Biało-rudy Mandarynek - podtruty, ogromne koszty, pomocy!!!

[cynamon i wanilia]

trzymam kciuki za chłopaka mocno trzymam

poproszę o dane do przelewu na pw

[dorota13]

Bazarki dla Mandarynka,
już wiem, że nie potrafię robić zdjęć, wstawiać zdjęć i robić bazarków

viewtopic.php?f=20&t=109073
viewtopic.php?f=20&t=109071
viewtopic.php?f=20&t=109070
viewtopic.php?f=20&t=109072
viewtopic.php?f=20&t=108790

[Kaprys2004]

E tam, nie potrafisz

[dorota13]

Nie znam wyników badań krwi, nie złapałam dr Jagielskiej bo za późno zadzwoniłam

Mandarynek biegał dziś w lecznicy

[iwona66]

trzymam za Mandarynka

[Uschi]

dziewczyny
zaraz (albo jutro) wstawię też na Mandarynka bazarek
mam tylko prośbę, zróbcie jakies rozliczenie, na zasadzie koszty + wpływy, będzie się łatwiej zorientować w skali problemu fin.

i na PW nr konta poproszę

[Uschi]

viewtopic.php?f=20&t=109090

[Irenka]

Proszę podać nr konta to prześlę co nieco.

[Maryla]

Uschi dziękujemy

ja to rozliczenie zrobie, of kors tylko w tym celu musze sie udac do banku po wyciag, nie mam inaczej
wiec moze w piatek jak juz wszystkie zadeklarowane wplywy beda

na te chwile koszt wyniosl: 191 + 354 = 545 zł

kolejne koszty beda mi znane w weekend

edit: to jest koszt ktory powstal tylko na Bialobrzeskiej, wczesniej Dorota placila jeszcze w Minsku

[Maryla]

Proszę podać nr konta to prześlę co nieco.

bardzo dziękujemy

dziewczyny, ja podaje swoj numer konta bo Mandarynek jest w lecznicy zarejestrowany na mnie i ja musze uregulowac wszystkie rachunki

wszystkim wpłacającym bardzo dziękuję

bo pieniądze (i to co dla niego zrobila Dorota) oznaczają dla Mandarynka życie

[dorota13]

Byłam dziś w lecznicy.

Mandarynek został wczoraj zaszczepiony, w badaniach wyszły niewielkie zmiany w wątrobie. Kiciuś ma spory apetyt. Dziś będzie miał powtórzone badania na krzepliwość krwi.


Jak nic się nie zmieni to wieczorem zabieram go do domu .
Dostaniemy odrobaczacz na 3 dni i leki osłonowe na wątrobę. Wszystko do pyszczka więc sobie poradzimy.

[Maryla]

super

[dorota13]

bo pieniądze (i to co dla niego zrobila Dorota) oznaczją dla Mandarynka życie

Marylo, bez Ciebie niewiele bym zrobiła.
Nie mam doświadczenia z chorymi kotami, brak dobrej lecznicy w Mińsku i brak środków na leczenie...

Bardzo dziękuję wszystkim pomagającym Mandarynkowi i trzymającym kciuki.

[cynamon i wanilia]

świetne wiadomości

[dorota13]

na te chwile koszt wyniosl: 191 + 354 = 545 zł

kolejne koszty beda mi znane w weekend

edit: to jest koszt ktory powstal tylko na Bialobrzeskiej, wczesniej Dorota placila jeszcze w Minsku

W Mińsku:
zapłaciłam w lecznicy 42+25+96 = 163
od Maryli wpłynęło 50