Biały Yeti - już w nowym domku

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 30, 2010 12:28 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

dorota13 pisze:Czytam wszystkie porady, dziękuję,
czytałam też w ABC o umowie adopcyjnej i na co zwracać uwagę u przyszłych opiekunów.
Mam tylko wrażenie, że nie wszyscy czytają to co piszę.
Znam Yetiego od 1,5 roku, odwiedzałam go i wiem jak się zachowuje, nie wiem dlaczego ale nie jest to choroba. Wiem jak zachowują się zwierzaki jak coś je boli. Wiem, że wet jest konieczny ale mam wątpliwości co do tego że już, jak najszybciej. Ten kot jest koszmarnie zestresowany (tylko ja oglądam to codziennie na żywo) i kolejny stres nie byłby dobrym pomysłem.



Czytają, tylko wszyscy głośno myślą we wątku
i na pewno nie wszystkie rady pasują do sytuacji.
Ale jak się głośno myśli to czasami można na coś trafić przydatnego.

Inna sprawa,że Ty jesteś na miejscu i najlepiej oceniasz sytuację.
Wszyscy Ci wierzą ,że jest tudna sytuacja.

Trzymam kciuki, żeby wreszcie coś się ułożyło pozytywnie dla Ciebie i koteczka. :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 30, 2010 12:49 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

Zapomniałam zapytać w poprzednim poście, ile dni kot nie je? Jeżeli powyżej 2-3 dni nic nie zjadł, to musi natychmiast mieć ktoplówkę, bo zajdą nieodwracalne zmiany w wątrobie, tj. stłuści się. Może to zrobić wet z Mińska, to żadna filozofia.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob sty 30, 2010 14:06 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

Przed chwilą rozmawiałam z Dorotą przez telefon. Nie jest tak źle, jak się obawiałam, że on wcale nie je. Po troszku, zachęcany mocno, jednak coś tam zjadł. Dorotka nie ma teraz dostępu do netu. Chyba dzisiaj, jak czegoś nie przekręciłam ma mieć wizytę w sprawie adopcji Yetusia. Trzymajmy kciuki za niego.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob sty 30, 2010 15:52 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

Kciuki obecne :D
:ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 30, 2010 17:10 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie sty 31, 2010 19:51 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

piękny z niego kot
też trzymam :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Nie sty 31, 2010 21:58 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

i jak? :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lut 01, 2010 9:00 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

I jak tam piękny białasek :?:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 9:42 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

dorota13 pisze:Próbowałam Orijena rybnego, Royalka dla kociaków, Whiskasa, jogurt, tuńczyka, pomysły mi sie kończą... jogurtem i tuńczykiem pluje, chrupki wcisnęłam aż 3 i pare kropli wody, które zlizał ze swojego nosa.
Yeti wyje przy tym strasznie, prawie nie przestaje. Pod drzwiami wyje Mruś, Mruś zaczyna szaleć, drapać, Ruda dostała pazurami po uchu. Brakuje mi tylko kartki na drzwiach od sąsiadów a całe kocie towarzystwo wystawię na balkon dla przewietrzenia łebków i nabrania rozumu.

Mam dość i nikt nie jest Yetim zainteresowany (usłyszałam że jeżeli 2 raz stracił dom to znaczy że z tym kotem jest coś nie tak).



Moze cos go boli.Nie chce tu sie wymadrzac, ale adoptowałam podwójna zwrotke adopcyjna i mój jeen kot, a własciwie mikro kotka pedzała kocura po domu.kiedy był zamknietyten darł sie jak ja widział, ale nie biły się..Teraz razem spia....Kocur jest bardzo miły-zaraz go u siebie ogłosze...Mysle,że jest przerażony....tylko tyle...Powodzenia...

Nie wiem dlaczego ludzie to robia, zwracaja koty i wynajduja problemy.Kocur jakiego ja mam miał byc kocurem bardzo agresywnym i niemiłym....jest mega miziakiem, kocha ganiac z moimi kotami-zero agresji, bójek i na dodatek ładuje sie na kolana, zadne przyczyny podwójnego oddania nie potwierdziły sie....moze ktos go sprał za cos ...co za swiat
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lut 01, 2010 10:18 Re: Biały Yeti - kocurek znowu szuka domu - nie je

Yetuś jest już w nowym domku.
Dziękuję wszystkim za pomoc w ogłaszaniu, za banerek i :ok: .

Kocurek chyba wyczuwał że pojedzie i domek już na niego czeka. W piątek wieczorem pięknie mruczał, wystawiał brzuszek do głaskania, w sobotę od rana bawił się myszką i miałkolił aby go wypuścić i nie zostawiać samego. I jadł, jogurt, surową wołowinkę i swojego Royalka.
Nowych dużych przywitał pięknie, sam podchodził na głaski i pokazał jaki jest fajny biegając po mieszkaniu. Mruś oczywiście został w łazience.
Płakał jak wchodził do transporterka.

Po godzinie dostała informację że Yeti zachowuje się jakby w nowym domku był od zawsze, wszystko zwiedził, pootwierał sobie szafki, pojadł i śpi między nowymi opiekunami.
Jestem pewna że będzie rozpieszczany i kochany.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon lut 01, 2010 10:26 Re: Biały Yeti - już w nowym domku

Nowi opiekunowie chcieliby przekazać parę grosików na potrzeby innych kotków.
Proszę o info komu są najbardziej potrzebne, najlepiej namiary na jakąś fundację.
Nie chcę sama decydować ale może dla jakiegoś kota z Kocich Adopcji
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon lut 01, 2010 10:27 Re: Biały Yeti - już w nowym domku

Cudnie, że od razu się polubili z Jego Ludźmi :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 10:31 Re: Biały Yeti - już w nowym domku

Kibicowałam śnieżnemu z całego serca :D Bardzo się cieszę :!:
Odpinam banerek :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lut 01, 2010 10:36 Re: Biały Yeti - już w nowym domku

On już chyba czuł że ktoś o nim myśli a ta zmiana w zachowaniu strasznie mnie zaskoczyła i ucieszyła.
Yetuś dostał już swój piękny drapak, budkę, kocyki, podusie.
Dostałam już pierwsze zdjęcia kocurka, widać że mu się podoba w nowym domku.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon lut 01, 2010 10:39 Re: Biały Yeti - już w nowym domku

:surprise:

jejeje!
:dance: :dance: :dance: :dance: :dance:

powodzenia, chłopie!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 58 gości