Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ryśka pisze:
Chiara, mam nadzieję, że się chociaż porządnie zaopiekują kociętami i będą mieli nauczkę na przyszłość. Czasem myślę, że takie bezmyślne antropomorfizowanie szkodzi kotom równie często, jak bezduszność.
ryśka pisze:
Dzidzia czuje się dobrze!
ryśka pisze:A Stachurka i Luelka sa niesamowite! Mimo potwornego zmęczenia tropią Zezika i..... udało im się go znaleźć! Nawet podszedł do klatki i ją podsikał! Nie wyglądał na głodnego ani przestraszonego. Dziewczyny nastawiły klatkę i czają się w parku, licząc na to, że Zezik zdecyduje się wejść jednak. Dziewczyny zasługują na Order Tropiciela.
Mocne, mocne kciuki bardzo potrzebne!![]()
![]()
luelka pisze:Zezik nam gra na nosie - ale i tak ulżyło nam niesamowicie, gdy go zobaczyłyśmy całego i zdrowego. Mijał nas parę razy z cwaniacką miną, wyjadł kawałek rybki w oleju, oblizał się, obsikał klatkę. Później zamiast klatką interesował się nami i przechadzał się tuż przed naszym nosem. Spróbuję jeszcze jutro rano (jestem z przemiłym portierem umówiona o 5 rano, kiedy nie ma tam wielu ludzi i koty chodzą swobodnie).
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Nul i 649 gości