MartaK pisze:Chyba czegoś nie rozumiem... Rozmawiałam z Marzenia11, mówiłam że jade jutro z Warszawy do Poznania, byłyśmy umówione, że zabieram kitę, miałam czekać na telefon. Jedną komórkę mam popsutą, może ktoś próbował się do mnie dodzwonić, ale przecież jest jeszcze miau i privy i maile. Więc kontak ze mną jest, ale nikt się więcej nie odezwał. Myślałam, że sprawa nieaktualna.
Myślałam, ze wiesz, bo ja tu tylko... szukam i podrzucam

Kwestia jest taka, że Shy miał przyjechac wczoraj do warszawy. Był w Ostrodzie w tdt od środy i czekał na przejazd, ale sie biedak rozchorował nieco, dostał biegunki i wylądował u weta. Dostał antybiotyk i czekamy jak na niego zareaguje i czy już może dalej jechać. w związku z tym mało prawdopodobne jest że Shy będzie w warszawie jutro tak aby mógł pojechać z Tobą do Poznania. Ale jego ds na niego czeka, nie wrocił do schroniska, dlatego szukamy transportu na przyszły tydzień, albo z warszawy do Poznania, albo z Gdanska do Poznania. Licząc na to, ze chłopak szybko się pozbiera. Jutro jedzie evalla do gdanska, natomiast nie mamy też możliwości przewiezienia kocurka jutro do W. Stąd taka sytuacja. Mam nadzieję, ze jasno napisałam i wszystko dla Ciebie jest jasne. szczerze mowiąc mialam się do Ciebie odzywac na początku tygodnia z pytaniem, czy w najbliższym czasie znów się nie wybierasz z wawy do poznania
