Budki dla kotów wolnożyjących Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 09, 2010 9:18 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

No to się będą sąsiedzi na Was dziwnie patrzeć jak zaczniecie wynosić z auta do piwnicy bałdy słomy :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 10:41 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

E, tam zaraz bałdy :D
Agatko, tej słomy to nie wezmę od Ciebie za dużo na raz, bo nie mam już gdzie tego wszystkiego trzymać, piwnice zawalone :roll:

A wczoraj dostałam od ciotki59 całą wielką torbę kocich kocyków-poddupników. Są śliczne, mięciutkie i cieplutkie :D Lucynko, jeszcze raz dzięki :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 12:02 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Agatko, nie przywoź mi jednak kochana tej słomy. Zajrzałam sobie po raz kolejny do wątku Praksedy, ona jednak zdecydowanie słomę czy siano odradza:

Prakseda pisze: Wiem, że wiele osób zdziwi się a nawet zaprotestuje moje twierdzenie, że ani słoma ani siano nie jest dobrą ściółką do kociego domku. Po pierwsze kot, to nie królik czy prosiaczek. Kot uwielbia miękkość i przytulność. Słoma jest twarda i ostra, po pewnym czasie kruszy się i zmienia a słomianą sieczkę. Zauważcie, że zwierzętom gospodarskim zmienia się słomę chyba codziennie, w każdym razie regularnie często. Z kolei siano jest niby milsze ale szybko łapie bakterie gnilne. Osobiście nie raz wyjmowałam z kociego domu ugniecioną, przegniłą wiązkę siana, po 3 – 4 tygodniach użytkowania.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 16:39 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Kolejne zapotrzebanie na budkę - pani z Łagiewnickiej, bliżej znana Wiedźmie_65 i Andorce :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 23:02 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

pisiokot pisze:Agatko, nie przywoź mi jednak kochana tej słomy. Zajrzałam sobie po raz kolejny do wątku Praksedy, ona jednak zdecydowanie słomę czy siano odradza:

Prakseda pisze: Wiem, że wiele osób zdziwi się a nawet zaprotestuje moje twierdzenie, że ani słoma ani siano nie jest dobrą ściółką do kociego domku. Po pierwsze kot, to nie królik czy prosiaczek. Kot uwielbia miękkość i przytulność. Słoma jest twarda i ostra, po pewnym czasie kruszy się i zmienia a słomianą sieczkę. Zauważcie, że zwierzętom gospodarskim zmienia się słomę chyba codziennie, w każdym razie regularnie często. Z kolei siano jest niby milsze ale szybko łapie bakterie gnilne. Osobiście nie raz wyjmowałam z kociego domu ugniecioną, przegniłą wiązkę siana, po 3 – 4 tygodniach użytkowania.


Ok. Ale z twierdzeniami na temat słomy bym jednak troszkę polemizowała ;) Tzn przede wszystkim: zwierzętom gospodarskim wymienia się słomę często, owszem (chociaż raczej nie codziennie) - ale w ich przypadku słoma jest nie po to (albo nie tylko po to) żeby miały ciepło w nogi, tylko po to żeby miały sucho i czysto, jako że one tam gdzie stoją tam i robią ;) Kot raczej w TEN sposób słomy w budce używał nie będzie ;)

Na wsi do psich bud na zimę (dawniej przynajmniej) wkładało się słomę dla ocieplenia. Zakopcowane warzywa (tzn. schowane na zimę w takim dole w ziemi, bo pewnie nie wszyscy wiedzą co to jest ;) ) ociepla się słomą. W budce - gdyby zrobić z niej wyściółkę na spód, to błoto, śnieg czy co tam jeszcze kot na łapkach wniesie powinno przez nią przelecieć na dół, a posłanie pozostanie suche. Po jakimś czasie słoma się zniszczy, oczywiście, ale raczej zimę powinna przetrzymać (siano owszem, nie, tak jak pisałam wcześniej). Wydaje mi się że prędzej spód z materiału zostanie zamoczony i zabłocony...
Przy czym oczywiście słoma nie wyklucza jakichś materiałowych dodatków.

A co do twardości, to brykiety słomy leżące w szklarni były całkiem lubiane przez nasze kotki zimową porą jako legowiszcze, więc chyba nie jest z tym aż tak źle ;)

No ale oczywiście decyzja należy do decydenta jak to mówią i jak zdecydujecie tak będzie ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1448
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro lis 10, 2010 8:25 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Włóczko - słoma, siano, wełna, bawełna, len itp naturalne materialy sa silnie higroskopijne, lapią wilgoć z powietrza i wyściółka z nich robi się nieprzyjemnie mokra. Włókna sztuczne tak mocno wilgoci nie chloną.

