» Pon lip 26, 2010 20:58
Re: Młoda, niebieska "persiczka"- PILNIE DT - Bydgoszcz.
Jasdor gdyby pod spodem był filc to już by była zgolona. Kałtuny miała tylko pod pachami, na brzuchu i jeszcze ma na łapach. Grzbiet i boki są do wyczesania, ale po dobroci nie da się teraz tego zrobić, więc jej nie męczę. Oko wygląda lepiej, bo nie ma ropy, jest jaśniejsze i wbrew pozorom, bo zdjęcie przekłamuje nie jest spuchnięte. Uszkodzenie rogówki było rozległe a krwiaki mają to do siebie, że długo się utrzymują.
<=klik