nawet nie wiem, jak to napisać...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 07, 2010 12:38 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

seja pisze:Czekam na persinę :)
Sierść ma nawet ,nawet...patrząc po zdjęciach

Zastanawiam się nad zakupem maszynki do golenia -elektrycznej, specjalnej dla kotów. Coś ktoś może polecić?
Przydałby mi się poradnik co i jak z sierścią w takim stanie...

Jednego persa na DT miałam, ale sierść i oczka i zdrówko było bomba, to się dużo przy nim nie narobiłam... codziennie szczotkowałam, trochę popudrowałam, oczka rano i wieczorem przetarłam i tyle...



wysłałam prośbę o instrukcję obsługi w świat :wink:
Obrazek

bebetka

 
Posty: 23
Od: Nie wrz 05, 2010 16:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 12:52 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

:D dziękuję :D

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto wrz 07, 2010 12:57 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

drobiazg :)
już wiem, że najlepiej skontaktować się jednak z hodowcą persów, szukają dla nas kogoś, jak będę miała namiar - od razu przekazuję :)
Obrazek

bebetka

 
Posty: 23
Od: Nie wrz 05, 2010 16:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 13:32 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Co temu syjamowi jest w te oczka? Zachochałam się w tej bidzie :1luvu:
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 14:27 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

piekne koty, oby szybko trafily do super domkow - persiczka rewelacyjna, te kolorki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto wrz 07, 2010 14:40 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

bebetka pisze:drobiazg :)
już wiem, że najlepiej skontaktować się jednak z hodowcą persów, szukają dla nas kogoś, jak będę miała namiar - od razu przekazuję :)



W jakim w ogóle stanie jest futerko? Na razie mam tyle od znajomej, nic sensownego więcej nie udało się ustalić :(
"Beatka kicia może być zestresowana i może sprawiać kłopoty w strzyżenieniu wiem że w Wawie strzygą za darmo koty z adopcji a w Gdańsku poszukam.... "

i dobre maszynki http://www.zooplus.pl/feedback/shop/psy ... psow/60818

tutaj już z MIAU :)
viewtopic.php?p=4243982
viewtopic.php?f=1&t=53313

a tu o pielęgnacji jako takiej: http://www.rasowe.fora.pl/pielegnacja,5 ... sa,55.html
Obrazek

bebetka

 
Posty: 23
Od: Nie wrz 05, 2010 16:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 15:57 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

seja pisze:Czekam na persinę :)
Sierść ma nawet ,nawet...patrząc po zdjęciach

Zastanawiam się nad zakupem maszynki do golenia -elektrycznej, specjalnej dla kotów. Coś ktoś może polecić?
Przydałby mi się poradnik co i jak z sierścią w takim stanie...

Jednego persa na DT miałam, ale sierść i oczka i zdrówko było bomba, to się dużo przy nim nie narobiłam... codziennie szczotkowałam, trochę popudrowałam, oczka rano i wieczorem przetarłam i tyle...

jeśli nie ma wielu kołtunów i daje się czesać to nie warto golić
kup grzebień z dłuższymi metalowymi zębami jakis podobny do tego środkowego:
http://germapol.istore.pl/pl,product,13 ... ebami.html
musi dochodzic do skóry
pojedyncze kołtunki mozna wyciąc nozyczkami do paznokci okrąglymi na końcu
robisz to tak, ze miedzy skórę a kołtuna wbijasz grzebień i tniesz po grzebieniu z wierzchu - wtedy grzebien oddziela nozyczki od skóry i nie zatniesz kota
z czeaniem sobie jak sądzę poradzisz
warto czasami przepudrować kota
szczegółowe wskazówki i nazwy kosmetyków moze Ci podać Go!Go! - mistrz w pielęgnacji persów tylko pisz do niej na pw
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 07, 2010 18:02 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Kołtunki jak niewielkie można powycinać nożyczkami. Jak mi przyjechał dość mocno skołtuniony, ale chętny do współpracy Śmierdziel, to po prostu siedziałam przy nim i nożyczkami do paznokci, milimetr po milimetrze wycinałam warstwę filcu. Grzebień to tam nie miał gdzie wejść, więc pozostawała ostrożność, ale Śmierdziel był bardzo grzeczny. Golenie to dla kota duży stres. No i jeśli nie jest bardzo sfilcowany, to szkoda tak na łyso bo będzie marzł. Trochę kołtunów da się załatwić filcakiem - to coś takiego: http://kochanepupile.pl//index.php?prod ... ontent=631
ja mam dokładnie taki: http://www.kuchniapupila.pl/kot/czystos ... 1832121311
z tym że jeśli się już o futerko zadba to filcak staje się zbędny.
Warto zadbać o dietę koty - przez jakiś czas Miyuki miała niedobory (mój błąd) i jakość włosa bardzo się pogorszyła, nie dość że łysiała na potęgę to jeszcze potwornie się kluszczyła. W tej chwili dostaje Multivital Cat i jest taka:
Obrazek
Fotka dzisiejsza. Miyuki nie jest persem, ale okrywę włosową ma w typie persa.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto wrz 07, 2010 18:05 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Miyuki cudowna :love: :love: :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto wrz 07, 2010 18:23 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

