
zostawiłam transporterek i czekam na tel ze schronu jak będzie złapana do mają dać mi znać
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kruszyna pisze:Mam nadzieję, że w pierdlu spotka go to samo, co on robił tej kotce![]()
![]()
monika74 pisze:Kurza twarz jestem taka wściekła ze niewiem co półtorej godziny siedziałam w schronie i nie udało sie kotki złapać (mnie na woliere oczywiście nie wpuścili)
zostawiłam transporterek i czekam na tel ze schronu jak będzie złapana do mają dać mi znać
Liwia pisze:Gibutkowa pisze:A nie jest tak że fundacja może zwierzę "przejąć"?
Może, pod warunkiem że schron odmówi przyjęcia kotki. Wówczas:
"W przypadku braku zgody, o której mowa w ust. 1b, lub wystąpienia innych okoliczności
uniemożliwiających przekazanie zwierzęcia podmiotom, o których
mowa w ust. 1, zwierzę może zostać nieodpłatnie przekazane innej osobie prawnej
lub jednostce organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej albo osobie
fizycznej, która zapewni mu właściwą opiekę."
Do sprawy podczas której sąd orzeknie przepadek zwierzęcia lub jego zwrot właścicielowi.
Przepis ten powoduje, że szczeniaki odebrane bez zrzeczenia za znęcanie się spędzają dzieciństwo i młodość w schronie, a często i całe życie bo dorosłe, 2-3 letnie psy, mają mniejsze szanse na dom
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 654 gości