ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Umówmy jakieś konkretne miejsce na spotkanie - ja w razie czego też jestem zmotoryzowana, więc na pewno się pomieścimy, jak będzie trzeba to pojedziemy na dwa wozy (chociaż chyba nie będzie potrzeby...)
Wezmę aparat - może jakieś fotki porobimy. Zresztą nie ma co kombinować, tylko trzeba jechać się rozeznać.

Agn - ja się za żarciki nie obrażam

Póki jeszcze się nie kulam, humor mi dopisuje :twisted:

myślę, że albo koło Reala na Grudziądzkiej, albo na ten przykład koło Salusa przy Bumarze byśmy się skrzyknęły ?

Dziewczyny, jest DT dla kociaków :1luvu:

Nie wiem czy się ujawni, ale zapraszam :1luvu:

Ja jestem tak zaskoczona, że ciężko mi na razie w to uwierzyć.

to w sobotę można by kociaki wyłapać? :mrgreen:

PearlRain pisze:to w sobotę można by kociaki wyłapać?

Bardzo bym chciała, ale nie wiem czy się da i czy ja dam radę załatwić wszystko w jeden dzień, bo czekałaby nas kilkugodzinna podróż.

Świetna wiadomość, domek tymczasowy dla kociaków z cmentarza, hurra!!! Teraz już tylko łapanka na całego, a potem adopcje. :ok:

Dziękujemy za domek. Chyba zaraz zjem całą tabliczkę czekolady. :kotek:

To gdzie się spotykamy przy Salusie, Realu ???

Ale czy ja dobrze rozumiem, że ten domek tymczasowy chce wszystkie koty??

naprawdę?!??
Agatka, Ty nam zdradź kto jest kocim aniołem...

Naprawdę??? I na 100%?? Cud!! Ale świetnie!! :dance2:

Dzieciaki! W dupki będzie ciepło!!

katimal pisze:Ale czy ja dobrze rozumiem, że ten domek tymczasowy chce wszystkie koty??

Wszystkie. Też jestem w szoku, pozytywnym.
Chyba muszę już iść spać, bo mam mętlik w głowie co robić, jak i kiedy. Złapane kociaki musiałabym zawieźć do Warszawy. Nie mam w ogóle pojęcia czy się dadzą złapać i czy wszystkie się akurat pojawią w dniu, w którym my się tam pojawimy. Trzeba to wszystko jakoś logistycznie rozplanować. Najlepiej by było złapać je i od razu wsiąść do auta i jechać, ale czy się tak da...?

agatka84 pisze:Dziewczyny, jest DT dla kociaków
Nie wiem czy się ujawni, ale zapraszam
Ja jestem tak zaskoczona, że ciężko mi na razie w to uwierzyć.

Agato, lepiej podaj co to za dom - załatwianie niektórych spraw wyłącznie na PW wyszło na złe kotom.

Witam to ja chcę dać futerkom DT,nie mam nic do ukrycia więc się ujawniam.Agatka pewnie już sprawdziła moje referencje(ja bym zrobiła to samo).
Żal mi tych kociaków i dlatego się zdeklarowałam,że je do siebie mogę wziąć.Mam słabość do burych kociaków i może to zadecydowało,że zaproponowałam Dt.

Bardzo dziękujemy :1luvu:

renatab pisze:Witam to ja chcę dać futerkom DT,nie mam nic do ukrycia więc się ujawniam.Agatka pewnie już sprawdziła moje referencje(ja bym zrobiła to samo).
Żal mi tych kociaków i dlatego się zdeklarowałam,że je do siebie mogę wziąć.Mam słabość do burych kociaków i może to zadecydowało,że zaproponowałam Dt.

Super.
Jakiś czas temu szukałam dt dla maluszków i niestety nie miały tyle szczęścia.
Nikt niechciał " moich" kopciuszków .Dobrze,że tym się uda .

Macie pomysły jak zorganizować łapankę i wyjazd do Warszawy? Myślę nad tym od wczoraj i ciężko mi coś wymyślić.
Raczej nie da się złapać i tego samego dnia zawieźć. Będę pewnie musiała kociaki gdzieś przetrzymać.
Boję się, że jak tam pojedziemy danego dnia to nie pojawi się całe towarzystwo.
Która z Was jest najbardziej doświadczona w łapaniu, obsługiwaniu klatki łapki i podbieraka?
Mój TŻ twierdzi, że jak się trafi na dogodny moment to kociaki dadzą się złapać normalnie do ręki.
Może jednak wcześniej zrobić to rozeznanie, nawet jak już ciemno będzie?

ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Kto przegląda forum