Glutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 07, 2011 22:56 Re: Glutki

Ależ rozkosznie w tym wątku :wink: :D :1luvu:
Same cudne wieści, tylko troszku Dużego żal - musi przywyknąć do nowych rozkoszy :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Sob sty 08, 2011 6:20 Re: Glutki

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 10:14 Re: Glutki

Druga noc zaliczona. Trochę lepiej, ale w pracy zasypiam :|
Młoda w nocy usilnie pracowała nad domyciem mi szyi, nie lubi zapachu mydła :)
Maybe life is like a ride on a freeway...

jimmypi

 
Posty: 46
Od: Czw gru 09, 2010 11:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 08, 2011 10:24 Re: Glutki

Przyzwyczaisz się. W końcu jest się tak zmęczonym, że nie ma znaczenia że tornado po Tobie lata - zasypiasz :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 11:19 Re: Glutki

jimmypi pisze:Druga noc zaliczona. Trochę lepiej, ale w pracy zasypiam :|
Młoda w nocy usilnie pracowała nad domyciem mi szyi, nie lubi zapachu mydła :)

To pierwsze ślimtanie masz zaliczone, ona uwielbia ślimtać, czasem ciężko ją oderwać od szyi :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Sob sty 08, 2011 12:04 Re: Glutki

Oj ciężko, to fakt :) W tym też może być trochę prawdy, jak nie prześpię kilku nocy jak trzeba to w końcu padnę jak kafka :D
Maybe life is like a ride on a freeway...

jimmypi

 
Posty: 46
Od: Czw gru 09, 2010 11:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 08, 2011 12:17 Re: Glutki

Raczej się przyzwyczaisz, potem nie będziesz sobie wyobrażał nocy bez kotów w łóżku :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Sob sty 08, 2011 12:54 Re: Glutki

Satyr77 pisze:Raczej się przyzwyczaisz, potem nie będziesz sobie wyobrażał nocy bez kotów w łóżku :ryk:


Chyba nie ma wyjścia :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 15:19 Re: Glutki

Zawsze można wywalić koty na korytarz na noc. Chociaż.... będą piszczeć pod drzwiami żebyć wpuścił :P

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Sob sty 08, 2011 18:00 Re: Glutki

U nas Helga nie tylko głośno protestowała przeciwko zamknięciu drzwi od sypialni, ale i skakała na klamkę. Po kilkunastu nocach poddaliśmy się i mamy teraz komplet kotów w łóżku :twisted:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 18:03 Re: Glutki

Jak to wywalić za drzwi :strach: to koty nałóżkowe są, one śpią z ludziem :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Sob sty 08, 2011 18:04 Re: Glutki

Kot w łóżku to rzecz dobra, lepsza niż termofor i poduszka elektryczna :)

karolina w-n

 
Posty: 2448
Od: Wto gru 21, 2010 23:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 18:26 Re: Glutki

sunshine pisze:U nas Helga nie tylko głośno protestowała przeciwko zamknięciu drzwi od sypialni, ale i skakała na klamkę. Po kilkunastu nocach poddaliśmy się i mamy teraz komplet kotów w łóżku :twisted:

Kilkanaście nocy?? Podziwiam za wytrwałość 8O
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 18:30 Re: Glutki

Dziękuję :P Wytrwałość to skutek posikiwania na kołdrę. Potem była sterylka, trzeba było kicie doglądać i tak zostało :oops: A posikiwanie nigdy więcej się nie powtórzyło :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2011 18:45 Re: Glutki

zaznacze sobie nowy watek rodzenstwa i doczytam :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 657 gości