Łódź - wydawało się beznadziejne, a... Kropek już w domku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 11, 2010 17:23 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Kropek sie mazgai? Pewnie syndrom zamknietego kotka, moze slyszy ludzi za drzwiami; do tego nowe miejsce, nie wie, gdzie jest i co jest grane. W podrozy miaukal tylko przy przenoszeniu pytajac "gdzie mnie, kobieto, niesiesz?" Teraz pyta, czemu go zamkneli w izolatce :D
To fajny kot, na pewno sie przystosuje. Najbardziej bym sie obawiala spotkania z rezydentami. Podobno na ulicy przy misce nie dawal sobie w kasze dmuchac. Ciekawe, czy rezydenci goscinni, czy sprobuja wykopac intruza :)

Morelka, wielkie gratulacje za znalezienie domu dla Kropka. :1luvu: I dla Joli za cala akcje ofkors tez :1luvu:

O Marmureczke jakos jestem spokojna. Ma swietnych Duzych tylko dla siebie, caly dlugi weekend rozpieszczania w swoim domu. Kochana miziasta koteczka, nie chce sie wierzyc, ze spedzila cale zycie, czyli 5 lat w schronie.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Czw lis 11, 2010 18:05 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Na razie bidoczek jest przestraszony, nie wie co się dzieje, gdzie jest.
Trzeba mu teraz dużo czułości, kontaktu z człowiekiem, a będzie dobrze :!:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 18:06 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 11, 2010 18:30 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Dobre wiadomości: Kropek zjadł trochę suchej i mokrej karmy, napił się mleczka dla kotów i podobno mniej histeryzuje. Rezydenci o dziwo, zupełnie go ignorują, jakby nie było nowego kota w domu. Leżą w salonie przy kominku, a Kropka mają w nosie:P
Obrazek

Morela80

 
Posty: 1885
Od: Śro gru 14, 2005 15:51
Lokalizacja: Warszawa/Otwock

Post » Czw lis 11, 2010 19:01 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Morela80 pisze:Dobre wiadomości: Kropek zjadł trochę suchej i mokrej karmy, napił się mleczka dla kotów i podobno mniej histeryzuje. Rezydenci o dziwo, zupełnie go ignorują, jakby nie było nowego kota w domu. Leżą w salonie przy kominku, a Kropka mają w nosie:P

dobrze, że kocio podjadł. To już dobry znak :). Bardzo się cieszę. To jest domek tymczasowy, tak? Jak tylko kocio się troszkę odnajdzie o pokaże jaki jest, da sobie zrobić kilka zdjęć - pomożemy z ogłoszeniami :ok:. Kciuki za aklimatyzację. Morela80 - wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 19:04 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Morela80 pisze:Dobre wiadomości: Kropek zjadł trochę suchej i mokrej karmy, napił się mleczka dla kotów i podobno mniej histeryzuje. Rezydenci o dziwo, zupełnie go ignorują, jakby nie było nowego kota w domu. Leżą w salonie przy kominku, a Kropka mają w nosie:P

Bardzo, bardzo się cieszę! Tak bym chciała, żeby Kropeczek się zaaklimatyzował. Widzę w nim ciągle swojego Łaciulka :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 19:10 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Ojej, to super, że zjadł i trochę się uspokoił. :1luvu: Ale z rezydentami jeszcze bym uważała. Na razie Kropek jest zamknięty, więc koty go "nie zauwazają", ale jak zacznie chodzić po domu... Moje kocice też nie reagują, jak zamykam nowego tymczasa w łazience. Jazda sie zaczyna, jak kot z łazienki wychodzi :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69365
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 19:15 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

rybcie pisze:
Morela80 pisze:Dobre wiadomości: Kropek zjadł trochę suchej i mokrej karmy, napił się mleczka dla kotów i podobno mniej histeryzuje. Rezydenci o dziwo, zupełnie go ignorują, jakby nie było nowego kota w domu. Leżą w salonie przy kominku, a Kropka mają w nosie:P

dobrze, że kocio podjadł. To już dobry znak :). Bardzo się cieszę. To jest domek tymczasowy, tak? Jak tylko kocio się troszkę odnajdzie o pokaże jaki jest, da sobie zrobić kilka zdjęć - pomożemy z ogłoszeniami :ok:. Kciuki za aklimatyzację. Morela80 - wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Gosiu, to jest właściwie domek stały, Morela80 :1luvu: :1luvu: :1luvu: zaproponowała, że Kropek moze tam zostac, jesli sie zaaklimatyzuje i dogada z rezydentami. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69365
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2010 19:37 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Morelka, opowiadaj, co slychac u Kropka :)

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pt lis 12, 2010 19:43 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

No, ja też czekam na wieści :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2010 19:45 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

no to teraz kciuki trzymam jeszcze mocniej!!! Czekamy na wieści :).
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2010 22:34 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Telefonowałam do Moreli80 - nie wie nic nowego poza tym, że Kropek włazi już na kolana i placze tylko, jak mu się przypomni. Na razie jeszcze siedzi na strychu, bo jak go wypuścili, to schował się gdzieś pod szafę. Morela80 obiecała, że jak się dowie czegoś nowego, to da znać :D
Pani Ewa, która dokarmiala ze mną Kropka, powiedziała mi, że Kropek tutaj też płakał wyjątkowo rozdzierająco, kiedy siedział na parapecie okna i nie mógł się dostać do srodka (a bardzo chciał). Więc widocznie taki już ma sposób wyrażania kocich emocji :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69365
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 13, 2010 9:34 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Dziewczyny, dziś po południu się spotykam z przedstawicielem domku Kropka, to będą wiadomości z pierwszej ręki. Ale z tego co już wiem, to mniej się boi, ładnie je, kuwetkuje, włazi na kolana pana domu:)
Obrazek

Morela80

 
Posty: 1885
Od: Śro gru 14, 2005 15:51
Lokalizacja: Warszawa/Otwock

Post » Sob lis 13, 2010 11:49 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

No, to się strasznie cieszę i trzymam kciuki za adaptację - i zwłaszcza za porozumienie z rezydentami, bo o to zawsze najtrudniej! Zwykle się układa, ale zawsze wymaga to czasu, uwagi i cierpliwosci ze strony Dużych. A czasem nawet jakiegos feliwaya trzeba kotom zaserwować. Oby wszystko było dobrze :ok: :D :ok: :1luvu: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69365
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 13, 2010 16:55 Re: Łódź - Wiem, że to beznadziejne, ale... Bezdomny Kropek

Buu, Kropek został wypuszczony na salony i zapaskudził kupą całą kuchnię i ścianę;/
Poza tym w porządku, śmielszy jest, ładnie je.
Obrazek

Morela80

 
Posty: 1885
Od: Śro gru 14, 2005 15:51
Lokalizacja: Warszawa/Otwock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 756 gości