Lilo, persiczka z ulicy - wraca z adopcji :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 30, 2010 20:57 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

:ok: :ok: :ok:
Jasmina
 

Post » Pt kwi 30, 2010 21:04 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

charakterna panienka :)
może ją kiedyś jakaś przykrość ze strony innych kotów spotkała, może była przez nie przeganiana
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 7:53 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

wczoraj w nocy odbyła się sesja miziankowa. Drapałam Lilo za uszami, pod brodą, gładziłam po główce, aż w końcu usłyszałam dźwięki przypominające mruczenie. Dźwięki narastały i narastały, miziałam tylko główkę, bo wiem, że reszta golaska jest nietykalna. Potem nadszedł Cyryl zobaczyć co Lilo ma w miskach i wtedy w Lilo wstąpił szatan i dostałam po łapach
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 8:25 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Może ona nie lubi kotów, bo przebywała zawsze w zbyt dużej ich grupie?
Biedna Lilo. Należy jej się dobry, spokojny dom.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 8:51 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

nie wiem, sądzę, ze to wynik stresu, zauważyłam, że mogę ją głaskać do pewnego momentu, coś czasem jej się nie spodoba (zapach?) i wtedy syczy i bije, co ciekawe bije zawsze łapką bez pazurków.
Nie ubi dotykania do ciała, tych partii ogolonych bardzo, ale wczoraj np. wystawiła mi brzuch do miziania więc dotknęłam i reakcja była taka jak powyżej.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 9:12 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

bez pazurów bo to tylko ostrzeżenie
z tym brzuchem podobnie jest u naszej MIśki. Najlepiej patrzeć, ale jak się dotknie to obrywa się po rękach
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 9:21 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

kiche_wilczyca pisze:bez pazurów bo to tylko ostrzeżenie
z tym brzuchem podobnie jest u naszej MIśki. Najlepiej patrzeć, ale jak się dotknie to obrywa się po rękach

tak, nic na siłę oczywiście, robimy tylko to na co ona pozwoli. Biedna jest, siedzi w tej klatce, niestety osobnego pomieszczenia dać jej nie mogę.
Kiche i Atla - Wasze potencjalne domy się rozmyśliły?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 9:50 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

u mnie raczej tak, bo cisza :((((
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 11:28 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Magija pisze:
kiche_wilczyca pisze:bez pazurów bo to tylko ostrzeżenie
z tym brzuchem podobnie jest u naszej MIśki. Najlepiej patrzeć, ale jak się dotknie to obrywa się po rękach

tak, nic na siłę oczywiście, robimy tylko to na co ona pozwoli. Biedna jest, siedzi w tej klatce, niestety osobnego pomieszczenia dać jej nie mogę.
Kiche i Atla - Wasze potencjalne domy się rozmyśliły?


jeśli domek jakiś w sznaucerku nie zakocha wczesniej
to za 2 tygodnie ma panna u mnie swój pokoik z obsługą :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 16:16 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

ruru pisze: ......... pokoik z obsługą :ok: :ok: :ok:



A ile gwiazdek :wink:
Jasmina
 

Post » Sob maja 01, 2010 17:39 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Jasmina pisze:
ruru pisze: ......... pokoik z obsługą :ok: :ok: :ok:



A ile gwiazdek :wink:

no właśnie ruru ile gwiazdek? :mrgreen:

żal, że za 2 tygodnie, ona na prawdę musi siedzieć u mnie w klatce
jednak nikt się nie zakochuje, bo łysa :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 18:10 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

no jak się w niej nie zakochać?? Bo łysa? Ja spojrzałam w jej piękne żółtopomarańczowe oczy i wpadłam. Nie przepadam za persami, ale w niej się zakochałam. I gdybym tylko mogła...... ech :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 18:40 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

kiche_wilczyca pisze:no jak się w niej nie zakochać?? Bo łysa? Ja spojrzałam w jej piękne żółtopomarańczowe oczy i wpadłam. Nie przepadam za persami, ale w niej się zakochałam. I gdybym tylko mogła...... ech :(

to dokładnie jak ja!
nie wiem co z "moim" domkiem... podałam namiar do Magiji...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 21:38 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

mizianki klatkowe
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 01, 2010 21:44 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

kiche_wilczyca pisze:no jak się w niej nie zakochać?? Bo łysa? Ja spojrzałam w jej piękne żółtopomarańczowe oczy i wpadłam. Nie przepadam za persami, ale w niej się zakochałam. I gdybym tylko mogła...... ech :(


No i właśnie dokładnie tak to wygląda.. :D i im bardziej ktoś się zarzeka, że nie lubi persów, tym szybciej działa na niego persi urok.. :twisted: chociaż niektórzy nazywają to persim jadem.. :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 76 gości