TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

AgaPap pisze:To w sumie gdzie Bartek poszedł do szkoły?

tam gdzie pisałam wcześniej SWSZ. PRZEDSIĘBIORCZOŚCI I ZARZĄDZANIA NA ŁUCKIEJ .

zunia bardzo ci dziękuję .

w przyszłym tyg. muszę zaszczepić małą sunię ,białą kulkę drobniutką malutką kruszynkę która nas wszystkich zawojowała.
dziś byłam z nią , Poncią i jednym rudziaszkiem u wetki ,wysiedziałam się tam długo ,jak to niedziela .
Poncia na sterydzie ,czekamy na poprawę i dopiero rwiemy .
U małej suni ładnie porastają te łyse placki ,tylko jeszcze dupcia łysa.
Niestety ma dwa nie zarośnięte ciemiączka :roll:

i będzie zawsze sunią b.specjalnej troski :cry:

na pewno będzie maleńka ,przybiera na wadze b.mało waży 80 dkg. ma ze 3m.

Rudziaszek coraz lepiej ,jest najmniejszy i pieszczoch nad pieszczochami ,jak by mógł to wlazł by mi do buzi tak się wciera .
Pupiś i drugi DR. niedługaśno do nowego domciu.

Alinko witaj ,potrzebuje dobrego pomysłu na elektryczne dogrzanie mieszkania ,rano wychodzę do pracy ,więc nie mogę na palic w piecu ,wracam o 12 do tego czasu czymś muszę utrzymać temperaturę w mieszkaniu ,pytanie jaki jest najtańszy typ piecyka ,tu jest 43 m. do ogrzania .

Chyba najbezpieczniejsze są grzejniki olejowe, tylko nie wiem jak z ich "ekektrożernością"

http://www.leroymerlin.pl/produkty/grze ... 3wodWjka6w

Witaj Dorciu, witajcie Ciotki Wątkowe

Pozwoliłam sobie popełnić bazarek, pół na pół na Drociny dług u weta i na schron w Opolu, zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=117685

Amika6 pisze:Chyba najbezpieczniejsze są grzejniki olejowe, tylko nie wiem jak z ich "ekektrożernością"

http://www.leroymerlin.pl/produkty/grze ... 3wodWjka6w

Właśnie takie mam. W biurze mniejsze w mieszkaniu większy.
Trudno mi określić ile więcej mam za prąd ale dogrzewam z tym, że nie non stop.
Dopytam TZ jak wstanie bo padł z migreną.
Dorciu przykro mi z powodu perturbacji u młodych.

dorcia44 pisze:
AgaPap pisze:To w sumie gdzie Bartek poszedł do szkoły?

tam gdzie pisałam wcześniej SWSZ. PRZEDSIĘBIORCZOŚCI I ZARZĄDZANIA NA ŁUCKIEJ .

zunia bardzo ci dziękuję .

w przyszłym tyg. muszę zaszczepić małą sunię ,białą kulkę drobniutką malutką kruszynkę która nas wszystkich zawojowała.
dziś byłam z nią Poncią i jednym rudziaszkiem u wetki ,wysiedziałam się tam długo ,jak to niedziela .
Poncia na sterydzie ,czekamy na poprawę i dopiero rwiemy .
U małej suni ładnie porastają te łyse placki ,tylko jeszcze dupcia łysa.
Niestety ma dwa nie zarośnięte ciemiączka i będzie zawsze sunią b.specjalnej troski
na pewno będzie maleńka ,przybiera na wadze b.mało waży 80 dkg. ma ze 3m.

Rudziaszek coraz lepiej ,jest najmniejszy i pieszczoch nad pieszczochami ,jak by mógł to wlazł by mi do buzi tak się wciera .
Pupiś i drugi DR. niedługaśno do nowego domciu.

Alinko witaj ,potrzebuje dobrego pomysłu na elektryczne dogrzanie mieszkania ,rano wychodzę do pracy ,więc nie mogę na palic w piecu ,wracam o 12 do tego czasu czymś muszę utrzymać temperaturę w mieszkaniu ,pytanie jaki jest najtańszy typ piecyka ,tu jest 43 m. do ogrzania .

a ta malizna to ja się zwie????

Serniczku ,jak zwykle nijak lub również jak zwykle Niunia :oops:

pomysły na imiona u mnie są jak by w uśpieniu :lol:

Boo77 baaardzo ci dziękuje :1luvu:

Alinko mi też przykro ,użyłam delikatnego określenia ,bo tak na prawdę to strasznie podle się czułam bez małej Oliwki :oops:

tęsknota aż do bólu :cry:

i ogromny żal bo cierpiał mój syn ,bo wszystko mu się zawaliło (mi zresztą też ) i w domu i poza...trudno nam było nawet się dogadać mój syn a jak by nie mój ,teraz wszystko po malutku wraca do normy ,jeszcze tylko z dzieciątkiem żeby się dogadali i jakoś musimy żyć .

