PAKT CZAROWNIC XVIII

[jozefina1970]

Aha, i głosujemy tutaj? Piszemy, że głosujemy na tą i na tą kandydaturę, tak? Czy jakieś ankiety są, itp?
A i witam Siostrę Nemi

[solangelica]

Się zamelduję. Jutro zaczynam po raz kolejny w życiu wyrobnym od nowa.
Noga lepsza, za to samochód się zepsuł i muszę pokombinować jak 40km do pracy machnąć.
Pozdrawiam. Odezwę się niedługo.

Bolkowa, powodzenia - trzymam kciuki. I za noge tez.

Cos mamy widze sezon na popsute samochody...

Glosujemy tutaj. Piszesz "moj glos - xxx" i piszesz po prostu a siostra ktora zlicza glosy, zlicza i potem sumuje

[pomponmama]

Tyle, że głosowanie zaczynamy po 20 każdego miesiąca i wtedy nie wolno już agitować. Glosowanie trwa do końca miesiąca. Każda czarownica ma jeden głos i swój wybór powinna w wątku wpisać tak, żeby siostra liczykrupa miała łatwo wypatrzeć te głosy, czyli pogrubić, powiększyć, zaznaczyć kolorem, albo cóś

[solangelica]

Tyle, że głosowanie zaczynamy po 20 każdego miesiąca i wtedy nie wolno już agitować. Glosowanie trwa do końca miesiąca. Każda czarownica ma jeden głos i swój wybór powinna w wątku wpisać tak, żeby siostra liczykrupa miała łatwo wypatrzeć te głosy, czyli pogrubić, powiększyć, zaznaczyć kolorem, albo cóś

Siostra Pompon slusznie prawi Zapomnialam dodac o tej agitacji
Moje koty tez fetysz sobie znalazly - wczoraj wszystkie po kolei ze skupienie obwachiwaly moje skarpetki lezace na dywanie. Zaczal Glus ktory prosto od skarpetek odskoczyl z predkoscia rakiety, miauknal, pisnal, nastroszyl sie i wskoczyl na mnie na wersalke - strzelil mnie w oko lbem i zaczal namolnie sie domagac pieszczot Rany, skarpetki maja takie wlasciwosci nie wiedzialam

[Erin]

Nowy koci afrodyzjak - skarpeta

[pomponmama]

A one używane były te skarpetki? Bo nie jestem pewna, czy to był ze strony kota komplement
A moje gamonie dzisiaj ganiają jak szalone po całym mieszkaniu. Frędzelkowi się coś w główce ostatnio poprzewracało i rozrabia gorzej niż kociak młody Właśnie przed chwilą wykonał tygrysi skok na Pompona z kanapy, czyli spadł na pysk bo rozpędzony w biegu nie zauważył, że mu się kanapa skończyła i teraz będzie inny poziom Zupełnie niezmieszany pozbierał się z podłogi, potrzepał łbem i udając, że nic się nie stało, że to było zamierzone, poszedł majestatycznym krokiem do kuchni

[kirke18]

Siem melduje.
Mam dowód na to, ze koty maają lepszą pamięć niż mój małż.
Wczoraj małż zaczął pogwizdywać i nagle oba koty przybiegły i zaczęły nerwowo sie rozglądać. Oczywiście ludzie nie wpadli na to o co kotom chodzi.
Wieczorem leżąc na kanapie małż zaświstał i ...ziu! Oba koty patrzą na niego jak zaczarowane!
A mnie skleroza sie odetkała i mówię:
-Nie gwiżdż na koty, bo im kiedyś pokazałeś, że jak zaświstasz to będzie zabawa z laserkiem!
I co się okazało, że prawda, małż za karę musiał pół godziny świcić laserkiem. Morał: Koty niczego nie zapominają, w przeciwieństwie do ludziów.
Opowieść o Etiopii jak horror

[solangelica]

A one używane były te skarpetki? Bo nie jestem pewna, czy to był ze strony kota komplement
A moje gamonie dzisiaj ganiają jak szalone po całym mieszkaniu. Frędzelkowi się coś w główce ostatnio poprzewracało i rozrabia gorzej niż kociak młody Właśnie przed chwilą wykonał tygrysi skok na Pompona z kanapy, czyli spadł na pysk bo rozpędzony w biegu nie zauważył, że mu się kanapa skończyła i teraz będzie inny poziom Zupełnie niezmieszany pozbierał się z podłogi, potrzepał łbem i udając, że nic się nie stało, to było zamierzone, poszedł majestatycznym krokiem do kuchni

Uzywane czystych bym na dywan nie rzucala Glus ma dziwne upodobania i wogole jest dziwny, a ze wielbi mnie miloscia nad zycie odczuwa wlasnie moje udo na ktorym znow sie wywalil. A jak mnie udeptuje to wszystkimi pazurami na raz wiec mam akupunkture gratis.
Fredzel chyba na starosc ma zaburzenia oceny odleglosci Ale to musialo cudnie wygladac ta godna postawa na samym koncu...

kirke,opowiesc przednia - oj tak, kolejny dowod na to ze koty sa madrzejsze od ludzi

[jozefina1970]

Te koty są niesamowite Moja dorwała skarpety z szafy, świeże i gania z nimi po całej chacie, chowa w różne kąty, najczęściej, całkiem inteligentnie zresztą, za butami, kupne zabawki mogą się schować Dlatego ciekawa jestem, jak zareaguje na kuleczki gejszy od Siosry jasdor
Aha, to już wszystko chyba wiem z tymi głosowaniami, dzięki
Ponponmamo a jak z kocią łapką przytrzaśniętą drzwiami?

[pomponmama]

O przytrzaśniętej łapie już zapomnieliśmy, i znowu bawimy się między drzwiami, co jest kontrargumentem do opowieści Kirke - niektóre koty nie pamiętają wszystkiego i nie uczą się na własnych błędach. Nie wiem, czy to skleroza, czy głupota, ale Frędzel znów pcha łapy gdzie nie powinien. Jeśli chodzi o bieliznę to Pompon uwielbia przymierzać moje majtki - wszystko jedno prane, czy nie prane. Paradoksalnie częściej udaje mu się dorwać do szuflady z czystą bielizną, bo brudna ląduje od razu w koszu, do którego nie ma dostępu. Nawet mam gdzieś jakieś zdjęcie jak przymierzał Zuzi halkę od reprezentacyjnej sukienki. Jak znajdę, to później wkleję. Oczywiście jak zostawię koszulę nocną, to mój kotek po prostu musi ją przymierzyć! Dokładnie zakopany w pachnącą mną szmatę jest w pełni szczęśliwy.

[Erin]

A moja Pysia uwielbia wsadzać nos w moje kapcie lub buty.
Witać mam kotkę - narkomankę

[jasdor]

Witam wszystkie panie czarownice i brygadę skarpetkową, do której moja Malutka też należy, gdyż pozostawione w zasięgu łapek skarpetki i rajstopy zostają natychmiast zaciągane za meble. Kiedyś się budzę, patrzę , a moje rajstopy wychodzą z łazienki i kierują się w wiadomym kierunku. Tyle, że ja stamtąd nie jestem w stanie już niczego wyjąć bez robienia gruntownych porządków.

[pomponmama]

Kiedyś się budzę, patrzę , a moje rajstopy wychodzą z łazienki i kierują się w wiadomym kierunku.

Wiesz - nie chce nic sugerować, ale... nie myślałaś o tym, żeby się odrobaczyć? Jak by moje gacie zaczęły same chodzic, to bym się lekko zaniepokoiła

[jasdor]

Pomponku toć ja się odrobaczam regularnie a ponieważ winowajca ciągnący rajstopy za jeden koniec był już za drzwiami i widać go nie było, oczom mym ukazał się obraz pozostałej części samowychodzących rajstop. Gacie raz porwane są już nie do odzyskania .

[Erin]

Wiesz - nie chce nic sugerować, ale... nie myślałaś o tym, żeby się odrobaczyć? Jak by moje gacie zaczęły same chodzic, to bym się lekko zaniepokoiła

Pompon, zlituj się