Niestety klątwa oka trwa i zbiera następne żniwo
otóż Grubemu też zaczęły oczy łzawić i nachodzą mu trzecie powieki na oczka , więc z Karoliną szybko się zebrałyśmy do lekarza na Gdańską... W biegu do auta zdarzył się drobny wypadek

Karolina trzymała klatkę z kiciem a ja pędziłam żeby już robić miejsce w aucie ,ale niestety daleko nie dobiegłam ponieważ wywinęłam takiego orła na tyłek,że aż miło
pozbierałam się ,szybka ocena czy się nie uszkodziłam i wreszcie w drogę
Gruby ma infekcję oczu , dostał krople Dicortineff i zapobiegawczo Cycloferon. W czwartek kolejna wizyta ,mam nadzieję ,że nie jest to nic strasznego.