Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 17:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 pisze:Przejrzyj swoje i bedziesz wiedziec 8) I pamietaj ,ze na mnie takie numery nie robia wrazenia.

Doskonale wiem z kim i na jaki temat koresponduję na PW. Na pewno nie na Twój temat, więc znowu są to Twoje urojenia. Pisać z kimś o Tobie w życiu by mi się nie chciało, bo jak słuszenie zauważyła olamichalska - szkoda prądu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 17:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
anulka111 pisze:Przejrzyj swoje i bedziesz wiedziec 8) I pamietaj ,ze na mnie takie numery nie robia wrazenia.

Doskonale wiem z kim i na jaki temat koresponduję na PW. Na pewno nie na Twój temat, więc znowu są to Twoje urojenia. Pisać z kimś o Tobie w życiu by mi się nie chciało, bo jak słuszenie zauważyła olamichalska - szkoda prądu.
I nie wstyd Ci tak kłamać. :roll:
-Lepiej odpowiedz na moje niewygodne pytania.One nie znikna z tego watku 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 102921
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 24, 2010 17:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Kłamstwo trzeba udowodnić. Na razie jest słowo przeciwko słowu. Ile osób wierzy Tobie? Hmmm, może by tak zrobić ankietę.
Twoje pytania mogą sobie wisieć. Zawsze mogę poprosić o wydzielenie postów.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 17:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

czyli szklana kula pokazała tobie metraż mieszkania i
to co robią inne koty jak jeden jest fotografowany...
nooo..
jeśli ktoś daje Mirce pieniądze to jego indywidualna sprawa, prawda?
można mieć kilka kotów i co chwila konflikty w stadzie.
rozumiem, że to ty wyznaczysz granice ile kotów ma przypadać na 1 m2 i wszyscy będą musieli się do tego zastosować, bo jak nie to "zagościsz" na ich wątkach..
wiesz co to jest dobro kotów i.. narzucasz innym swoją filozofię.
wiesz co, niektórzy ludzie mają swoją "mantrę" i szkoda dla nich czasu by normalnie polemizować..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro lis 24, 2010 17:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Mirka a może rzeczywiście zacznij szybkie adopcje w stylu kotek72, tylko czy masz zaprzyjaźnioną kukuszkę żeby koty było gdzie upychać?

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Śro lis 24, 2010 17:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Olamichalska, anulka111 kiedyś pomagała finansowo kotom Mirka_t.
Z pomocą innych przejrzła na oczy i teraz nie może tego przeboleć :? .
Tak sobie myślę, że te naloty anulka111 to takie "zawooalowane" dopominanie się o zwrot kasy i jakby ją Jej oddać, to rzadziej by tu zaglądała ze swoimi mądrościami i zaleceniami :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lis 24, 2010 17:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Ha już wiem. Przypomniałam sobie co to za PW. :lol:

Luźna uwaga podczas korespondencji z halbina kiedy to miała zrobić wizytę przedaadopcyjną dla Soni. Napisałam jej chyba, aby uważała z ilością tymczasów, bo anulka111 nie da jej żyć. Dowiedziałam się, że anulka111 jest sąsiadką halbina i jest nawet przez nią lubiana co akurat było dla mnie niezrozumiałe. No jak można lubić anulka111. :roll:
Moje naloty na wątki w pogoni za anulka111 wypadają jeszcze słabiej.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 24, 2010 17:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:Olamichalska, anulka111 kiedyś pomagała finansowo kotom Mirka_t.
Z pomocą innych przejrzła na oczy i teraz nie może tego przeboleć :? .
Tak sobie myślę, że te naloty anulka111 to takie "zawooalowane" dopominanie się o zwrot kasy i jakby ją Jej oddać, to rzadziej by tu zaglądała ze swoimi mądrościami i zaleceniami :twisted:

Mylisz się -przejrzalam na oczy samodzielnie ,czytajac agresywne posty Mirki w walce o dotację z krakwetu-uwazalam wtedy i dalej uwazam,ze koty trzeba ratowac i dlatego walczylam,by ta dotacja trafila do kotow.
Zwrotu kasy nie oczekuje :ryk: ,ale dotrzymania slowa ,ze liczba kotow w tym domu sie zmniejszy do rozsadnej ilosci.Tego ,ze koty beda leczone przez weta i wyadoptowywane ,jesli tylko bedzie taka okazja.

Na razie zas jest parada fochów Mirki-w stylu-bedzie leczyc ,jak uzna za stosowne,bedzie dobierac koty do takiej liczby ,jak jej odpowiada. Warto by potencjalni darczyncy zdawali sobie sprawe ,ze tu wypada dawac datki,ale nie wypada pytac. Do tego też juz dawno Mirka się przyznała.Tylko ,ze brak odpowiedzi na zasadnicze pytania nastepnym osobom moze dac do myslenia.

