Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:podrzucamy!!!
jerzykowka pisze:Morfinka cierpi samotnie, po cichutku, bez "fajerwerków" - takiego, zamkniętego w kilkudziesięciu centymetrach kwadratowych klatki cierpienia nie sposób sobie nawet wyobrazić...
Prosimy o ratunek dla tej umęczonej koteńki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CoolCaty pisze:Zabieg, którego wymaga Morfinka wymaga doświadczonego weta i odpowiedniego sprzętu. Nie jest to trudny zabieg i koty znoszą go dobrze. Często już następnego dnia jedzą bez problemów. Po miesiącu wyjmuje się druciki i kot jest jak nowy. W czasie rehabilitacji po zabiegu wymaga podawania miękkiego jedzenia. Morfinka ma przełamaną szczękę już od roku. Bardzo potrzebuje zabrania ze schroniska. Bardzo. Jest szczuplutka i ma brzydką sierść, bo nie może się dokładnie umyć. Kiedy śpi wyciągnięta na posłanku, to wygląda jak księżniczka. Będzie przepiękna jak wydobrzeje. Tylko pomocy potrzebuje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot] i 101 gości