Weterynarz zmieniony
Wczoraj byłam, lekarz zainteresował się podwyższonym Gamma GT 17,80 U/I 37 C - według niej nerki mogłyby być podwyższone na podłożu zapalenia trzustki,
Planujemy teraz aby brała furosemidum, Rubenol, Loterisin, do tego ile się da kroplówkę - mniejszych 70-100 ml. Najprawdopodobniej jak to wszystko sie uspokoi - i kotek będzie czuł się dobrze, zrobimy jej krew, mocz, usg - choćby w śpiochu. teraz zbieram mocz, do czystej pustej kuwety - ale średnio mój kot myśli się tam wysikać ;/ a ja o 7.00 wychodzę

To co się wczoraj działo na kroplówce, to masakra

(( tak dzikiego kota to nie widziałam, nawet weterynarz była zdziwiona. Po powrocie zjadła karmę i zwymiotowała ;(. w karmie było niestrawione jedzenie - gdzie gdzieniegdzie całe kawałki i kule włosowe.
Kroplówek długo nie zniesie. ogólnie czuje się dobrze, zle psychicznie znosi weta + niestety nie chce jednak jeść Renala. wczoraj zjadła połowę dawki dziennej, dziś prawie nic. Pierwsze co mi przyszło do głowy, to posypałam jej trochę Iamsa - pochrupała. Co o tym myślicie? co zrobić aby chętniej jadła. Ma apetyt ale za cholerę ten Renal jednak nie pasuje

((( a juz myślałam ze tu będzie dobrze, po pierwszego dnia zjadła dawkę dzienną. Ma apetyt, bo chodzi i marudzi, ale nie na renal

Nie będę komentowała zdania:
"Nie obrażaj się za ostre słowa, ale odnosiłam wrażenie, że nie bardzo czytasz lub nie rozumiesz co czytasz. Niestety wielu wetów nie bardzo się zna na leczeniu kotów, coś tam wiedzą, gdzieś im dzwoni ale nie jest to wiedza dogłębna. Osoby, które Ci tutaj doradzają - Tinka, PcimOlki zdobyły wiedzę dużo większą niż przeciętny wet. "
- bo nie o to chodzi aby się kłócić, mój kot potrzebuje pomocy i wiem że tu ją znajdę - ale tak jak napisałam - osoby wyżej wymienione "poznałam" dwa dni temu, musiałam w miarę ostrożnie podchodzić i do wetów i do informacji wyczytanych - przetrawić je. W internecie po drugiej stroniemoże siedzieć nawet Pies - wy sie znacie dłużej ja jestem nowa.
Aha, ogólnie rzecz biorąc, moja P.Doktor spokojnie podchodzi do tematu, nie pakuje jej jeszcze na drugi świat tak jak tamci z Kliniki:
- była tylko zaskoczona antybiotykiem, glukozą... oczy wielkie i oczywiście że to bardzo zły pomysł!
- i stwierdzeniem ze kotek ma 80% nerek nie pracujących
Jedyne co stwierdziła, to ze ten Bun może był "taki niski" bo to początek choroby - i ze kolejne badania mogą wykazać wyższy - z tym też się liczy.