A zdjęcia i ogrom pracy - imnponujące. :king: :king:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2010 8:43 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

annskr pisze: A zdjęcia i ogrom pracy - imnponujące. :king: :king:


E, tam jaki ogrom. Dopiero się rozkręcamy :D
TŻ już wie, że jutrzejsze Świeto Niepodległości spędzi częściowo w piwnicy :wink:
Weekend też zamierzam spędzić pożytecznie :mrgreen:

Co do słomy, to się wstrzymam, ale zobaczymy jakie będą potrzeby.
Na razie mam wór polarów z lumpexu, i różne różności typu futro od Dorotki G. I mięciusie kocyki od Lucynki-ciotki59. Na ładnych kilka budek wystarczy.

Dzisiaj wybieramy się z budkami do złomiarzyków, mam nadzieję, że się kociastym mieszkanka spodobają.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2010 21:09 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Dwie budki dla złomiarzyków zawiezione :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2010 22:56 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

To czekam na wieści jak zostały zaakceptowane :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 10:44 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

aukcja allegro cegiełkowa - zbiórka na materiały do budowy budek http://allegro.pl/charytatywna-kocie-bu ... 22945.html
i budki na facebooku http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 0083977925
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 11:01 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Dzięki Madziu :1luvu:
zaraz idziem robić następne, a ta jedna co została z trójpaku pojedzie jutro do p. Joli dworcowej (jeśli jutrzejszy termin będzie jej pasował).

Mam nadzieję, że złomiarzykom się spodobają mieszkanka. Wczoraj na razie stanęły tak prowizorycznie. Szefo od złomowiska ma dla nich dobre miejsca, będzie je tam lokował. Jedna budka stanie w samochodzie, z kórego będą wyjęte fotele, a wejście do auta jest przez dziurę po tylnych światałach :wink: Kociaste lubią się tam dekować, więc myślę, że jak zobaczą budkę w swoim wehikule to ją obejmą w posiadanie. Druga ma stanąć w dość zacisznym kącie między ścianą budynku, a wielkim kadłubem łodzi na drewnianym stojaku. To spokojne miejsce. Na budce pan Jan położy jakąś dyktę czy coś, tak żeby osłonić od bezpośrednich opadów deszczu czy śniegu i przy okazji stworzyć dach nad budką. No, zobaczymy jak będzie.
Temat będzie monitorowany :D.

Acha, pod koniec pierwszego postu oprócz rozliczenia dodałam jeszcze listę obdarowanych budkami i listę chętnych :D

Przy okazji wkleję to też i tu:

Lista budkobiorców:

31 października 2010 - Retkinia, 1 budka, teren działania Bordo
10 listopada 2010 - ul. Jerzego, skup złomu, 2 budki

Lista chętnych:

p. Jola dworcowa - 1 budka (na razie)
p. Gabrysia + jej córka Emilka, karmicielki z Rojnej - 2 budki
Radogoszcz (zgłoszenie Annskr) - 4 budki
Teofilów (z tego ew. jedna budka na Łagiewnicką) - 3, 4 budki
Chojny (złoszenie Madzia - Magija) 1 budka
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 11:36 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Wrzuciłam do siebie na FB linka do aukcji :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lis 11, 2010 16:50 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

To dzisiejszy urobek - 5 "gołych" budek. Wykorzystaliśmy cały styropian, który mieliśmy zachomikowany, jakieś resztki zostały. Musimy dokupić folii, bo ta co mamy starczy może na trzy budki. Streczyku też bardzo ubyło, Marija masz jeszcze trochę może ?
Napisy - inwencja TŻ-a, lekko zamroczonego oparami z pianki montażowej :D

Obrazek

A na koncie mamy od wczoraj kilka ładnych złotych na koncie od anonimowego sponsora :1luvu:. Tak więc jeszcze trochę podziałamy.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 11, 2010 16:52 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Jestem pod wrażeniem :) ale macie tempo i powera :) :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lis 11, 2010 16:55 Re: Budki dla kotów wolnożyjących - Łódź

Jakiego powera ? :twisted:
Po tych czterech godzinach piwnicznej orki wszystkie gnaty mnie bolą - ukucnij, wstań, pochyl się, kucnij, wstań, pochyl się, przytrzymaj, kucnij, itp, itd i tak w kółko :D, chyba muszę sobie strzelić regeneracyjną drzemusię :wink:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anthonybiz, AoD i 67 gości