Pięknie ... po prostu pięknie
Murzynie chyba coś dolega

Dziś rano jak u niej byłam, dziwnie sie zachowywała - chodziła i pomiaukiwała, próbowała się lizać, niby pod ogonem, niby po brzuchu, syczała przy tym
Jeść nie za bardzo, jakas taka poddenerwowana

Byłam teraz - jeszcze bardziej nieswoja, chodzi i pomiaukuje ... oczywiście, wetka własnie kończy pracę, a ja mam z 30km do dojechania
Oczywiście takie rzeczy tylko w wolne dni się dzieją
Tak myślę, jak jej pomóc jeśli np ma problem z wydalaniem. Bo tak mi się wydaje, że tu jest problem - nie wiem tylko, czy z siusianiem, czy z gęstym urobkiem. Kuweta czysta od rana ...
Dać jej no-spę w ciemno? Najgorsze, ze ona jest nieobsługiwalna - nie pozwoli sobie "na żywca" nic wcisnąć

Czy no-spa działa też trochę przeciwbólowo?
Kurde, jak jej pomóc?