Piecyk musi być energo ,sprawdzony ,dlatego bardzo proszę popytajcie po znajomych ,moze ktoś cos może śmiało polecić.

wczoraj zastrajkowała pralka ,nówka prawie ,a tu się pali czerwone światełko ,doszłam ,oczyść filtr ,ki diabeł gdzie ten filtr :?:

wysunęłam pralkę z pranie w środku ,obszukałam ,nie ma ,a to z przodu ,pod dolną listwą...niestety zalałam całą kuchnie ,wszystko pływało ,jednak oczyściłam ,znów coś mi się udało :wink:

tylko to sprzątanie do nocy :twisted:

Są takie grzejniki elektryczne, które mogę polecić z czystym sumieniem, baaaaardzo energooszczędne i naprawdę grzejące. Grzałam się nimi całą zimę dwa lata temu (na 25 m używałam dwóch przy nieszczelnych oknach, odkręcone były na pół gwizdka) i naprawdę rachunek za prąd był więcej niż rozsądny. Zaznaczam, że nad sobą miałam wtedy nieogrzewany strych, a pod moim mieszkankiem (zwanym czule Norką Nad Trumnami) zakład pogrzebowy, też nie ogrzewany poza malutkim biurem. Zaletą ich jest to, że gdy temperatura pomieszczenia osiągnie temperaturę na którą są nastawione wyłączają się automatycznie i wyłączają, gdy temp. się obniży. Mają też zegar, tak, że mogą się włączyć np na godzinę przed Twoim powrotem do domu. Muszę sobie przypomnieć jak one się nazywają, jutro napiszę. Tu widać kawalątek tego cuda.

Ten typ nazywał się Prototherm i chyba już ich nie robią. A tu strona producenta http://www.noboheatinguk.com/index.html

Gutek ja na tej fotce widze nie kawałek a całe dwa cuda :mrgreen:

jak juz przypomniesz sobie to pamiętaj o mnie :wink:

miłego tygodnia :ok:

Dorotko, jak stan Twojego zdrowia? Jak ząb, gardło itd.?
Przepraszam, tak mnie pogięło w weekend, że nie miałam siły z nikim rozmawiać (gardło, katar itd.).

witam i życzę milego dnia i tygodnia

Marcelibu pisze:Dorotko, jak stan Twojego zdrowia? Jak ząb, gardło itd.?

Przyłączam się do pytania, ja już dzięki Bogu wychodzę z choroby, mąż dycha....Jakieś wirusisko u nas okropne, trudno się nawet do lekarza dopchać

galleana pisze:
Marcelibu pisze:Dorotko, jak stan Twojego zdrowia? Jak ząb, gardło itd.?

Przyłączam się do pytania, ja już dzięki Bogu wychodzę z choroby, mąż dycha....Jakieś wirusisko u nas okropne, trudno się nawet do lekarza dopchać

Dziękuję ,już lepiej ,tz. ząb do usunięcia i to nie jeden od strony korzeni coś się dzieje

nie boli ale cały czas ćmi i najlepiej jest jak go nie dotykam.
czyli nie gryzę.
kaszle jeszcze bardzo ,jeszcze oskrzela obkurczone ,ale mogę oddychać i nie męczą mnie już silne duszności ,a dawało popalić zwłaszcza nocą .głos mam jeszcze skrzeczący .
smarcze nadal ,do końca tyg. łykam antybiotyk .
to wszystko już pikuś ,

na rękach śpi mi Marcelek ,najmniejszy rudy ,on krzyczy na mój widok ,wrzeszczy gdzie się matko podziewałaś ,bierz mnie prędko na ręce :twisted:

i trzeba utulić ,pysio wylizać sobie nawzajem ,potem usypia,to będzie wyjątkowy pieszczoch

i wyjątkowa gadułka.
on nadal choruje ,ma okropne nadżerki na języczku ,poranione poduszki u łapek od wiecznego wkładania do paszczy i wygrzebywania jedzonka :cry:

ale wsuwa już pięknie ,więc chyba mniej boli.

jestem okropnie śpiąca i chyba troszkę się zdrzemnę. :oops:

Nie było spania ,pomyślałam ze jakis obiad trzeba zrobić ,dzis będą naleśniki ze srem :wink:

polane sosem z truskawek .
może będzie dobre.
Do końca miesiąca zostało parę dni .
Na dworzu zimno i ponuro ,smutno tak.
Nastój mam płaczliwy ,znów coś minęło bezpowrotnie i tylko nostalgia :cry:

słucham starych piosenek i .... :cry:

http://www.teksty.org/Piotr_Szczepanik, ... iedy%C5%9B

http://www.youtube.com/watch?v=rmCpOKtN8ME
optymizmu trochę proszę

!

Dorciu, a może piec akumulacyjny? Jest to drogie ale może warto zainwestować.

Tu jest taki z drugiej reki

http://allegro.onet.pl/piec-akumulacyjn ... 98066.html

Nowe są fajne ale cena niefajna.
http://allegro.onet.pl/piec-akumulacyjn ... 99587.html
Nie wiem tylko jaki do Twojego mieszkania powinien być ale myślę, ze warto się podowiadywać.

Mają większa bezwładność, to znaczy dłużej się nagrzewają, ale też zachowują sie jak piec kaflowy, bo w środku maja cegłę szamotową. Miałam kiedyś taki w pracy, był naprawdę fajny.

TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kto przegląda forum