Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 03, 2010 7:14 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

Co prawda Kotika mnie uprzedziła w powiadomieniu wątkowiczów o domku dla kotki :D , ale za to ja dziś rano poinformowałam samą zainteresowaną, czyli mamę.
Nie wiem, czy usłyszała, bo była bardzo zajęta jedzeniem serduszek. Rano, koło szóstej, strasznie padało, ale gdy weszłam na wiadukt przestało. Kotki mogły zjeść spokojnie śniadanie. Mama wyszła z wnęki na kici, kici, za nią wychyliły głowy dwa kociaki. Niestety nie miałam czasu czekać, aż całe towarzystwo się dobudzi i upewni, że ten potwór na wiadukcie (czyli ja) nie jada kotów, tylko przynosi im coś do jedzenia :D .

Koteczka będzie mieszkać na Chełmie, u Basi o wielkim sercu. Domek bardzo cieszy się, że kotka jest już wysterylizowana i poczeka, aż wypełni swoje macierzyńskie obowiązki.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 03, 2010 7:17 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

damaris pisze:Pytalam juz chyba wszystkich znajomych i nic:( Nikt sie nie przejmuje losem kociakow.... Chcialabym zabrac cala piatke:(


Damaris, już nie musisz brać całej piątki, mama znalazła dom :D . Czyli została czwóreczka. Może zdecydujesz się na jednego? Bo kociaki rosną jak na drożdżach, podziwiam mamę, że tak jej się udało je odchować.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 03, 2010 20:45 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

rany, martwię się bardzo o te maluchy :(

nie myślałyście, żeby je umieścić narazie w jakimś hoteliku/ lecznicy? Może na forum znalazłby się jakiś sponsor takiego pobytu zanim znajdą dt?
boję się, że lada moment pospadają

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 04, 2010 8:55 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

Widzę, że wieści coraz lepsze, oby tak dalej :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob wrz 04, 2010 12:22 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

witam,jestem tu nowa choć forum i problemy dobrze mi znane..
jaki jest koszt pobytu za dzień w hoteliku dla tych maluszków?
pozdrawiam wszystkie działaczki :) jesteście dla mnie WIELKIE!!!
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 04, 2010 14:11 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

Już napisałam do Alex ale piszę jeszcze na wątku -jeśli znajdziecie transport-mogę trochę dofinansować -zabierajcie je i wieżcie do mnie.Boże,to niesamowite,że one jeszcze żyją.Napiszcie kiedy,co i jak może gdzieś po nie wyjadę.Którędy jedzie się z Gdańska do Białegostoku.Nie wiem może raczej przez Olsztyn,Suwałki.Podajcie jakiś telefon do kontaktu.

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob wrz 04, 2010 14:58 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

Jeśli byłby transport chociaż do Białegostoku.........Może ja coś załatwie albo łapcie,wsiadajcie w pociąg i wieżcie,postaram sie o pieniądze.Jeśli już same jedzą to nie ma co czekać.Szybciej oswoją się.Nie mogę sobie miejsca znależć jak myślę o tym daszku!!!!!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob wrz 04, 2010 15:15 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

J.D. pisze:Jeśli byłby transport chociaż do Białegostoku.........Może ja coś załatwie albo łapcie,wsiadajcie w pociąg i wieżcie,postaram sie o pieniądze.Jeśli już same jedzą to nie ma co czekać.Szybciej oswoją się.Nie mogę sobie miejsca znależć jak myślę o tym daszku!!!!!

Piszę PW

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob wrz 04, 2010 16:16 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

podrzucam.Zaznaczę sobie.

Miałam podobny przypadek,ale nie tak drastyczny."Moja" mamcia miała mniej kaskaderskie pomysły!

Trzymam mocne kciuki za rodzinke kociastych!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56020
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 04, 2010 17:48 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

J.D. bardzo serdecznie Ci dziękuję za szybką reakcję i chęć pomocy! :D

Dziewczyny, może to jest wyjście dla kociaków? Sądzę, że nie można z nimi dłużej czekać. Można poprosić o pomoc w transporcie do Białegostoku albo domówcie się jakoś z J.D.

ja mogę tylko podrzucać wątek...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 04, 2010 17:59 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

J.D. pisze:Już napisałam do Alex ale piszę jeszcze na wątku -jeśli znajdziecie transport-mogę trochę dofinansować -zabierajcie je i wieżcie do mnie.Boże,to niesamowite,że one jeszcze żyją.Napiszcie kiedy,co i jak może gdzieś po nie wyjadę.Którędy jedzie się z Gdańska do Białegostoku.Nie wiem może raczej przez Olsztyn,Suwałki.Podajcie jakiś telefon do kontaktu.



J.D. jesteś ratunkiem dla tych kociaków. :1luvu:

Jestem już po rozmowie z J.D. Teraz najważniejszy transport.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob wrz 04, 2010 18:10 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

dziewczyny, czy założyłyście wątek transportowy czy podrzucać ten?

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 04, 2010 18:25 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

A wątku transportowym pisałyście prośbę?
Pociąg z Gdańska do Białegostoku jedzie około 8h, może ktoś jeździ na tej trasie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob wrz 04, 2010 19:35 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

czyli zostało już tylko złapanie?

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 04, 2010 20:33 Re: Między niebem a śmiercią. URATUJ choć jednego malucha!

Wpisałam się na wątku transportowym.
Przepytuję też wszystkich znajomych. Coś musi się znależć.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 236 gości