potrzebny transport POMORZE - Warszawa / Radom * PILNE

Taki zwyczajny bury koteczek...
I takie śliczne ,ufne ,oczka...
Na pewno ktoś go wypatrzy i da mu domek :ok:

Mam dwie kotki.Pierwszą mi podrzucono,a wiedziałam,że w domu powinny być dwa koty.Dokociłam się więc.No i zgadnijcie jaką kotką? Oczywiście buraską,najzwyklejszą, zabiedzoną i nie zamieniałbym ją na żadną inną.Buraski są takimi prawdziwymi,ciepłymi kotami,które dobrze się kojarzą.Ideałem byłoby mieć dom z kaflowym piecem obok którego stałby fotel, a w nim zwinięty w kłębek spałby buras,najlepiej o imieniu Mruczek.Tego nie mam i mieć nie będę,ale mam chociaż buraskę o imieniu Mela.

buraski sliczne - sama mam jednego, a raczej jedna :mrgreen:

a kurczak to megamiziak, i w dodatku bardzo proludzki i prokoci

trzymajcie kciuki - jutro buras idzie na czyszczenie zebiszczow :ok:

i jeszcze przedstawie nowego tymczasa: kokozaurus, 3 mc

zyta555 pisze:i jeszcze przedstawie nowego tymczasa: kokozaurus, 3 mc

zyta ja kiedyś umrę ze śmiechu - jaki kokozaurus? :ryk:

trzymamy kciukole za kurczakosa odważnego! :ok:

Rakea pisze:trzymamy kciukole za kurczakosa odważnego!

trzymajcie, trzymajcie: po narkozie przy kastracji wybudzil sie dopiero nastepnego dnia :roll:

edit: nie po kastracji, tylko po operacji podniesienia powieki :wink:

zyta555 pisze:kokozaurus

boskie imię!

Jaki śliczny :1luvu:

Zupełnie jak mój Siupsiupek, tylko, że zamiast kreski na nosie ma pół-kreskę. No i nie ma pućków, ale za to ma białą brudkę. No słodki jest :1luvu:

Na odzewy w sprawie adopcji przyjdzie niestety poczekać do jesieni

zyta555 pisze:
Rakea pisze:trzymamy kciukole za kurczakosa odważnego!
trzymajcie, trzymajcie: po narkozie przy kastracji wybudzil sie dopiero nastepnego dnia

to znaczy za duża dawka!
można poać mniejsza niż przewiduję producent :wink:

wymagluj weta o mniejszą dawkę koniecznie, powiedz że miał problemy z dobudzeniem!
- teraz to nie otwieranie jamy brzusznej a raptem zabieg czyszczenia zębów, jak zacznie się budzić w trakcie no problem.
ja mam też takiego memłaka - też prosiłam o mniejszą dawkę i wybudził się za drugim razem normalnie!
różne organizmy rożnie reagują...

kciukole spięte agrafką :wink:

genowefa pisze:Jaki śliczny Zupełnie jak mój Siupsiupek, tylko, że zamiast kreski na nosie ma pół-kreskę. No i nie ma pućków, ale za to ma białą brudkę. No słodki jest

i jak moj tytus: ktory wczesniej byl tymczasem kaczorkiem :ryk: