Pń dramat połamanej - już po amputacji - nie ma domku :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 17, 2010 8:42 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

A jakie zapachy masz na myśli?
Z kuwety na pewno będzie trochę czuć, sama kotka się sama domyje po wczorajszym dniu. Możesz jej przewietrzyć codziennie pokój.
Wg mnie te wszystkie odświeżacze nie pomagają, a wręcz przeciwnie, tak samo pochłaniacze zapachów do kuwety - dla mnie one same mają wstrętny zapach.

Obserwuj, czy ma czysto w klateczce, czy podkłady ok, ważny jest żwirek - wg mnie Benek słabo pochłania zapachy, żeby było lepiej dobrze jest wsypać go więcej. Ja mam drewniany, ładnie pachnie i nie czuć tak z kuwety.

Nie sądzę, żeby było czuć masakrycznie - to nie niekastrowany kocur ;)
Koty to jednak czyścioszki z natury.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt gru 17, 2010 8:48 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Dzięki Iza - ja to wiem, że kotka potrzebuje troszkę czasuwg mnie wymieszały się zapachy płynu, kuwety, żarełka i samej kotki, ale Michu jest wrażliwy :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 17, 2010 9:01 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Trzymam kciuki za rekonwalescnecję :ok: :ok: :ok:
A co teraz z nia dalej. Jedzie na jakąś operację?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt gru 17, 2010 9:08 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

MarciaMuuu pisze:Trzymam kciuki za rekonwalescnecję :ok: :ok: :ok:
A co teraz z nia dalej. Jedzie na jakąś operację?


Plan jest taki, że 6 stycznia ma jechać do Warszawy - ale zdjęcia chce wysłać jeszcze pewnej wetce zobaczymy co Ona powie.
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 17, 2010 12:03 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Biedna kicia :(
Agnieszko, jesteś niezwykła :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 17, 2010 12:26 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Agnieszko jesteś Obrazek :1luvu:

Moje koty też mają drewniany żwirek i tak nie capi :D :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt gru 17, 2010 19:28 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

A to bohaterka wątku 8)
Choc fotka niewyraźna, ale i tak widać, jak bardzo jest zmęczona i zrezygnowana ...
Żeby tylko uwierzyła człowiekowi, żeby zaufała ... to teraz jej jedyna szansa :roll:

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt gru 17, 2010 22:34 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Dla Koteńki :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt gru 17, 2010 23:34 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Avian pisze:A to bohaterka wątku 8)
Choc fotka niewyraźna, ale i tak widać, jak bardzo jest zmęczona i zrezygnowana ...
Żeby tylko uwierzyła człowiekowi, żeby zaufała ... to teraz jej jedyna szansa :roll:

Obrazek



Śliczna koteczka, ale widać że choreńka i cierpiąca :cry:

Agnieszko1565 - thx :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt gru 17, 2010 23:35 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Hej wszystkim, nowe zdjęcia gwiazdy - niestety znowu telefonem - zawsze jest tak, że albo nie mam aparatu pod ręką albo nie ma baterii :evil:
Ala jest grzeczna - rano była bardzo przestraszona, teraz wieczorem lepiej widać, że się boi ale patrzy bardziej ufnie - przynajmniej mnie mało doświadczonej tak się wydaje. Zrobiłam budkę z kartona wymościłam, zasłoniłam drzwi tak żeby ich nie widziała.
Teraz wieczorem w kuwetce komplet :ok: , a już się martwiła, że z siusiami nie teges :roll:
Jedzonko zjedzone - wieczorne mokre nie do końca. ale wiadomo u nas wieczorem dużo się dzieje 8)
Co do zapachów - pachniało obsiusiane posłanko i kocyk - już wyprane, miałam rezerwowe - nasza Ola woli spać na sprzęcie karpiowym chłopaków :lol:

A teraz fotki - jeszcze raz przepraszam za to, że mało wyraźne - postaram się o lepsze :D

Obrazek tak wygląda mój nowy domek :D

Obrazek i tak sobie tam siedzę słucham i myślę :D
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 17, 2010 23:40 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Agnieszko - Ala ma u Ciebie jak w niebie :D :kotek:

Domek jak malowany :D :D

A Ola już ją widziała ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt gru 17, 2010 23:54 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Nie Ola siedzi na strychu i nadal boi się psów :roll: - pracujemy na tym. Wydaje mi się, że to nie jest na razie dobry pomysł aby się spotkały - zresztą Ola nie wykazuje potrzeby posiadania współtowarzysza - musiałabym znaleźć drugiego kosmitę :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 18, 2010 1:05 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Avian pisze:A to bohaterka wątku 8)
Choc fotka niewyraźna, ale i tak widać, jak bardzo jest zmęczona i zrezygnowana ...
Żeby tylko uwierzyła człowiekowi, żeby zaufała ... to teraz jej jedyna szansa :roll:

Obrazek


Słoneczko mocno kciuki zaciskamy :ok: :ok: :ok:
walcz Maleńka

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob gru 18, 2010 1:39 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Ja też podczytuję wątek i mocno kibicuje Kici :ok:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 18, 2010 8:25 Re: Pń dramat połamanej kotki - po RTG, jest kiepsko :(((

Śliczna Albertka.

Za jej zdrowie :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], Hana, kasiek1510 i 812 gości