Po co Mirce rosnąca ilosc kotów w jej domu?
Czemu mimo trudności finansowych nie zalezy jej na wyadoptowywaniu kotów?
Czemu unika odpowiedzi na te proste pytania?
Dlaczego wlasne ego przedklada nad dobro kotow?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 102921
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 24, 2010 17:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 pisze: Zwrotu kasy nie oczekuje :ryk: ,ale dotrzymania slowa ,ze liczba kotow w tym domu sie zmniejszy do rozsadnej ilosci.Tego ,ze koty beda leczone przez weta i wyadoptowywane ,jesli tylko bedzie taka okazja.

Oczywiście warunki te postawiłaś zgłaszjąc się jako wirtualny opiekun :twisted:

O kasę chodzi Ci cały czas, tylko nie rozumiem czemu dopiero teraz, jak nic nie dajesz stawiasz takie zarzuty
anulka111 pisze: Rozliczać się z darowizn na koty nie masz ochoty-bo po co. A nuż by wysżło -co się dzieje z kasą.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lis 24, 2010 18:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 chyba nie rozumiesz prostego faktu, że rozliczać się Mirka może tylko z tymi co jej coś darują, a nie z tymi co tak chcą

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Śro lis 24, 2010 18:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Rodowodu nie mam, ale jeśli dostanę to o tym na pewno nie napiszę. :P

Alez napisz.
Tylko wszelkie nagabywania Marii zbywaj lekcewazeniem całkowitym.
Z powodu Marii bedziesz ukrywać fakty?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 24, 2010 18:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:
anulka111 pisze: Zwrotu kasy nie oczekuje :ryk: ,ale dotrzymania slowa ,ze liczba kotow w tym domu sie zmniejszy do rozsadnej ilosci.Tego ,ze koty beda leczone przez weta i wyadoptowywane ,jesli tylko bedzie taka okazja.

Oczywiście warunki te postawiłaś zgłaszjąc się jako wirtualny opiekun :twisted:



Amika6 nigdy nie warunkuje pomocy.Jesli mogę, to pomagam i tyle.
To proste.
Sama bedac uczciwa osoba ,oczekuje tego samego od ludzi wokół mnie.
Mirka deklarowala,ze zmniejszy liczbe kotow w watku kilkakrotnie ,za czasow mojej pomocy -liczba kotow wzrosla prawie dwukrotnie,czyli pomagajac niechcacy zaszkodzilam kotom,bo pogorszyly im sie warunki bytowania.
Poczatkowo ufalam ,ze do tego dazy. Okazalo sie inaczej.
W czasie walki o dotację krakwetu Mirka była skrajnie nieuprzejma,nie odpowiadal mi jej styl i tyle.

I postanowilam ,ze moge pomagac gdzie indziej. Jak sie potem okazalo byla to decyzja ze wszech miar sluszna,bo ku ubawowi osob na forum Mirka bardzo "specyficznie " dziękowała mi za pomoc.

PearlRain Mirka nie rozliczala sie z kwot ,ktore dostawala. Dlatego ja osobiście uwazam,ze jak ktos nie ma nic do ukrycia,to sie rozlicza i tyle.
Jestem za przejrzystoscia ,w tych kwestiach ,ktore dotycza kasy.Wcale nie trzeba sie rozliczac do ostatniego grosza, ale czesciwo po prostu wypada. Zreszta na ten temat był osobny watek.
Dlatego teraz nauczona doswiadczeniem pomagam tym,gdzie jestem pewna ,ze ta pomoc trafi na to co deklaruja.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 102921
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 24, 2010 18:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
Willow_ pisze:Tak sobie pomyślałam, że warto byłoby zgłosić Kukulinkę na wątku seniorów :) Mogę?

Możesz zgłosić. :D


Kukulina została zgłoszona na wątku seniorów viewtopic.php?f=1&t=118406&p=6710189#p6710189
Mam nadzieję, że czeka ją dobry domek :ok:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro lis 24, 2010 18:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 więc jeśli nie jesteś darczyńcą Mirki dlaczego dopominasz się o rozliczenia? to sprawa między osobami które dają i biorcą, nie sprawa ogółu, ja wiem na co idą pieniądze które daję i nie mam niejasnego obrazu w tym temacie
myślę, że koniecznie chcesz wiedzieć ile i od kogo Mirka dostaje pieniędzy, ciekawość? to niestety sprawa między Mirką a osobą zainteresowaną rozliczeniem na co poszedł datek czyż nie?
dziwne prawda, ale o rozliczeniach krzyczysz jedynie Ty, nikt z wspomagających tego nie wymaga racz zauwazyć

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Śro lis 24, 2010 18:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-49 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 pisze: [...]
-Lepiej odpowiedz na moje niewygodne pytania.One nie znikna z tego watku 8)

:ryk: :ryk: :ryk:
anulka111, lepiej dla Ciebie byłoby, gdyby nie tylko 'Twoje niewygodne pytania', ale i wszystkie Twoje posty zniknęły z tego wątku.
Obnażają bowiem kilka z Twoich cech - te właśnie, które większość nieszczęśników nimi obdarzonych stara się jednak ukryć :mrgreen:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 40 gości