Formica pisze:W złą wolę Iki jakoś mi się nie chce wierzyć, wątpię, by działała celowo źle na rzecz kotów, chciała im zaszkodzić lub coś w tym stylu. Z całą pewnością nie mam też podstaw sądzić, że działa by wyłudzać od ludzi pieniądze. Raczej sądzę, że robi to co uważa w danej chwili najsłuszniejsze, a inaczej postrzegają te sytuacje osoby trzecie, potem gdy fakt już jest dokonany, wynika z tego afera.
Żaden zarzut finansowy, a tym bardziej wyłudzenia z niczyjej strony tu nie padł

Co do złej woli i serca - mi osobiście trochę ciężko jest wierzyć w dobrą - w kwestii choćby Omegi, kotów poza-domowych, wyzwisk, gróźb i awantur

Pod resztą posta mogę się podpisać - o to też apeluję - o dokładne sprawdzenie dt i porządne rozważenie tego, czy na pewno będzie dla kota dobrym i bezpiecznym miejscem. Do Iki natomiast - o zaprzestanie zbierania nowych kotów i o rzeczowe, merytoryczne odpowiedzi...