Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2011 12:48 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

MagdalenaKa pisze:
Agneska pisze:
Pipsi pisze:Ja mam jeszcze książki od Czitki, które mozna sprzedawać na bazarku. One są wszystkie Wasze. Ja jednak nie mam czasu tego koordynować już Bardzo chcetnie komuś przekazę.

Jeśli tylko chcesz przekazać Jokotowi na bazarek, to na pewno chętnie odbierzemy. :)
W której części Warszawy mieszkasz? Proszę, podaj może mi numer telefonu na pw, to się dogadamy. :)


A Kostuś i ja czekamy na ten jeden super dom dla słodkiego kotka. :1luvu:

tiaa... a ja tez mam bazarkowe rzeczy dla Was a nikt nie zwrócił nawet uwagi na mój post :placz:


zwrócił, zwrócił, ale z doskoku tylko wpada na forum i nie nadąża mówić, że zwrócił :mrgreen:
Kochana, jasne, że chcemy, bo długi spłacać musimy. :oops:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 05, 2011 13:15 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agnesko ja tez proszę o spotkanie w celu przekazania
fantów ,troszkę sie tego uzbierało :mrgreen: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sty 05, 2011 14:43 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

iwona66 pisze:Agnesko ja tez proszę o spotkanie w celu przekazania
fantów ,troszkę sie tego uzbierało :mrgreen: :ok:

Odbieranie od Ciebie fantów to moja specjalność. :mrgreen:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 05, 2011 14:53 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agneska pisze:
iwona66 pisze:Agnesko ja tez proszę o spotkanie w celu przekazania
fantów ,troszkę sie tego uzbierało :mrgreen: :ok:

Odbieranie od Ciebie fantów to moja specjalność. :mrgreen:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:


O! to może ja najpierw oddam i przekażę Kota dla Iwony :) włóczkowego :P
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 06, 2011 16:19 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Aga, jeśli będziesz gdzieś w okolicy, zajrzyj do mnie, mam dla Was fancik na bazarek.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sty 06, 2011 17:18 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Dziękuję Wam bardzo, będę jutro dzwonić, co by na przyszły tydzień ustalić logistykę. 8)

Update z tymczasów z dnia dzisiejszego: Cienias pojechał do DS. Zamieszkał po praworządnej stronie Wisły, w mieście Piasecznie. 8) Ma 3-letniego kumpla, który niedawno stracił wcześniejszego przyjaciela, więc cierpiał w samotności - czyli jest wsparcie kocio-duchowe. Balkon nowej pani rozpoznałam na osiedlu od pierwszego spojrzenia - skrupulatnie osiatkowany. :ok:

Gajeczkę zawiozłam do Zirrael :1luvu: , której bardzo dziękuję, że zechciała zająć się "dooswajaniem". Potrzeba jej chwilowego zamknięcia w klatce, żeby przestała zwiewać przed dotykiem ręki. Ona uwielbia skakać po człowieku, spać na kołdrze, bawić się, ale ucieka na widok ręki.

A że natura nie znosi próżni - na TDT w garażu zamieszkał dymny kocurek, który przybłąkał się do karmicielki. Jest bardzo miły, pewne został wywalony z domu, może zaginął, ale nikt go nie szukał. :( Musi przejść kwarantannę, a Jopop już mu obstalowała nowy DT. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sty 06, 2011 17:22 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

To wspaniaaaałe wiadomości! :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 06, 2011 17:26 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Gaja nie jest zachwycona przeprowadzką. Nową ciotkę obsyczała i obrażona wyciąga się na kocyku. A to to takie z pierwszej chwili :

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Czw sty 06, 2011 18:41 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Pooookaaaażżż dymneeeegoooo :P

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 06, 2011 19:55 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

ja też chcę dyyyymnego...zobaczyć :mrgreen: Co by nie było nieścisłości :lol:
Gratulacje dla Cieniasa :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 06, 2011 20:05 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Pokaż! Pokaż! Proooooooooszę... :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 06, 2011 22:05 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Pozwalam sobie podczytywać. I podglądać, ofc :D
I też chcem zobaczyć dymnego!
Gaja ma zarąbiste spojrzenie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 06, 2011 22:07 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Megana pisze:Gaja ma zarąbiste spojrzenie.


i zarąbiście drze mordę w klatce... ciekawe jak mi się uda jutro wstać do roboty... :roll:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pt sty 07, 2011 9:50 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Chcecie zobaczyć dymnego Popiołka?
A bardzo proszę. :mrgreen:

Obrazek Obrazek

Widać jedynie coś ciemnego, co dało się przykryć kocykiem - bo w garażu jest zimno (chyba około 10 stopni jedynie :( ).
Smutny chłopczyk, wystraszony, boi się gwałtownych ruchów ręką. Ale mruczy, przytula się, będzie cudownym kotem jak się go dopieści. :1luvu:
Smakuje mu suche RC, mokre zostało w misce, kuweta bez problemu. :ok:


Zirrael, wyspałaś się choć troszkę? :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sty 07, 2011 9:52 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

za diabła... może z godzinę - dwie udało mi się pospać... małpa ma niezłe gardło i płuca :evil: za to rano juz odstawiała baranki i mruczanki zeby jąz klatki wypuścic - ale nie ma lekko - za tą nie przespaną noc już obmyślam tortury dla tej wredoty :twisted:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szprocik i 78 gości