» Wto lis 03, 2009 14:22
Re: Hospicjum 'J&J' [5]. Ritoo - walczymy. kciuki - plis.
Jelitka ruszyły - pojawiła się malutka kupka, którą Ritoo obwieścił takim wrzaskiem, że się przeraziłam. Ale kupa [przy małej pomocy mojej] wyszła, kot się uspokoił i znowu przysypia.
Co do trafiania w odpowiednią dziurkę - Evelka mi wytłumaczyła jak kota ułożyć, żeby trafić tam gdzie trzeba i jak sprawdzić, czy jest się w odpowiednim miejscu w środku kota.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'