Mam za dużo kota...

[magbag]

...
Obawiam się, że z tym Twoim matematyczno naukowym podejściem jednak wzór idealnych kocich wymiarów będzie trudny do stworzenia -....

Hehe... niekoniecznie. Przypadkiem wiem jak ogólnie ugryźć zagadnienie i jakimi technikami się posłużyć. Resztę mogą policzyć maszyny. Mimo tego, element subiektywny zawsze sprawi, że to moje koty są najpiękniejsze i najmądrzejsze - niezaleznie od ich masy.
Odchudzałem je wyłącznie, aby zdrowe były.

To jest absolutny pewnik - i dotyczy niewątpliwie każdego naszego kochanego kota . A wzór - gdyby był - generalnie odnosiłby się do cudzych kotów, co nie przeszkadza, że większość chętnie by te swoje ideały zmierzyła, zważyła i porównała do owego wzorca.
A skoro wiesz, jak zagadnienie ugryźć to teraz tylko nadal dane porównawcze wypada zbierać, mierząc kolejne - nie zawsze chętne do współpracy naukowej - koty .

[spilled_milk]

Coś tak jakbym moją Melkę widziała - też odgryza palec razem z tym co na nim serwuję (a Pucek odbiera w ten sposób podawane jedzenie super delikatnie). Ale super, że Aria ma z kim biegać - tyle, że mając na uwadze obżarstwo nowego teraz będziesz musiała uważac na wagę obydwu .

Oj chyba tak będzie... Chociaż nic dziwnego, że on tak się na jedzenie rzuca - wygląda raczej jak model do nauki kociego układu kostnego a nie domowe zwierzątko... Więc pewnie teraz będzie tuczenie, a później odchudzanie

I zapewniam, że na internecie można znaleźć nie tylko przeciętne wymiary dotyczące ciała kobiety...

[PcimOlki]

....
I zapewniam, że na internecie można znaleźć nie tylko przeciętne wymiary dotyczące ciała kobiety...

Hehe, no pewnie - jeśli się poszuka, można znaleźć nawet wymiary rury centralnego ogrzewania i przeciętną długość tygrysiego ogona, a także średnią ilość centek na centkowanym ogonie lamparta.