catani pisze:odkopuje-taka sytuacja...
kociaki z hodowli, 2,5 tyg temu (w wieku 9 tyg, co moim zdaniem jest o tydzien za pozno) zaszczepione versifelem. po 2 tyg pierwszy trup, bez objawow. potem kolejny wieczorem zywy, bez objawow, rano zimne (ale jeszcze zywe) niemal zwloki. tego samego ranka inny calkiem martwy.
po testach wyszlo pp, ale hodowca ma duze watpliwosci...
zero biegunki, dwa razy slyszal w nocy odglosy wymiotow, nie moglo byc wiecej bo spi czujnie w tym samym pomieszczeniu co kociarstwo.
co obstawiacie, co robic?
w hodowli jest kilka doroslych kotow i jeszcze 10 kociakow. weterynarz kazal obserwowac.
Przy szczepieniu kociąt problemem jest trudność w sprawdzeniu jaki jest danej chwili poziom przeciwciał matczynych. U WIĘKSZOŚCI kociąt w wieku 8-9 tygodni liczba przeciwciał matczynych jest już na tyle niska, że po podaniu szczepionki pojawia się odpowiedź i wytwarza odporność. ISTNIEJE jednak możliwość, że u konkretnych zwierzaków ten moment nastąpił później. W efekcie - szczepionka po prostu nie zadziałała. Dlatego właśnie szczepienia kociąt trzeba powtarzać, nie wystarczy zaszczepić raz.
Jakie było źródło choroby trudno powiedzieć - czy wizyta u weta czy też właściciel przyniósł ją na butach. Skoro zachorowanie nastąpiło po ok. 2 tygodniach i były to bardzo ostre przebiegi - to raczej obstawiałabym późniejszy kontakt z wirusem, jednak standardowy czas inkubacji to ok. 4-7 dni.
Zachęcam do poczytania
http://www.wsava.org/sites/default/file ... Polish.pdf, na s. 23 jest o szczepionkach przeciw PP. Versifel zawiera wirusa atenuowanego, czyli osłabionego. Wirus ten namnaża się w organizmie, wywołując odpowiedź immunologiczną. Odporność po takim szczepieniu jest na długo, ale pod warunkiem, że się wytworzyła, czyli że zostało ono wykonane we właściwym momencie.
Co do możliwości wystąpienia objawów podobnych do panleukopenii wskutek szczepienia, powyższe źródło (a trudno o źródło bardziej kompetentne) twierdzi, że:
"(...) Istnieją obawy dotyczące możliwości odzyskania przez wirus szczepionkowy pierwotnej zjadliwości, ale zjawiska takiego nigdy nie udokumentowano. (...) Należy zachować ostrożność podczas stosowania szczepionek atenuowanych u zwierząt w stanie ciężkiej immunosupresji (np. chorych na wirusowy niedobór immunologiczny, białaczkę lub
przyjmujących leki immunosupresyjne). Chociaż jest to mało prawdopodobne, to namnażanie się u nich wirusa może prowadzić do wystąpienia objawów klinicznych po szczepieniu." Dotyczy to jednak wszystkich szczepionek atenuowanych, nie tylko versifelu.