ok.Bydgoszczy-pojechały :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 27, 2010 22:01 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Wiemy już na pewno, że szara jest dziewczynką 8) Wygląda na zdrową, jest jednak solidnie wzdęta. Prawdopodobnie to przez robaki, wiec będziemy ponownie odrobaczać za kilka dni. Chyba, ze coś się zmieni :wink:
Trochę się opanowały z ilością pochłanianego pokarmu. Mimo to ich porcyjką spokojnie Kuba i Rosen by się najedli i pewnie by jeszcze zostało :?
Zdecydowana większość urobku ląduje w kuwecie 8)
Kociaki zademonstrowały pierwszą głupawkę. Czarny mocno dominuje. Przy tym co te kociaki wyprawiają, walki Kuby i Rosena to tylko drobne szturchnięcia :roll: Mała czuje się coraz pewniej. Nadal nam nie ufa, ale podchodzi już bliżej i szybciej się rozluźnia podczas głaskania.
Rosen bawi się z czarnym w "łapki" przez otwory w drzwiach :lol: Kuba usiłuje wyprowadzić się na parter :roll: Po całym dniu ucieczek w końcu łaskawie pozwolił się wygłaskać. Tym razem przekonała go odrobina ciasta drożdżowego :twisted:

Zęby zdecydowanie mleczne igiełki. Posiadam nawet dowód na palcu :wink:
Waga (po jedzeniu :wink: )
Dziewczynka - 1350g
Chłopak - ok. 2000g - ten mały zbój nie potrafi usiedzieć spokojnie, więc nie wiem dokładnie :roll:
Mieścimy się w normie?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 7:55 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

2 kg?? To z pewnością nie są 2,5 m-czne kocięta :roll:
Ale zdrowe :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto wrz 28, 2010 8:16 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Na pewno nie urodziły się wcześniej niż na początku lipca, bo dopiero wtedy kotka straciła dom :roll: Dwóch wetów niezależnie oceniało wiek i obaj ocenili na ok. 2,5 - max 3 miesiące :? To się też zgadza z obserwacjami sąsiadów. U nas kotka pokazała się ok. połowy lipca i sprawiała wrażenie ciężarnej. Tydzień później nie miała juz brzucha. Nic już nie rozumiem :? Może czarny za dużo zjadł, bo to była waga chwilę po jedzeniu :wink:
Spróbuję zważyć je z pustym brzuszkiem, ale nie wiem na ile to się uda. Jak młody jest głodny to dostaje jakiegoś turboprzyspieszenia :roll: Zwiążę mu łapki i poznam dokładną wagę :twisted: :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 8:20 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Takie kociaki "z pola" potrafią się najadać do nieprzytomności ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto wrz 28, 2010 8:27 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Oj tak :roll: Ilości pochłaniają niesamowite :? Te małe jedzą więcej niż nasze duże 8O Na szczęście bez zwrotów :wink: Zjedzą wszystko, co dostaną - jeśli nie od razu, to dojedzą w ciągu 10-15 minut. No i mam mały problem, bo dziś będę w domu później i musiałam prosić o podrzucenie jedzenia do łazienki. 11 godzin bez jedzenia to dla nich trochę za dużo, a gdybym zostawiła więcej jedzenia, to by pękły, ale by zjadły :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 8:53 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Dorodne dziczki. :mrgreen: Ale ile one przeciez moga zjesc? 0,5 kg? 8O Powiedzmy, ze maja ciezkie kosci, jak ciocia Dorota. :ryk:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 28, 2010 9:13 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Pół kilograma na jedno podejście nie zjedzą, ale gdyby pozwolić im dojadać, to pewnie by dały radę dość szybko :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 9:14 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Tak jak slysze to ich tez barfujesz? Suche tez jedza?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 28, 2010 9:29 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Niezupełnie. Ruszyliśmy na puszkach, bo pierwsze wpadły mi w rękę, a później nie chciałam nic zmieniać dopóki kociaki nie dojdą do siebie po mleku i odrobaczaniu. Zaczęłam dawać im mięso, bo nie podobały mi się kupy czarnego. Wyglądało, jakby nie trawił dobrze, no i ten okropny smród w łazience :? Pamiętałam z wątku barfowego, że mięso jest dla kotów znacznie łatwiej przyswajalne niż puszki. Zaryzykowałam i rzeczywiście kupy są już prawie normalne a aromat nie powala :wink: Małej mieszam mięso z puszką, bo samego mięsa nie chce jeść. Suchego u nas jeszcze nie jadły. Sąsiedzi mówili, że suche jedzą niechętnie, ale nie wiem jakie suche dawali i z czym mieszali :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 11:40 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Głód jest najlepszym kucharzem 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto wrz 28, 2010 12:25 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

