Nasze dwa idealne futerka i my :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 24, 2009 22:34 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Tyzma nie mam elektronicznego :(
Mam tylko rtęciowy :( Wydaje mi sie ze Tośka ma gorączke :(

A panikowac - niestety panikuje :( , o 10 weta tutaj otwierają.... Ja chyba znowu mam nocke z głowy. Nic Toska nie piła, nie załatwiała sie. oprócz tego kawałka pieczonego udka od 13 to nic nie robi :( To nie jest normalne :(

A zdjecia zaraz dodam, tylko jej picie tu przyniose, może mała sie coś napije ehhh :(
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Wto lis 24, 2009 22:59 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Zdjęcia Tosi :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Napiła sie i zjadła, wreszcie ruszyła sie z łóżka... może naprawde przesadzam...

ehhhh mój TŻ mówi ze juz "jebla" mam, bo co widze że kot leży to mi sie nie podoba i płacze :(

jutro znowu wet - tam też pomyslą że szalona jestem ;)
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Wto lis 24, 2009 23:18 Re: Nasze idealne futerko i my :)

:1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2009 23:59 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Obrazek

I sprzed chwili z myszą :mrgreen:

Plus równiez sprzed chwili - jej ulubione miejsce :mrgreen:

Obrazek
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Śro lis 25, 2009 7:00 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Zaraz wychodzę do pracy ale specjalnie wpadłam zobaczyć co i jak. Zdjęcia cudne :1luvu:
wet nei powinien się śmiać, a jeżeli już to życzliwie, bo po 1 - on ma z zasady kochać zwierzęta wiec rozumie twój strach, po 2 - zbija na tym kasę.
Ale dla twojego zdrowia nie panikuj z miejsca. Co nie znaczy, że jeżeli sie niepokoisz masz nie iść do weta. Nikt tu na forum nie widzi jak jest z kociunią, a opisy są opisami. Trzymam kciuki :ok: i napisz co tam z kicią

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro lis 25, 2009 13:10 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Ehhh nie przesadzałam. Tosia ma katar i nosek zatkany, przetarłam jej nosek wacikiem bo az jej wszystko zaschło - taka zaschnięta żółta wydzielina.
Oczka też dalej łzawią. Niedługo jade do weta. Antybiotyki zapewnie dostanie i myslę że powinni coś na wzmocnienie jeszcze. Ehhh :( Ciagle tak siąka tym noskiem lub kicha. Biedna się męczy :(
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Śro lis 25, 2009 13:49 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Tosia nie strasz cioteczek i szybko zdrowiej :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 25, 2009 14:55 Re: Nasze idealne futerko i my :)

wiktoria26 pisze:Ehhh nie przesadzałam. Tosia ma katar i nosek zatkany, przetarłam jej nosek wacikiem bo az jej wszystko zaschło - taka zaschnięta żółta wydzielina.
Oczka też dalej łzawią. Niedługo jade do weta. Antybiotyki zapewnie dostanie i myslę że powinni coś na wzmocnienie jeszcze. Ehhh :( Ciagle tak siąka tym noskiem lub kicha. Biedna się męczy :(

:( biedactwo
:ok: :ok: :ok: :ok: zdrowiej mała

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro lis 25, 2009 15:16 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Cholera, nawrót ma... Spokojnie - na to się nie umiera, ale bym się po niej nie spodziewała bo pieronek szalał tu normalnie. Nie rób kawałów, mała...
Gorączki nie ma? (Wet mierzył, jak sądzę.)
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 25, 2009 19:49 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Jak Tosieńka się czuje??

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 25, 2009 19:54 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Tosia została zobaczona, zmierzona i zważona ;)
Stwierdzono że koci katar objął tylko nosek. Kichnęła u nich tez kilkanascie razy :roll:

Klinicznie stan dobry :)
Temperatura 38,6.
Osłuchowo brak szmerów.

Dostała antybiotyk w tabletkach - mam jej podawac 1/2 dziennie.
Plus standardowo immunodol. Dziwne wet mi powiedziala, ze ona jeszcze ten immunodol ma brac przez 2 miesiące.... :roll:
Pysia dzielnie otwiera, więc ja mogę jej go dawac ;)

Z ciekawostek:

* waży 1,060 kg 8)
* "zarobiliśmy" mandat jak jechaliśmy do weta :P 100 zł i 5 pkt karnych :ryk: za moje panikarstwo jak to mój TŻ powiedzial :P Ale czy ja mu kazałam zawracać na jednokierunkowej? :P Dzięki Tosi z 500 i tak udalo nam sie utargowac na 100 :P
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Śro lis 25, 2009 21:44 Re: Nasze idealne futerko i my :)

wiktoria26 pisze:* waży 1,060 kg 8)
* "zarobiliśmy" mandat jak jechaliśmy do weta :P 100 zł i 5 pkt karnych :ryk: za moje panikarstwo jak to mój TŻ powiedzial :P Ale czy ja mu kazałam zawracać na jednokierunkowej? :P Dzięki Tosi z 500 i tak udalo nam sie utargowac na 100 :P


Ad 1 brawo Tosia, ładnie sobie ważysz :ok:
Ad 2 Tosia zarabia na swoje utrzymanie :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 25, 2009 22:01 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Zdrowiej koteczko :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 26, 2009 12:53 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Ehh jaki to jest miziak :1luvu:
Moge wyjśc do sklepu, nie ma mnie 20 minut a ta potem mnie morduje i musze ją tulic przez pół h co najmniej;)
Bawi się jak szalony kot, gania za wszystkim co sie rusza, "zabija" zabawki, goni swój ogon, niewidzialne duchy, jest jej wszędzie pełno :mrgreen:

Wariuje, skacze, włazi non stop na nas, jest po prostu niemożliwa :mrgreen:
Najbardziej przytulny kot jakiego widziałam :P

Spac już nocy tez się nauczyła. Nie śpi z nami, bo prawie ją znowu przygniotłam :roll: , więc się wycwaniła i spi na fotelu ;)
No i jak śpi to wyglada jak zdechły kot :roll: Podnosze łapę - zero reakcji. Mówię to samo :roll:

I tak jakby mnie kicha, słychać że nosek ma zatkany ale ogólnie panna chyba sie czuje dobrze :) :ok:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Czw lis 26, 2009 13:24 Re: Nasze idealne futerko i my :)

A moja panna po sterylce wczorajszej, dzisiaj już sobie hasa jakby się nic a nic nie wydarzyło :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 305 gości