kotek jest w moim pokoju
juz jest mieszkaniec pelna geba, spi sobie na lozku, jak u siebie
zrobilismy kilka fotek jak maltretuje troczki w spodniach...
ma zdecydowanie lepszy humor
sikal dzis pare razy, juz nie widze by wchodzac do kuwety sterczal tam przez minute lub wiecej ioddal tylko 3 kropelki, teraz wchodzi, sika wiecej
jednak wiem ze to jeszcze nie jest koniec problemu
bedziemy kontynuowac leczenie
od wczoraj dostaje furaginum, co jest bardzo dobrze widoczne po kolorze moczu
oczka tez lepsze
gdybyscie go teraz widzieli - w plamie slonca na poscieli - taki dumny....
a jego braciszek osobno, z mama
jego nie moge zabrac, tego chorego zamykam do klatki jak wychodze, ciasno by mialy w dwojke
