Nim będzie za późnoSchŁódź. Psysio- zły kot?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 12, 2010 22:25 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Dorzuciłam filmik na FB, chociaż tyle mogę zrobić.

W ogóle to w części serwisów ogłoszeń Prymulki mi nie zaakceptowali, bo już tam ma. Ale to nie są dobre ogłoszenia, to są te z początku, jak jeszcze bardziej fukała i była nieufna... teraz według mnie - patrząc po wrzucanych choćby filmikach - kotka się zmieniła bardzo na plus. I jej ogłoszenia też powinny ukazywać ją w lepszym świetle, bo póki co to nie brzmią one najlepiej.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie gru 12, 2010 23:00 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Prymulko, obyś zdążyła :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie gru 12, 2010 23:48 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Szalony Kot pisze:Dorzuciłam filmik na FB, chociaż tyle mogę zrobić.

W ogóle to w części serwisów ogłoszeń Prymulki mi nie zaakceptowali, bo już tam ma. Ale to nie są dobre ogłoszenia, to są te z początku, jak jeszcze bardziej fukała i była nieufna... teraz według mnie - patrząc po wrzucanych choćby filmikach - kotka się zmieniła bardzo na plus. I jej ogłoszenia też powinny ukazywać ją w lepszym świetle, bo póki co to nie brzmią one najlepiej.


masz rację zaaktualizuję...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 13, 2010 23:30 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Pymulko jak zdrowie?
Obrazek

agrazka

 
Posty: 92
Od: Wto lis 30, 2010 23:35
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto gru 14, 2010 9:49 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Prymulciu :1luvu:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto gru 14, 2010 9:51 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Ciekawe co słychać u samotnej piękności. Niestety pewnie nadal tkwi w koszyczku... :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 15, 2010 0:26 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Mikołaju, a Prymulka :1luvu:
Obrazek

agrazka

 
Posty: 92
Od: Wto lis 30, 2010 23:35
Lokalizacja: łódzkie

Post » Śro gru 15, 2010 0:27 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Prymulcia to chyba najtrudniejszy
kot do adopcji na tym forum... jedynaczka :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 0:42 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

a może by ją w Gratce ogłosić?
Obrazek

agrazka

 
Posty: 92
Od: Wto lis 30, 2010 23:35
Lokalizacja: łódzkie


Post » Śro gru 15, 2010 1:13 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Prymulko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
jeszcze nie jesteś w domku :?: :?: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 2:43 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Mimo, ze jestem tu na forum od dzisiaj, przeczytalam wiele historii kociakow, jestem pelna podziwu dla Was, Forumowiczki, i dla tych wszystkich zwierzakow... to niesamowite, ile cierpienia sa w stanie uniesc, a mimo to zaufac czlowiekowi na nowo... szczegolnie wzruszyla mnie historia Pollyanny, byla to tak sliczna koteczka, wygladala na zdrowa, miala tak piekne oczy, byla taka czysciutka i slodka... jak to sie stalo, ze w przeciagu kilku dni zabrala ja choroba? Gdybym wiedziala o tym forum, gdybym wczesniej o niej przeczytala, z pewnoscia wzielabym ja do siebie, mimo, ze mam juz cudowna koteczke, i chociaz reszcie domownikow raczej by sie to nie spodobalo... ale zakochalam sie w niej od pierwszego wejrzenia, nie moglam uwierzyc, ze juz jej nie ma... byla tak cudna, taka slodka... teraz jest juz za pozno, a ja sobie nie moge tego darowac :( Wyplakuje sobie oczy na sama mysl o tej malutkiej, tak samo smutna jest historia malej Amal, jej Pani to prawdziwy aniol, podziwiam za odwage i wielkie serce.

Powiedzcie prosze, skad bierzecie sily w takich sytuacjach? Kiedy umiera juz nadzieja, kiedy wiadomo, ze nic nie mozna kotu poradzic... jak sobie dajecie rade z jego smiercia? Jak sobie to tlumaczycie? Szczegolnie, ze tutaj dopiero widac, ile wokol jest chorob, nieszczesc, tragedii... wciaz mysle o Pollyannie, nie potrafie sobie poradzic z jej smiercia... :(

Za wszystkie koteczki trzymam kciuki, za Prymulke, duzo szczescia zycze....

Przepraszam za brak polskich liter, nie mam polskiej klawiatury...
Moje koty: Shona, Jlo, Toffi [*]

Lavanya

 
Posty: 12
Od: Wto gru 14, 2010 22:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 15, 2010 8:37 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

To jeszcze dla Prymulci potrzymamy :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro gru 15, 2010 9:55 Re: Nim będzie za późno II...sch. Łódź..PRYMULKA!

Witaj Lavanya :D

Prymulko :1luvu: :1luvu: :1luvu: tak bardzo marzę o domku dla Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dlaczego tak zjawiskowa koteńka nie może znaleźć domku :?
O DT dla jedynaczki bardziej niż trudno :( Ale może wreszcie DS się znajdzie...
Prymuleńko, zaciskam kciuki za ratunek dla Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 812 gości