Moderator: Estraven

To wszystko możliwe dzięki wspaniałym ludziom, których poprzez kocią chorobę poznałam! Czarne małe coś (nie wiem, czy chłopak czy dziewczę
edu pisze:Tak, tu tylko o cudach można gadać... Ale nie mówmy hop, cud będzie, jak obydwa maluchy będą w domkach!
Agness, ja wiem, sama się dziwię, to tak wyszło przez znajomych. Jak szczęśliwie porozdaję moją ferajnę (bo jeszcze przecież mam 3 czterotygodniowe dymniaczki...) to napewno się zaangażuję w szukanie domków innym potrzebującym kotkom, zawsze to zwiększa szansę, nie? A teraz jeszcze z Martką odkacamy piwnicę na Pomorskiej - 5 maluchów, w tym dwa do leczenia
Mnie czasem złość ogarnia że jest tyle ludzi we Wrocławiu a tak mało z nich chce się angażować w pomoc potrzebującym zwierzakom... z resztą w pomoc komukolwiek Agness78 pisze:edu pisze:Tak, tu tylko o cudach można gadać... Ale nie mówmy hop, cud będzie, jak obydwa maluchy będą w domkach!
Agness, ja wiem, sama się dziwię, to tak wyszło przez znajomych. Jak szczęśliwie porozdaję moją ferajnę (bo jeszcze przecież mam 3 czterotygodniowe dymniaczki...) to napewno się zaangażuję w szukanie domków innym potrzebującym kotkom, zawsze to zwiększa szansę, nie? A teraz jeszcze z Martką odkacamy piwnicę na Pomorskiej - 5 maluchów, w tym dwa do leczenia
świetne wieści
za domek dla czarnego podrostka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 108 gości