To nie jest kwestia postawienia kuwety, tylko znalezienia przyczyny sikania.
Kot jak nie chce do kuwety, to ją odsunie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kklement pisze:
Podjalem decyzje, ze tym razem naprawde uspie kotke. Jesli macie jakis pomysl, jak sobie poradzic z tym problemem, to chetnie sprobuje. W przeciwnym wypadku w poniedzialek kotka zostanie uspiona.
klement
Anais pisze:- a co się robi jak dziecko sika do łóżka i nie można odzwyczaić
ara pisze:Wiecie, odezwalam sie raz w tym watku jak do tej pory i z tego co dziesiaj przeczytalm dalej to stwierdzilam ze gosc albo sobie robi podpuche albo nie rozumie co sie do niego pisze.Szkoda mi kotow ktore mieszkaja u takich ludzi.
PumaIM pisze:nieważne, co taki ktoś pisze, trzeba mu rzeczowo odpowiedzieć, jeśli tylko istnieje chociaż cień szansy, że kot coś na tym zyska.
kklement pisze:No dobra, OK... Jak sie pobiera mocz od kota do badania ?
1. Kurde, ludzie, to nie jest latwa decyzja, moja zona placze i w ogole jest w domu dolek z tego powodu. Kotka jest "moja", jak sie lasi i chce byc pieszczona to tylko do mnie sie z tym zwraca. Mamy ja od malej kruszynki, ale ... No nie da sie tak zyc...
2. Na poczatku szukajac dobrego miejsca na pisuar skorzystala z lozka. Dwukrotnie. Wtedy jej nie uspilem, nie dzialam impulsywnie. Ale proceder ten trwa juz dluugo, podloga w tym miejscu zbutwiala juz ( a kladziona byla 10 miesiecy temu).
3. To nie jest pomysl "z marszu", na pale. Pani weterynarz, do ktorej chodze z potworami, nie powiedziala nic o badaniu moczu. Uznala to za problem behawioralny. Nie wiem, jak Wy, ale ja nie kieruje sie paranoidalna nieufnoscia do lekarzy, w tym weterynarii.
4. Teksty o stresie sa glupie. Zreszta nawet nie mialbym kiedy jej stresowac, oboje z zona wracamy z pracy codziennie raczej pozno ( trzeba zapracowac na te kocie chrupki i Benka ).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości