TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 24, 2010 21:47 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

ja nie bardzo moge, niestety moje gardlo dokucza mi bardzo, jestem na antybiotyku i w zasadzie powinnam plackiem lezec w lozku z domu nigdzie sie nie ruszac... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 24, 2010 22:11 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

One już pojechały do schroniska , pojechały dwa bure około 6 mieś i teraz te 2 maleńki około 2 miesięczne a ten biało czarny około 6 mieś musi pilnie znaleźć domek , błagam o ogłoszenia , ja nie potrawie :oops:

Nie wiem czy jak już kociaki tam pojechały to czy jest możliwość zabrać je ze schroniska bez 2 tyg kwarantanny :x

A co do hoteliku to popytam ... a ile jeszcze będzie mi podrzuconych pod drzwi , ile :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 24, 2010 22:18 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Qrcze... nie umiem pisać ogłoszeń :(
Ale jak ktoś wstawi tu plakaty, to będę rozwieszać :)
Obrazek ObrazekObrazek

-kropeczka-

 
Posty: 696
Od: Czw cze 10, 2010 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 22:40 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Przez jakiś czas nie zaglądałam i czego ja się tu dowiaduje. Justa czy byłaś już u tego lekarza? Tyle razy na różnych wątkach prosiłam żebyś dbała o siebie.
Takie objawy to osłabienie organizmu Ty jesteś kompletnie wyczerpana. Jak chcesz pomagać zwierzakom nie dbając o swoje zdrowie? Jestem w stanie przyjechać jeśli Ty nie pójdziesz w końcu do tego lekarza i wtedy sama Cię zaprowadze. Żeby zajmować się dalej zwierzakami Ty musisz być zdrowa i mieć na to siły. Opieka nad zwierzakami niejednokrotnie chorymi to ogromny wysiłek przecież wiesz o tym, więc zmykaj do lekarza i daj znać co Ci powiedział.
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Pt wrz 24, 2010 23:15 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Iljowa jak trzeba będzie, to zachaczaj o Warszawę :) Nam dwóm już nie odmówi 8)

Justyna a tak na poważnie- Iljowa ma 100% racji- musisz dbać o siebie i mieć siłę by pomagać, wizyta u lekarza nie zajmuje dużo czasu :)
Obrazek ObrazekObrazek

-kropeczka-

 
Posty: 696
Od: Czw cze 10, 2010 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 24, 2010 23:45 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

-kropeczka- pisze:Iljowa jak trzeba będzie, to zachaczaj o Warszawę :) Nam dwóm już nie odmówi 8)

Justyna a tak na poważnie- Iljowa ma 100% racji- musisz dbać o siebie i mieć siłę by pomagać, wizyta u lekarza nie zajmuje dużo czasu :)


Tylko nie zdziw się jak dostaniesz wiadomość że jadę, bo mogę to zrobić. :-)
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Pt wrz 24, 2010 23:47 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Iljova pisze:
-kropeczka- pisze:Iljowa jak trzeba będzie, to zachaczaj o Warszawę :) Nam dwóm już nie odmówi 8)

Justyna a tak na poważnie- Iljowa ma 100% racji- musisz dbać o siebie i mieć siłę by pomagać, wizyta u lekarza nie zajmuje dużo czasu :)


Tylko nie zdziw się jak dostaniesz wiadomość że jadę, bo mogę to zrobić. :-)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Ale fakt faktem, ze Justa czym predzej do lekarza musisz pedzic!
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Sob wrz 25, 2010 10:12 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Iljova pisze:
-kropeczka- pisze:Iljowa jak trzeba będzie, to zachaczaj o Warszawę :) Nam dwóm już nie odmówi 8)

Justyna a tak na poważnie- Iljowa ma 100% racji- musisz dbać o siebie i mieć siłę by pomagać, wizyta u lekarza nie zajmuje dużo czasu :)


