

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Edytka1984 pisze:ossett wszystkie rady są dobre,ale czy ktos znajdzie się taki,kto podejmie opiekę nad wszystkimi kotkami?
jakoś trudno mi w to uwierzyćmyślę poważnie czy nie przywozić po 1 kociaku i działać?
w niedzielę wrzucę kolejne fotki i wtedy może cos zdziałam
może uda sie je oswoić -mam nadzieję
Edytka1984 pisze:wiem,że schronisko to nie najlepsze wyjście, ale sama z tymi kociakami nie dam rady![]()
nie ma mnie w domu przeszło 8-10 godzin dziennie,więc pojawia się problem z oswajaniem![]()
może uda mi się znaleźć kogoś kto przygarnie chociaż po jednym kociaku na DT
mamuśkę po sterylce będę mogła przetrzymać z tydzień,żeby rany się jej zagoiły a potem chyba też domu zacznę jej szukać
jakoś nie widzę by koty miały szanse na przeżycie zimy w lesie,zwłaszcza gdy będzie tak sroga jak ta w ubiegłym roku
Kruszyna pisze:Koci seniorzy:
712/10
12-latek z jednym ząbkiem, właściciel w szpitalu, kot na razie czeka (tak mi mówiono przed miesiącem jeszcze na Skarbowców); kot jest przemiły i strasznie chudziutkiW klatce z 861/10 - roczną bardzo miłą i spokojną kotką
860/10
10-letnia kotka Malwina, bardzo miła, spokojna, oddana
853/10
10-letnia kotka Mufka, bardzo miła i spokojna, oddana, bo zaczęła brudzić na łóżko i do butów![]()
874/10
7-letni wykastrowany, ogromny kocur, miziasty
mawin pisze:Edytka1984 pisze:wiem,że schronisko to nie najlepsze wyjście, ale sama z tymi kociakami nie dam rady![]()
nie ma mnie w domu przeszło 8-10 godzin dziennie,więc pojawia się problem z oswajaniem![]()
może uda mi się znaleźć kogoś kto przygarnie chociaż po jednym kociaku na DT
mamuśkę po sterylce będę mogła przetrzymać z tydzień,żeby rany się jej zagoiły a potem chyba też domu zacznę jej szukać
jakoś nie widzę by koty miały szanse na przeżycie zimy w lesie,zwłaszcza gdy będzie tak sroga jak ta w ubiegłym roku![]()
![]()
![]()
Edytka1984 pisze:mawin pisze:Edytka1984 pisze:wiem,że schronisko to nie najlepsze wyjście, ale sama z tymi kociakami nie dam rady![]()
nie ma mnie w domu przeszło 8-10 godzin dziennie,więc pojawia się problem z oswajaniem![]()
może uda mi się znaleźć kogoś kto przygarnie chociaż po jednym kociaku na DT
mamuśkę po sterylce będę mogła przetrzymać z tydzień,żeby rany się jej zagoiły a potem chyba też domu zacznę jej szukać
jakoś nie widzę by koty miały szanse na przeżycie zimy w lesie,zwłaszcza gdy będzie tak sroga jak ta w ubiegłym roku![]()
![]()
![]()
mawin - nic nie poradzęale będę próbowała- to mogę obiecać
relację będę zdawać na wątku kociaków
Gibutkowa pisze:Metodą "na ręczniczek" spróbuj. Kociaka zawijasz w ręcznik, włączasz serial i miziasz. Potem drugiego kociaka w ręcznik, włączasz kolejny serial i miziasz. Ciocia Kułko może coś więcej na ten temat powiedzieć bo już tak oswajała dzikunka jednego małego
ossett pisze:Gibutkowa pisze:Metodą "na ręczniczek" spróbuj. Kociaka zawijasz w ręcznik, włączasz serial i miziasz. Potem drugiego kociaka w ręcznik, włączasz kolejny serial i miziasz. Ciocia Kułko może coś więcej na ten temat powiedzieć bo już tak oswajała dzikunka jednego małego
Moja znajoma 85 letnia pani opowiedziała mi jak jej babcia(nienawidząca kotów) oswoiła dzikiego kociaka w wieku trudno-oswajalnym. Zawinęła go w niemowlęcy becik i siedziała z nim przez dwa dni i dwie noce przy piecu. Jak go wypuściła to już był oswojony.
W każdym razie trzeba uważać przede wszystkim na tylnie łapki, bo one umieją nimi drapać.
Gibutkowa pisze:Metodą "na ręczniczek" spróbuj. Kociaka zawijasz w ręcznik, włączasz serial i miziasz. Potem drugiego kociaka w ręcznik, włączasz kolejny serial i miziasz. Ciocia Kułko może coś więcej na ten temat powiedzieć bo już tak oswajała dzikunka jednego małego
Kułko pisze:Gibutkowa pisze:Metodą "na ręczniczek" spróbuj. Kociaka zawijasz w ręcznik, włączasz serial i miziasz. Potem drugiego kociaka w ręcznik, włączasz kolejny serial i miziasz. Ciocia Kułko może coś więcej na ten temat powiedzieć bo już tak oswajała dzikunka jednego małego
zawsze mozesz wsadziś w recznik więcej niż jednego kociaka
Kruszyna pisze:Kotusi z miednicą i temu drugiemu kociakowi z jej klatki też - oba są bardzo wystraszone, w DT szybciej udałoby się je "doswoić" niż w schronie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka i 763 gości