Bardzo chory kot , angina- po mału do przodu :)

[DGrażyna]

tak pokrótce i szybciutko: mały sam pije- podchodzi do miseczki i sam pije , jeszcze sam nie je ale nadal karmiony jest strzykaweczką i półpłynnym żarełkiem. Dziś u weta: zastrzyk betamox cd., immunostymulator po raz drugi, duphalite podskórnie, przeciwbólowy zastrzyk, krwi jeszcze dziś nie badał bo stwierdził, że mały jest skłuty jak sito i ma strasznego stresa. W domku zachowuje się prawie normalnie- wskoczył na stół i okno- patrzył na świat z zainteresowaniem, spał na ulubionym krześle, po południu spał dość dużo. Wet stwierdził, że jest poprawa, zresztą to widać- mały jest strasznie wychudzony ale jak tylko zacznie jeść to przybierze na szybciutko. aha i usg- ok.

[galla]

No to wieści bardzo dobre

[-Buffy-]

Brawo, Ferda!

Kciuki dalej mocno zaciśnięte.


Przesyłamy ogrom głasków dla Futrzaczków.

[Boo]

Ferdzik - trzymaj tak dalej! Właśnie obrałeś jedynie słuszny kierunek

[cangu]

oby tak dalej

[CoToMa]

[DGrażyna]

malutki sam zaczął próbować jeść , na razie malutko, zlizuje półpłynne żarełko, serek, śmietankę, masełko, przemiksowane jedzonko, nie dużo ale próbuje sam, sam też pije, robi kupki- ładne (jak to super zachwycać się kocia koooopą ), jest jeszcze słabiutki i strasznie chudy, dziś znów do weta, antybiotyk, kroplówa. Jutro też. Wszyscy trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że teraz to już tylko będzie ok.