Lara i dzieci mają swoje domy.

babajaga pisze:Jakie ona ma dłuuugie nogi

Bo to sarna inkoguto

Anda a co z domem Bzika? Bo w końcu pogubiłam się i nie wiem czy ta pani zdecydowała się. Karma doszła kurierem do rodziców, dzisiaj będę miała ją u siebie. Kiedy dostarczyć? Tam też troszkę dla Lary jest

Maueczarne masz samochód, bo ja mogę podjechać dzisiaj wieczorem lub jutro?
Ja jutro wieczorem i dzisiaj jestem. Potem jeszcze nie wiem.
Dzięki bardzo

Mam te dary - zbierasz ciągle?

Bzikuś zamieszkał u młodej rodziny w Łęcznej. Byli w piątek. Opowiadali o swoim kocie ze schronu. teraz ma rok i waży jakieś 5 kg. Ponoć mały się go jeszcze trochę boi, ale już jest lepiej. Budzi p.Dorotę gryząc jej palce u stóp;)
Mają przesłać fotki.

Anda ja niestety bez samochodu na razie. Jeśli jutro np. około 19 mogłabyś podjechać byłoby super. Zła jestem jedynie, bo nie przysłali suchego dla Lary :evil:

Kolejny raz jak brakuje rzeczy w paczce. Za to jest 5 puszek, 2tacki i 3 saszetki mokrego

Dary nadal zbieramy.

I chciałam powiedzieć, że zazdroszczę Larze nóg :mrgreen:

A co to za sklepik co zapomina wszystkiego wysyłać?

Krakvet niestety. Powiadomili mnie tylko, że brakuje im 2 sztuk żwirku, więc ok, niech bez tego wysyłają, ale o karmie ani słowa, więc znowu zapomnieli włożyć. A miała być dla Lary

Słabe so logistycznie.
Maueczarne postaram się podjechać jutro. Musze iść do dentysty :evil:

- a mojego nie ma. A o 16 odwieźć jedna panienkę z dworca do mojej mamy.
Podaj mi na PW dokładny adres.

Nikt nie zagląda, ale ku pamięci może.
Lara już zdrowa, piersi jeszcze są, ale wchłoną się zapewne.
Dziękuję JoannieN za porady - pomogło i jeszcze raz dzięki.
Przywiązałam się do tej cudnej koteczki i bardzo mi przykro, ze nikt jej nie chce.
Wyjeżdżamy na kilka dni, a może tydzień i pewnie mała pójdzie do pani dr do gabinetu

Gdyby nie reakcje Wacława, mogłaby połazić po ogródku, pobyc z nami i z kotami, a tak musi być zamknięta.
Wacek ją pogoni, zastraszy, opluje.
Teraz stara siew ogóle nie przychodzić do domu, siedzi na tarasie lub w ogrodzie. łaskę robi, ze w ogóle coś zje - Jest obrazony i nieszczęśliwy.