Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 20:01 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Sprawdzalismy kilka dni temu i elektrolity byly w normie. Czy moga sie bardzo szybko zmieniac te wartosci?

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Wto gru 07, 2010 20:49 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Szybko, czy nie, jeśli któryś był blisko granicy bo złapałaś go właśnie w fazie ostrej zmiany, to jak najbardziej. Trzeba widzieć wyniki i patrzeć które mogą być podejrzane.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 07, 2010 22:02 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Wlasnie dowiedzialam sie ze nie jestem jedyna wlascicielka ktorej kotki choruja z tej hodowli - poprawka pseudohodowli!!! . W wielu przypadkach jest podobnie , bardzo slabe kotki, brak diagnozy ,smierc :( . Lekarze nie portafia zdiagnozowac problemu. U bardzo mlodych kociat pojawia sie oslabienie i rozwolnienie, czesto zdychaja. Tym kotkom ktorym sie uda to choruja pozniej i niestety w wielu przypadkach umieraja :cry: . Czy to genetyka,moze jakis niedorozwoj itp. co myslicie?

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Wto gru 07, 2010 22:54 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

To zarejestrowana hodowla?

Niestety, mogą być i wady genetyczne, mogą być wady rozwojowe, mogą być i karygodne zaniedbania żywieniowe kociaków, mogą być źle zaszczepione czy odrobaczone. Może być kilka z tych powodów razem.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39368
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 08, 2010 9:28 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Znajomo mi to brzmi.
Historia naszej Malutkiej jest bardzo podobna (ta sama rasa).
U niej to genetyczna skłonność do bardzo uogólnionych, dziwacznych reakcji autoagresywnych :(

Edit: Mała korekta tekstu.
Ostatnio edytowano Czw gru 09, 2010 12:06 przez Blue, łącznie edytowano 1 raz

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro gru 08, 2010 10:07 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Tak jest to zarejestrowana hodowla 8O . W glowie mi sie nie miesci jak takie rzeczy moga sie dziac :evil: jest duza smiertelnosc wsrod kociat i starszych kotkow( jesli nie umieraja w hodowli to dzieje sie to w wielu przypadkach w nowych domach ).Podobno bylo zlozone mnostwo skarg na ta hodowle - szkoda ze dowiaduje sie o tym dopiero teraz :(

Blue a jak pomogliscie Waszej malutkiej? Prowadziliscie jakas terapie? Udalo Wam sie ja uratowac?
Ostatnio edytowano Czw gru 09, 2010 10:49 przez maine coon Safi, łącznie edytowano 1 raz

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Śro gru 08, 2010 10:50 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Czy choroby autagresywne moga powodowac goraczke ? Czytalam troche na ten temat ale o goraczce nic nie znalazlam. Moja kicia ma dziwnie blade i suche, delikatnie popekane opuszki lapek, czytalam ze tak sie czesto objawia choroba autoagresywna u kotkow.

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Śro gru 08, 2010 11:09 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

maine coon Safi pisze:Podobno bylo zlozone mnostwo skarg na ta hodowle - szkoda ze dowiaduje sie o tym dopiero teraz

Ja wiem, że teraz jest już za późno, ale może ktoś kto czyta z tego skorzysta.

Zawsze można zapytać w klubie, do jakiego dana hodowla należy o opinię - jeżeli cokolwiek budzi wątpliwość.

A kolejną skargę warto wnieść do macierzystego klubu hodowli.

Mam nadzieję, że koteczkę jednak uda się wyleczyć. Masz jej zdjęcia?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39368
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 08, 2010 11:13 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Wlasnie w zwiazku hodowcow dowiedzialam sie ze jest duzo skarg na ta hodowle i jest duza smiertelonsc wsrod kociat.
Nie rozumiem tylko dlaczego hodowla w takim przypadku wciaz dziala 8O .
Teraz malutka dostaje steryd+antybiotyk , jesli to choroba autoagresywna to mam nadzieje ze jej to pomoze.
zdjecia przesle na pw

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Śro gru 08, 2010 21:46 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

mala miala badana krew ponownie i wszystko jest w normie poza lekko zanizona keratynina i lekko zawyzone PLT cokolwiek to oznacza.Dostaje steryd +antybioty i wszystko poza lapkami jest lepiej :? . Moze ktos wie co moglyby oznaczac takie wskazniki??