przeklejam z wątku funduszowego dla tych kotów, może ktoś może pomóc, dać DT, pomóc jakokolwiek inaczej

rozmawiałam dzisiaj z aania, dzisiaj trafiły do schronu kociaki z KK :( jutro mają zostać uśpione bo niestety nie ma jak ich tam leczyć, nie ma gdzie ich umieścić żeby nie pozarażały innych kotów

Dramat jakiś :(

Kociaki mają kilak tygodni :(

Pomysł jest żeby Ania je stamtąd targała (jeśli zapadnie decyzja o uśpieniu) tylko co dalej????

troszkę kasy na początek jest z tego co się zebrało, więc trzeba ratować, ale..................

CZY KTOŚ MOŻE DAĆ DT CHOCIAŻBY JEDNEMU MALUCHOWI ŻEBY URATOWAĆ GO PRZED UŚPIENIEM???


aania jest w pracy do 22.00 ale postara się napisać więcej jak dotrze do domu, mamy czas do jutra, jak zawsze q...wa :(
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 07, 2010 18:39 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Biedne koty :cry:

Niebieska_Chmurka

 
Posty: 361
Od: Wto mar 24, 2009 13:47

Post » Wto wrz 07, 2010 20:53 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

Ok , się dokształciłam :)

Pozostaje mi kupić szampon, szczotki , borasol już mam, oridermyl do uszu jest.
Pastę odkłaczającą kupuję swoim , chwilowo brak, ale się dokupi :)

To za tydzień już będzie u mnie :D

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto wrz 07, 2010 20:55 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

katgral pisze:przeklejam z wątku funduszowego dla tych kotów, może ktoś może pomóc, dać DT, pomóc jakokolwiek inaczej

rozmawiałam dzisiaj z aania, dzisiaj trafiły do schronu kociaki z KK :( jutro mają zostać uśpione bo niestety nie ma jak ich tam leczyć, nie ma gdzie ich umieścić żeby nie pozarażały innych kotów

Dramat jakiś :(

Kociaki mają kilak tygodni :(

Pomysł jest żeby Ania je stamtąd targała (jeśli zapadnie decyzja o uśpieniu) tylko co dalej????

troszkę kasy na początek jest z tego co się zebrało, więc trzeba ratować, ale..................

CZY KTOŚ MOŻE DAĆ DT CHOCIAŻBY JEDNEMU MALUCHOWI ŻEBY URATOWAĆ GO PRZED UŚPIENIEM???


aania jest w pracy do 22.00 ale postara się napisać więcej jak dotrze do domu, mamy czas do jutra, jak zawsze q...wa :(


Musi się udać znaleźć jakiś kąt!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto wrz 07, 2010 21:11 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

seja pisze:Ok , się dokształciłam :)

Pozostaje mi kupić szampon, szczotki , borasol już mam, oridermyl do uszu jest.
Pastę odkłaczającą kupuję swoim , chwilowo brak, ale się dokupi :)

To za tydzień już będzie u mnie :D

zamiast borasolu kup Optex - to jedyny plyn któy nie robi krzywdy oczom jak się do nich dostanie, mozna nim tez zakraplac
http://www.krakvet.pl/eurowet-optex-ply ... -9100.html
mozna go kupic w gabinetach wet.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 08, 2010 8:02 Re: nawet nie wiem, jak to napisać...

biedne malce...

może ktoś znajdzie troszkę miejsca....


możnaby je umieść w jakimś szpitaliku, ale to koszty, koszty, koszty :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości