Maleńka tri znaleziona na trawie. Już w swoim domu

Marzy mi się czarne kocię na DT; moja czarna Lola już taka ogromna i pięęękna...

Tri nie wydałabym za skarby świata bez sterylizacji.

Zapraszam na bazarek

szukasz pomysłu na kolejny urlop? ... przewodniki po świecie czekają
viewtopic.php?f=20&t=119255

kalla pisze:
niebieskawck pisze:Kolejka po małą już stoi
Sama dałam znać dwóm chętnym, więc jak wiecie coś o innych tri to proszę o kontakt bo jedna to za mało na
Jak ja bym chciała by o moich działkowiczów tak 'walczono' przecież to czarne koty są najpiękniejsze
okrutny i niesprawiedliwy świecie...

Do mnie właśnie wszyscy dzwonią o czarną, która już dawno ma dom i nie chcą innych.

Dopiero teraz przeczytałam. Ja szukam domu m.in. dla czarnej koteczki z działek. Ma już 5miesięcy i nikt sie nie interesuje

Jest tam i jej czarny braciszek i dwa rudzi-o nich pytają bo śliczni,ale wszyscy chyba myślą,że 5miesięcy to za dużo :roll:

A przecież to jeszcze kociaki !!!
Są i dwa czarne pięciotygodniowe ale płci na razie nieznanej, bo jeszcze boją się podejść...
Ewentualnie tu jest album ze zdjęciami tych 5miesięcznych i wydarzenie na FB http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 109&ref=mf . Jeśli 5miesięcy to nie za dużo dla chętnego to można też podać telefony do opiekunki p.Romy 22 751 37 33 lub 784 080 783 . Koty są w niebezpieczeństwie, sąsiedzi grożą,że jak nie 'znikną' to potopią albo ... :evil:

Z góry dziękuję za ewentualną pomoc
Ania

Mała tri już domek znalazła ?? :?:

Zainteresowana pisała bezpośrednio i żadnej odpowiedzi nie dostała ... :?:

jeśli odbrze wszystko pojdzie, to pojedzie do domu we wtorek

kto nie dostał odpowiedzi?

Znajoma znajomej, która pisała ponoć bezpośrednio(może coś pomyliła)...
Ale skoro kicia już zarezerwowana :lol:

to bez znaczenia, przekażę pocztą łańcuszkową by potwierdzić,że się spóźniła. Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie :ok:

pozdrawiam
Ania

we wtorek wszytsko się wyjaśni
prosimy o kciuki

dom ma już rocznego kota

Kciuki za domek, ogromne :ok:

wielkie kciuki!! to dziś ten dzień? :ok:

Cały czas trzymamy i na wieści czekamy :ok:

też czekam na wieści ... oby tylko same dobre - kciuki za małą TRI

Malutka od rana u mnie w domku. Moj Pers nie niesmialy ale ciekawy, a Ona wyluzowana lazi sobie po domu i oglada nowe miejsca.. spi pod lozkiem juz godzine, a ja sie martwie bo nie chciala zjesc.. mam nadzieje ze drugie podejscie bedzie pomyslne...
Dziekuje za Malenkie Cudo!!!
Dostanie u nas duzo milosci!!!

puchalka pisze:Malutka od rana u mnie w domku. Moj Pers nie niesmialy ale ciekawy, a Ona wyluzowana lazi sobie po domu i oglada nowe miejsca.. spi pod lozkiem juz godzine, a ja sie martwie bo nie chciala zjesc.. mam nadzieje ze drugie podejscie bedzie pomyslne...
Dziekuje za Malenkie Cudo!!!
Dostanie u nas duzo milosci!!!

Ależ się cieszę

To wspaniałe wieści, cudowne

Apetyt na pewno wróci :ok:

Przecież malutka miała dzisiaj tyle wrażeń, to i jeść się nie chciało :wink:

puchalka pisze:Dziekuje za Malenkie Cudo!!!

Gratuluję ... i Tobie, i Małej

Uprzejmie poproszę o zdradzenie imienia jakie Mała dostała i zdjęcia z nowego domku, i pokazanie puchatego rezydenta ... wszyscy kibicujący małej TRI na pewno się ucieszą

puchalka super, że napisałaś :mrgreen:

malutka w ciągu dnia zazwyczja się chowa się do łóżka i dużo śpi, jak chce siusiu lub papu, to wtedy wstaje,
Kochana przygotuj się na wieczorne i ranne występy ze strony Bezy

aha , nawet niew iem, czy pisałam mała u nas miała na imię Beza- reaguje, odpowiada na nie

kopiuje z innego naszego wątku, z prośbą o pomoc dla kocurka Oskara - w zakupie karmy i leczeniu, diagnozie

Anna Rylska pisze:
Do tego od piątku wiedzorem mamy w domu jeszcze kocurka z brwinowskiej lecznicy, mial być w piątek wieczorem uśpiony- powód kolejne zatkanie, chore nerki- czy jakaś powazna choroba?nie wiemy co jeszcze na tą chwilę. Kot wylądował u nas, został zacewnikowany, po czym wczoraj wyrwał sobie cewnik; bardzo boi się ludzi, tylko nie mnie, dziwne, nawet mojego męża jak widzie, to straach go paraliżuje.
Właściciele chcieli pozbyć się problemu, dlatego kazali uśić bo leczenie moze być kosztowne i długie ( badań jeszcze nie miał, nie miał, nie wiemy dokładnie co i jak, testów nie miał nigdy robionych); podpisali zrzeczenie się kota, który wylądował u mnie.

Anna Rylska pisze:

to kocurek, który miał być uśpiopny

będziemy bardzo wdzięczni za pomoc w postaci karmy weterynaryjnej, badaniach

Maleńka tri znaleziona na trawie. Już w swoim domu

Kto przegląda forum