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Czw gru 09, 2010 8:36 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

O ile pamiętam, lekko zaniżona kreatynina może mieć związek z ogólnym osłabieniem, mała mało jadła ostatnio. PLT to płytki krwi. Znacznie zawyżone mogą wywoływać zakrzepy (nadmierna krzepliwość), ale lekko zawyżone chyba nie powinny dawać takiego efektu. Masz w domu wyniki? O ile przekroczone są te płytki? Pytam, bo miałam kocurka z atakami padaczkopodobnymi, miał właśnie znacznie zawyżone PLT, dostawał leki przeciwzakrzepowe, które niwelowały ataki. ale u niego te płytki były przekroczone wielokrotnie. I trudno było mu pobrać krew do badania, zaraz krzepła.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 09, 2010 9:53 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

maine coon Safi pisze:Czy choroby autagresywne moga powodowac goraczke ? Czytalam troche na ten temat ale o goraczce nic nie znalazlam. Moja kicia ma dziwnie blade i suche, delikatnie popekane opuszki lapek, czytalam ze tak sie czesto objawia choroba autoagresywna u kotkow.


Dokładnie takie były pierwsze objawy u Malutkiej - zapalenie opuszek w łapkach.
Potem kilka razy niemal całkiem wyłysiała i do 4-5 roku życia był pozorny spokój - ot czasem jej się jakaś rana dziwna na skórze zrobiła, czasem jakiś wrzodzik eozynofilowy na wargach. Miała też dziwne epizody np. silnych dreszczy i rozszerzonej źrenicy. Ale to wszystko mijało, badania nic nie wyjaśniały. Ogólnie czuła się dobrze - ale w 5 roku życia nagle z dnia na dzień ją ścięło i podczas operacji diagnostycznej (bo nikt nie wiedział co się dzieje a kotka umierała) okazało się że praktycznie wszystkie organy, także skórę ma uszkodzone, po prostu znikają, skóra była cieniutka, pęcherz był błonką, jelita też - wszystko było pozbawione mięśni, wątroba w połowie marska itp.

Malutką uratowała ta operacja, jakoś zadziałała niesamowicie i choć teoretycznie Malutka nie miała prawa się po niej pozbierać - w ciągu kilku dni wyzdrowiała całkiem i do teraz, gdy ma już ponad 12 lat funkcjonuje świetnie. Mimo uszkodzeń których wtedy doznała.

Edit: mała korekta tekstu, jako że hodowczyni zrobiła wszystko co możliwe żeby nam pomóc z Malutką - tak więc wycinam informację o tematyce hodowlanej, bo nie chciałabym żeby zabrzmiało to w formie zarzutu - że to ich wina.
Absolutnie nie. Jestem im wdzięczna że przeznaczyli Malutką do adopcji, że nam pomagali w jej ratowaniu.
Choroby się zdarzają.
Ostatnio edytowano Czw gru 09, 2010 12:05 przez Blue, łącznie edytowano 1 raz

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw gru 09, 2010 10:04 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Anka mam wyniki przy sobie i PLT jest >440 ( norma 175-500 ). wet powiedzial ze niby miesci sie w normie ale mozna uznac za podwyzszone 8O

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Czw gru 09, 2010 10:33 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Blue a kicia dostawala jakies leki?

maine coon Safi

 
Posty: 54
Od: Sob lis 27, 2010 12:12

Post » Czw gru 09, 2010 11:12 Re: Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Wydaje mi się, że taki wynik płytek nie jest groźny, ale na pewno nie wiem. Charliś miał chyba trzykrotnie taki wynik. Przeciwzakrzepowych nie można podawać przy płytkach niemal w normie, bo można wywołać krwotoki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 127 gości