W sensie suchego czy mięsa? Suche będą dostawać, ale nie chcę im dawać wszystkiego jednocześnie. Czarny dopiero dochodzi do normy, a szarą "rozsadza" . Chrupki im teraz raczej nie pomogą :wink: A mięso będzie jeść :twisted:

Malutka coraz częściej pokazuje nóżki. Zaczyna normalnie chodzić, zamiast czołgania pod ścianami. Śpi rozciągnięta, a wcześniej była zawsze skulona. Śmiesznie się bawi piłeczką - co chwilę się przeciąga, jakby nie wiedziała co dalej robić :lol: Przestaje na nas syczeć i sama podchodzi bliżej. Nadal ucieka przed ręką :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 14:08 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Szybkie postepy robi mala. Zobaczysz za pare dni, to sie do Ciebie przytuli. :-) :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto wrz 28, 2010 14:37 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Cudnie tu się czyta :1luvu: A juz cudnie ogląda, co za wspaniała młodzież ! :D mmk, świetnie sobie radzisz :ok:
A i też bym się skłąniałą, że to już takie 3-4 miesięczniaki, ale wiadomo foto nieco zmienia perspektywę :wink:

Jeśli nadal kupkują i sikają poza kuwetą, warto spróbowac sposobu. Namoczyć kilka kawałeczkó sio i kooo i wsadzić do właściwej kuwety, by stale czuły tam swoje zabawki :mrgreen: Wiem, robota świerdząca, ale często skutkuje :ok: Jesli regularnie w jakies miejsce sikają, warto rozwazyć przestawienie tam kuwety :wink:
Warto odrobaczyć calutkie stado (równiez rezydentów - ich pewnie tylko raz), w tym nowe jakieś trzy razy w odstępach. Zalezy czym WET odrobacza.

Fajnie, że wiedza co dobre (mięcho) :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto wrz 28, 2010 18:48 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Dzięki Psiama! Próbowaliśmy już z wkładaniem urobku do kuwety :? Kuwety nie czyścimy do końca - zostawiamy jedną bryłkę, żeby było aromatycznie :wink: Dziewczynka jest grzeczna i robi ładnie do kuwetki, problem jest z chłopakiem. Uparł się gamoń i kupkę robi w suszarni :evil: Przeskakuje przez naszą przegrodę i wędruje sobie w kącik za pralką :evil: Niczego wyższego do oddzielenia nie posiadam niestety, a te maluchy są wyjątkowo skoczne... Czasem pójdzie do kuwetki, ale najczęściej wybiera pralkę. Może faktycznie wstawię tam jakąś miskę ze żwirkiem :?

Miałam chyba wyjątkowe zaćmienie u weta, bo nie wiem czym odrobaczał :oops: Wiem tylko, że to była pasta :roll: Powtórka będzie potrzebna, a nasze dorosłe demolki i tak planowałam odrobaczyć po sezonie polowań na muchy :wink:

Rosen w zasadzie już się zaprzyjaźnił z czarnym 8) Przez drzwi :lol: Rosen podchodzi do drzwi i grucha, czarny podbiega z drugiej strony i grają w łapki :lol: Gdyby nie bojkot kuwety, to bym rozważała otwarcie łazienki :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto wrz 28, 2010 22:46 Re: ok.Bydgoszczy-2 kociaki, proszę o rady, pomysły, DT/DS

Wypsikaj kąty w suszarni dezodorantem albo olejkiem cytrusowym.Jak nie pomoże to mam odstraszacz w spraju i mogę oddać
dyfuzor do feliweya.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 46 gości