To my - maluszek Trąbka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 30, 2010 7:26 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

barba50 pisze:Dla Ciebie Milenko ode mnie i Totka serdeczne życzenia zdrowia

Obrazek

Sliczny pycholek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 30, 2010 9:24 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Milenko, cieszę się, że robisz coś, co sprawia Ci radość. Zabiegiem też nie martw się, będzie wszystko ok. :ok: Mamy przecież XXI wiek. :mrgreen:

Basiu, że trudno uwierzyć, że Totek to Totek. Chyba możemy już mówić o nim ex-dzikun :wink:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt paź 01, 2010 10:14 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Więc z Dzień Dobrem melduję się i ja z Mychą w wącie, cichutko w kąciku zasiądę
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie paź 03, 2010 8:52 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Milenko-jak przygotowania?
Ja tu siedzę z kciukami,wiem,że się martwisz i denerwujesz,bo kotki zostaną na głowie Mamy,no i ten zabieg tez Cię stresuje,ale będzie dobrze-zobaczysz!za parę dni nie będziesz miała takich dylematów!
Oby wszystko poszło bez problemów!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 03, 2010 9:04 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Milenko trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40441
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 03, 2010 9:48 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Ja też trzymam :ok: :ok: :ok:
I obiecuję zawieźć Totka na kolejne badania :mrgreen:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie paź 03, 2010 9:54 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Basiu-i Ty i Ola jesteście kocimi aniołami! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 03, 2010 17:44 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

:ok: :ok: :ok:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie paź 03, 2010 21:29 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

barba50 pisze:Ja też trzymam :ok: :ok: :ok:
I obiecuję zawieźć Totka na kolejne badania :mrgreen:



Ja też mocne kciuki trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

I wyjaśnię tę obietnicę Basi :1luvu: Totek będzie miał robione RTG paszczydła - bo jest podejrzenie stanu zapalnego któregoś zębiszcza - i Basia powiezie kocurro do najlepszego RTG w stolycy :ok: Ja niestety nie mogę :? Dzięki takiemu działaniu obniżymy koszta - najpierw zdjątko, a potem ewentualnie wizyta u super kociej dentystki 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie paź 03, 2010 21:31 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Czyli może wreszcie znajda przyczynę tej długiej choroby???-oby! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 03, 2010 21:44 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Z tym zębem to była sugestia prof. Lechowskiego - musimy to sprawdzić, zanim przyjedzie autoszczepionka dla Totusia 8) RTG załatwiamy prywatnymi śieżkami :roll: A to troszku trwa :mrgreen:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto paź 05, 2010 6:43 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Oby wreszcie znalazła sie przyczyna i skuteczny sposób na walkę z nią! :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 05, 2010 18:51 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Basia niestety chora :( Basiu zdrowiej szybciutko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

No to ja wiozę w piątek Totka na RTG 8) Niestety oznacza to, że kocio będzie w transporterze siedział 8 godzin :? A musimy to zrobić jak najszybciej bo autoszczepionka jest już prawie gotowa :):):)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto paź 05, 2010 20:20 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Aleksandra59 pisze:Basia niestety chora :( Basiu zdrowiej szybciutko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

No to ja wiozę w piątek Totka na RTG 8) Niestety oznacza to, że kocio będzie w transporterze siedział 8 godzin :? A musimy to zrobić jak najszybciej bo autoszczepionka jest już prawie gotowa :):):)


Basiu wracaj do zdrowia :ok:

Szkoda Totka w transporterze, ale jak mus to mus :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro paź 06, 2010 17:07 Re: To my:) czyli ja, mama i aktualnie 15 pasożytów ;)

Dostałam właśnie informację, że zepsuł się RTG w lecznicy na SGGW :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Nie wiadomo kiedy go naprawią :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 168 gości