawiać, nikomu jeszcze nie przekazałam i nie będę przekazywać tego numeru. Ze swojej strony staram się na tyle na ile mogę wspomóc leczenie Antosia. Dwa dni temu dokonałam wpłaty na konto Vivy (dla kocurka), mogę jeszcze dołożyć się do rachunku wystawionego przez mińską lecznicę.

Wspaniale! Witamy na forum kociarzy :D

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Śro mar 02, 2011 13:43 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

wiktorynka pisze:Witam Wszystkich.
Jestem tą kobietą, której lecznica w Mińsku Mazowieckim udostępniła numer telefonu do pani Kaliny. Proszę się nie obawiać, nikomu jeszcze nie przekazałam i nie będę przekazywać tego numeru. Ze swojej strony staram się na tyle na ile mogę wspomóc leczenie Antosia. Dwa dni temu dokonałam wpłaty na konto Vivy (dla kocurka), mogę jeszcze dołożyć się do rachunku wystawionego przez mińską lecznicę.

Witamy, witamy
Już sobie z nimi pogadałam i zastrzegłam numer 8)
Grunt, że Antoś S. już w lecznicy, teraz musi być tylko lepiej :1luvu:
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Czw mar 03, 2011 9:38 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Co u Antosia?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw mar 03, 2011 13:51 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

TZ był u Antosia - to oznacza brak zdjęć, ale za to wieści są :)

RTG - noga jest złamana, złamanie jest stare i dość skomplikowane, kot kuleje
zdjęcie widział ortopeda, ale niestety stwierdził, że ruszać tą nóżkę strach, ponieważ bardzo łatwo można uszkodzić nerwy...
nóżka już się sama bardzo zrosła.

Antoś miał w uchu polipy! polipy zostały usunięte, jeśli będą się odnawiać to trzeba będzie je zbadać

wet badając ucho nie widział błony bębenkowej, także za jakiś czas trzeba będzie w znieczuleniu to skontrolować.

Antek dostał krople do oczu i maść do uszka.

na dzień dzisiejszy łapkę trzeba rehabilitować (w lecznicy jest taka możliwość) - tym bardziej, jeśli nie mamy DT to wręcz trzeba to robić.
ObrazekObrazek

mru_dogo

 
Posty: 109
Od: Śro gru 17, 2008 15:13
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt mar 04, 2011 8:40 Re: Kot kościotrup - już w lecznicy, zbieramy na leczenie

Ależ się biedak musiał nacierpieć z tą nogą! Ile czasu chodził ze złamaną i obolałą.. Sama rehabilitowałam kiedyś naszego działkowego kocura, po tym, jak mu sąsiedzi przywalili w nóżkę, nie było to łatwe.
Mimo tych polipów to on chyba słyszy, prawda?
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Pt mar 04, 2011 23:35 Re: Kot kościotrup - pomoc potrzebna zanim będzie za późno!

Femka pisze:
Mimisia pisze: CIACH
Znaleźć dom dla takiego kota to cud, dlatego trzymajmy kciuki za ten cud dla niego.

Czemu cud? Że bure futerko?


Cud, bo taki zaniedbany, chory. Od lat ogłaszam koty i mam problem, żeby zdrowym znaleźć dobry dom, stąd taki wniosek.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości