GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 01, 2010 12:16 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Witam.Pani Beata mi wspominała,że z koleżanką zabierała maluchy i białą kotkę,rozumiem ,że to z Tobą.Ja w tej chwili mam trzy kociaki,i więcej zabrać nie mogę,bo niestety nie mam warunków,podrzuciłam nawet ostatnio Pani Joasi z PKDT kicię ,którą mąż znalazł na ruchliwej ulicy,okazało się,że kotka jest bardzo chora,mam nadzieję ,że przeżyje.Pani Joasia pisała ,że cierpi razem z kotką,strasznie mi przykro i trzymam kciuki i przesyłam uśmieszki :D :P :) :lol: .Kotki na terenie pubu narazie muszą zostać,bo ja oczywiście zabrałam maluchy,które ktoś tam podrzucił,były oswojone ,więc szukam im domku,jeżeli będę mogła zabrać jakiegoś to dam znać.Ostatnio nawet wychodziły już za siatkę,śliczne maluszki ,ale boją się ludzi,mają trzy miesiące,kotka jeszcze je prowadza,i nie wiem czy je może karmi,a ja chcę ją wysterylizować,a boję się,że zarzucą mi ,że kotka karmi a ja je pozbawiłam pokarmu,bo tak było właśnie z białą kotką,facet mi wykrzyczał,że przyszły jakieś damusie i zabrały kotkę karmiącą,a kociaka zostawiły ,i oni musieli dać innej kotce do odchowania go,ja pani Beacie pisałam o tej całej sytuacji,i to nie jest właściciel,który pomagał łapać te kicie.

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Śro lip 07, 2010 1:32 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Ala J pisze:Witam.Pani Beata mi wspominała,że z koleżanką zabierała maluchy i białą kotkę,rozumiem ,że to z Tobą.Ja w tej chwili mam trzy kociaki,i więcej zabrać nie mogę,bo niestety nie mam warunków,podrzuciłam nawet ostatnio Pani Joasi z PKDT kicię ,którą mąż znalazł na ruchliwej ulicy,okazało się,że kotka jest bardzo chora,mam nadzieję ,że przeżyje.Pani Joasia pisała ,że cierpi razem z kotką,strasznie mi przykro i trzymam kciuki i przesyłam uśmieszki :D :P :) :lol: .Kotki na terenie pubu narazie muszą zostać,bo ja oczywiście zabrałam maluchy,które ktoś tam podrzucił,były oswojone ,więc szukam im domku,jeżeli będę mogła zabrać jakiegoś to dam znać.Ostatnio nawet wychodziły już za siatkę,śliczne maluszki ,ale boją się ludzi,mają trzy miesiące,kotka jeszcze je prowadza,i nie wiem czy je może karmi,a ja chcę ją wysterylizować,a boję się,że zarzucą mi ,że kotka karmi a ja je pozbawiłam pokarmu,bo tak było właśnie z białą kotką,facet mi wykrzyczał,że przyszły jakieś damusie i zabrały kotkę karmiącą,a kociaka zostawiły ,i oni musieli dać innej kotce do odchowania go,ja pani Beacie pisałam o tej całej sytuacji,i to nie jest właściciel,który pomagał łapać te kicie.


Nie wiem skąd masz te informacje, ale nie są prawdziwe.
My załatwiałyśmy wszystko z właścicielem. Pozwolił nam zabrać kociaki.
Zabrałyśmy wtedy wszystkie, nawet te umierające, ich matka została.
Koteczkę zabrałyśmy dopiero po pewnym czasie, więc jak widzisz było trochę inaczej.

Jeśli jednak nie masz gdzie ich umieścic, to rzeczywiście problem.
W tym niestety nie pomogę, bo sama mam dużo kociaków szukających domów.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki. :ok:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lip 07, 2010 16:31 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Na terenie pabu były wtedy dwie kotki karmiące,ta biała i biało czarna kotka,a kociaków wszystkich było 12,z tego co mi P.Beata pisała to zostało zabranych 6,zresztą są tam do dzisiaj.ja zimą rozmawiałam z facetem z pabu,i to od niego wiem o tej całej sytuacji,nie wiem może mam złe informacje,ale kociaków było napewno 12 i napewno wszystkie nie zostały zabrane,bo ja przed zimą jeszcze co zachorowały to zabierałam do domu i leczyłam ,a póżniej znalazłam DS.

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Śro lip 07, 2010 16:37 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

seja pisze:Przyjechała dziś do mnie mała Jumi( J- od nazwiska Pani Aliny) .

Moje futra liberalnie ...a ona fuczy i fuczy :D
Śmiać mi się z niej chce :)
Wystawiła łepek spod szafek i Tinka się napatoczyła i "mru" do niej mówi , a Jumik "phy" i ucieka :ryk:
Tina w stosunku do Gagi i Hogi jest dość opiekuńcza momentami.
Potrafi je wylizać pod ogonkiem w przypływie miłości...
I Jumcię też by tak pewnie...ale Jumik :D "phy" mówi :)

W ramach stresowania wykąpałam małą, bo ona chyba jeszcze dziś szlajała się po drogach...zakurzona!!!
Wysuszyłam suszarką i o dziwo nie wiała...tylko się nadstawiała...a jak już wyłączyłam suszarkę , to się okazało , że mruczy 8O
Ma piękne białe skarpetki, wcześniej myślałam , że to taki odcień burego... normalnie bym jej nie kąpała, ale ze względu na Hogę i Gagę...

Śpi na oparciu kanapy :) Nie chce spać z Hogą i Gagą,bo "phyka" na nie , że aż powietrza jej brak :)

Do weta musimy jutro iść , bo w uszach ma kopalnię...część usunęłam ,ale głębiej się boję, bo nie znam anatomii kociego ucha i nie chcę jej zrobić krzywdy.
Na robale już dostała.
Kuwetkę zaliczyła, qupal w miarę.

Bawić się wędką z piórkiem...nie, bo "phy"... a już całkiem padłam jak wytargała skądeś kauczukową piłeczkę i nią się zaczęła bawić :)
Kulka się odbiła od ściany i leci w jej kierunku a ona "phy phy" i ucieka :ryk:

Dzika jeszcze trochę, ale będzie z niej fajny kituś nakolankowy ;)

Niestety koteczka o imieniu Jumi o której tak pięknie napisała Joasia,niestety nie przeżyła.Naprawdę przykro mi,i mam nadzieję ,że z resztą kociaków będzie wszystko ok.Pozdrawiam :P :P :P :P :P

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Śro lip 07, 2010 17:01 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Obrazek

Jumiczek był wspaniałym kotkiem, do ostatnich chwil życia ugniatała palce wychudzonymi łapaczkami :( zawsze przesiadywała u Asi na ramieniu bądź na kolanach..gdy jeszcze miała na to siły...
Było o nia tyle telefonów..ogromny smutek i żal że nie wytrwała.... [*]
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 09, 2010 17:15 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Marea pisze:Obrazek

Jumiczek był wspaniałym kotkiem, do ostatnich chwil życia ugniatała palce wychudzonymi łapaczkami :( zawsze przesiadywała u Asi na ramieniu bądź na kolanach..gdy jeszcze miała na to siły...
Było o nia tyle telefonów..ogromny smutek i żal że nie wytrwała.... [*]

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:.................................... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Pt lip 16, 2010 8:38 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Może ktoś ma miejsce w DT ,są trzy kociaki do zabrania w wieku ok.3m-c.Jest też kicia rudo biało szara,konkretnie nie zdążyłam jej się przyjrzeć,bo wypatrzyłam ją w drodze na plażę,napewno jest bezdomna bo przebywa tam jeszcze z innymi kiciami i z kotką,kiedyś tam też widziałam białaski.

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Pt lip 16, 2010 15:01 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

:!:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob lip 17, 2010 18:55 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

:!:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lip 19, 2010 12:00 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Kotki,które potrzebują DT o których pisałam są przy ulicy ruchliwej,ostatnio jechałam to jeden kociak leżał martwy na ulicy :!:

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Pon lip 19, 2010 16:41 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

a jak kociaki sa dzikie?zdrowe czy katar itd?
ZAGŁOSUJ NA POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY W ANKIECIE KRAKVETU!

Agonis

 
Posty: 789
Od: Pt lut 05, 2010 12:50
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon lip 19, 2010 19:11 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Kociaki raczej zdrowe są,osoby która je dokarmia raczej nie boją się,nie wiem jak do obcych,będę jechała w środę tam to mogę to dokładnie sprawdzić.

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Sob lip 31, 2010 8:37 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

Marea pisze:Obrazek

Jumiczek był wspaniałym kotkiem, do ostatnich chwil życia ugniatała palce wychudzonymi łapaczkami :( zawsze przesiadywała u Asi na ramieniu bądź na kolanach..gdy jeszcze miała na to siły...
Było o nia tyle telefonów..ogromny smutek i żal że nie wytrwała.... [*]



Jumi odeszła z powodu sepsy.
Wczoraj odebrałyśmy wyniki bakteriologii z kału 6tki biegunkujących kociąt będących u mnie na DT.
Z Jumi trafiła do mnie E.coli wrażliwa tylko na 2 antybiotyki...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon sie 02, 2010 17:50 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KARMĘ

seja pisze:
Marea pisze:Obrazek

Jumiczek był wspaniałym kotkiem, do ostatnich chwil życia ugniatała palce wychudzonymi łapaczkami :( zawsze przesiadywała u Asi na ramieniu bądź na kolanach..gdy jeszcze miała na to siły...
Było o nia tyle telefonów..ogromny smutek i żal że nie wytrwała.... [*]



Jumi odeszła z powodu sepsy.
Wczoraj odebrałyśmy wyniki bakteriologii z kału 6tki biegunkujących kociąt będących u mnie na DT.
Z Jumi trafiła do mnie E.coli wrażliwa tylko na 2 antybiotyki..łezki w oczach mam jak patrzę na zdjęcie Jumiczki :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: .pozdrawiam

Ala J

 
Posty: 53
Od: Śro sty 27, 2010 14:32

Post » Czw kwi 12, 2012 20:37 Re: GD MORZE KOTÓW - tragedia :(( zbieramy na STERYLKI i KAR

Co z tymi kotami?
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 314 gości