Tylko nie zdziw się jak dostaniesz wiadomość że jadę, bo mogę to zrobić. :-)



poproszę tylko 2-3 dni wyprzedzenia- żeby nikt w pracy się nie zdziwił, że mnie nie ma ;)

Środek lokomocji mam- jak to się mówi "ciasny, ale własny", także żadne busy ani pociągi nie są potrzebne :)
Obrazek ObrazekObrazek

-kropeczka-

 
Posty: 696
Od: Czw cze 10, 2010 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 10:18 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Nie ma sprawy.:-)
No więc Justa niech to przemyśli czy pójdzie sama do tego lekarza czy chce mieć na głowie nas i być przez nas zaprowadzona do niego! :-)
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Sob wrz 25, 2010 10:27 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

No właśnie- Justyna albo pójdziesz sama, albo Ci skutecznie w tym pomożemy ;)
Silna babka jestem- to nawet na "strażaka" Cie zaniosę :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek

-kropeczka-

 
Posty: 696
Od: Czw cze 10, 2010 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 10:49 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Justa ją nie żartuje. Zwierzaki Cię potrzebują tak? Znam odpowiedź odpowieśw że tak i dlatego nie poszłas jeszcze do lekarza. Tylko że one potrzebują Cię zdrowej , jak długo dasz rady im pomagać będąc w takim stanie w końcu nie będziesz miała zupełnie na to siły i co wtedy? Pomyśl nad tym. Nie musisz tu odpisywać, wystarczy że przeczytasz to co piszę i zastanowisz się, przemyślisz wszystko. Myślę że w końcu przyznasz mi rację.
Jeszcze jedno dbasz o zwierzaki które przygarnęłaś wkładając w to całe serce i możesz liczyć na pomoc dla nich w różnej formie od tych którzy pojawiają się tutaj. Ale ja postanowiłam, też zadbać o Ciebie i jak widzisz nie jestem w tym sama, kropeczka i inni też tak uważają. Naprawdę martwię się Twoim stanem zdrowia!
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Sob wrz 25, 2010 11:02 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

Zwłaszcza, że jakieś dziadostwo się panoszy... U mnie praktycznie wszyscy w rodzinie coś złapali- ze mną i mężem włącznie, i jest to na tyle poważne, że na zwolnieniu od paru dni siedzimy,i dopiero po paru dniach brania antybiotyków jest dobrze (a nie byliśmy w stanie na raz pozmywać paru kubków i talerzy...)

Justa- Ty jesteś najważniejsza- chora i osłabiona nie dasz rady pomagać- jeżeli problemem jest państwowa przychodnia (czasem ciężko się dostać, coś o tym wiem...)- to zapisuj się prywatnie i bierz pieniądze z tego co zebrałam! Jak zabraknie na spłacenie długu w lecznicy, to się dozbiera- to nie problem, pomożemy Ci- możesz na nas liczyć!

PS. I jak będzie trzeba- to naprawdę jestem w stanie przyjechać i zaprowadzić Cie do lekarza :x
Obrazek ObrazekObrazek

-kropeczka-

 
Posty: 696
Od: Czw cze 10, 2010 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2010 12:02 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

No to teraz już nie masz innego wyjścia - tylko wizyta u lekarza :) jak się dobrowolnie nie poddasz, to najwyżej załatwi się wizytę domową... :) masz być zdrowa i koniec :) Koty Cię potrzebują zdrową :)

A jak tam futrzaki?... zwłaszcza jak apetyt Rysia?... no i sikanie Eustachego? i samopoczucie Ozziego?...
No i jak tam ten agresywny królik? I cała reszta towarzystwa?..

Podziwiam - jak Ty to wszystko ogarniasz... Anioł - nie człowiek :1luvu:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob wrz 25, 2010 12:02 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

u nas do normalnego nie jest tak źle się dostać
Jak tam Justa? jak kociaki?

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 25, 2010 13:00 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - strasznie zla passa:( Kociaki [*][*][*]

W sobotę to nawet w przychodni 4 jest dyżur weekendowy i wchodzi się bez zapisu.

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości