Po urazie kręgołsupa-w DT u PIXIA- operacja kręgosłupa (?)

A czy jakaś ze schroniskowych wolontariuszek mogłaby się pojawić na wątku?
Czy ktoś jeszcze pomoże Barnabie w ogłoszeniach?

Ja porobię na białostockich stronach. Wiem, że to daleko, ale cuda bywają :mrgreen:

, my mamy Aslanka ze schroniska w Łodzi, a Fifi ( teraz Szanti ) ze schroniska w Radomiu :mrgreen:

Dostałam maila od wolontariuszki, ze zdjeciami:

"Straszna przylepa z niego

Super kot! ^^
Wybacz, że tylko 2 fotki, ale był spory ruch w kociarni, a i Barnaba miał w poważaniu aparat, ciąglę wypinał się kuperkiem

No i ja miałam drobnę ograniczenie czasu - Ale foto jest foto

Bedę w schronie jeszcze w piątek, mogę wtedy dorzucić fotek

"

W Szczecinie jest dom tymczasowy, który zdeklarował się na przyjęcie go!
Wieczorem szczegóły, jeszcze nie wierzę. :mrgreen:

aaaa jak cudnie!! :ok:

moze by porobic innym schroniskowym polamancom z Elbląga chwytne ogloszenia?

Czy wiadomo coś więcej?

gosiaa pisze:Czy wiadomo coś więcej?

W jakiej kwestii? Jestem na etapie poszukiwania transportu.

Pixia pisze:W Szczecinie jest dom tymczasowy, który zdeklarował się na przyjęcie go!
Wieczorem szczegóły, jeszcze nie wierzę.

To była ostatnia wiadomość, dlatego dopytywałam czy coś się wyklarowało. Rozumiem że DT to już pewna sprawa i teraz poszukiwany jest transport.

gosiaa pisze:To była ostatnia wiadomość, dlatego dopytywałam czy coś się wyklarowało. Rozumiem że DT to już pewna sprawa i teraz poszukiwany jest transport.

Sprawdzony, zaufany i przede wszystkim cierpliwy dom tymczasowy czeka już na niego.
Pani, która odpowiedziała na ogłoszenie jest świadoma tego, że może gdzieś się załatwić niekontrolowanie.
Dla tej Pani, to żadna tragedia.
Jak przeczytała ogłoszenie o poszukiwaniu dt na jednym ze szczecińskich portali to nie mogła przejść obok Barnaby obojętnie.
Wpisałam się w wątku transportowym ale jak ktoś tutaj zagląda i może pomóc to proszę o informację.

SZUKAMY TRANSPORTU ELBLĄG-SZCZECIN

Może dać to w tytule, ja dzięki temu kiedyś zorientowałam się, że mogę pomóc, w oczy mi się rzucił tytuł wątku właśnie

Dopiero wrpociam do domu, czytam i szok, normalnie nie wierzę.

Co to za pani? Ma doświadczenie w tymczasowaniu kotów?
Miała już takie problemowe koty?
Ma świadomość, że on raczej zawsze bedzie "pampersowy"?
Że ciężko mu bedzie znaleźć dom?
Że moze być "wiecznym" tymczasem?

kordonia pisze:Dopiero wrpociam do domu, czytam i szok, normalnie nie wierzę.
Co to za pani? Ma doświadczenie w tymczasowaniu kotów?
Miała już takie problemowe koty?
Ma świadomość, że on raczej zawsze bedzie "pampersowy"?
Że ciężko mu bedzie znaleźć dom?
Że moze być "wiecznym" tymczasem?

Zaufana jak najbardziej kobieta, ma doświadczenie w trudnych przypadkach.
Akurat z takim problemem nie miała kota, ale ma obecnie trudny, zestresowany przypadek, który chodzi i załatwia się po kątach. Zdaje sobie sprawę, że może być to długi tymczas.